USA: przywódcy religijni przeciw polityce migracyjnej D. Trumpa
Narasta opór zwierzchników religijnych wobec polityki imigracyjnej nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Spełniając swe obietnice przedwyborcze zarządził on dalszą budowę muru na granicy z Meksykiem i obciął dotacje dla tzw. „miast sanktuariów”, które oferują schronienie nielegalnym imigratom. Jednym z nich jest San Francisco.
Przedstawiciele muzułmanów, chrześcijanin i żydów, zebrani w Waszyngtonie w siedzibie Rady Stosunków Amerykańsko-Islamskich, potępili decyzję Trumpa powstrzymującą napływ syryjskich uchodźców do Stanów Zjednoczonych i ograniczenia dla odwiedzających ten kraj. Dotyczy to zwłaszcza osób podróżujących z państw muzułmańskich, takich jak Iran, Irak, Libia, Somalia, Sudan, Syria czy Jemen.
Współzałożyciel i dyrektor wykonawczy Rady Nihad Awad stwierdził, że działania nowego szefa państwa „nie czynią kraju bezpieczniejszym, ale raczej służą propagandzie jego wrogów, którzy szerzą fałszywy obraz amerykańskiej wojny z islamem".
Z kolei rabin Joseph Berman określił decyzję prezydenta jako „przeciwną najbardziej podstawowym ludzkim wartościom”. Przypomniano, że Krajowa Rada Kościołów, reprezentująca około 45 mln chrześcijan USA należących do 38 wyznań, popiera tzw. „miasta sanktuaria” i potępia nazywanie terroryzmu „rezultatem wyznawanej religii”.
Jako pierwszy prezydent USA, Donald Trump zwrócił się w przesłaniu wideo do uczestników 45. „Marszu dla życia" w Waszyngtonie, w którym uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy zwolenników życia od poczęcia do naturalnej śmierci. „Pod moimi rządami będziemy zawsze bronić pierwszego i najważniejszego prawa Deklaracji Niepodległości jakim jest prawo do życia” - zapewnił Trump w przemówieniu transmitowanym z ogrodu różanego Białego Domu.
W ubiegłym roku do uczestników zgromadzenia „pro life” przemawiał wiceprezydent USA Mike Pence i zapewnił przeciwników aborcji, że Biały Dom zajmie się sprawą. W swoim orędziu Trump powiedział, że jest dumny, iż bezpośrednio przemawia z Białego Domu do aktywistów “Pro Life”. Jego poprzednicy, Ronald Raegan, George Bush senior i junior, tylko przez telefon zwracali się do przeciwników aborcji.
Podczas dzisiejszej debaty kandydatów zapytano m.in. to, co zrobić, by uniknąć katastrofy demograficznej w Polsce.
Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki mówił: "z całą pewnością promowanie antywartości czy wartości śmierci, a nie życia, jest problemem, który wpływa na wymiar demograficzny państwa polskiego". "Trzeba wrócić do wspierania polskich rodzin, do tych wartości, które zachęcają Polaków do tego, aby swoje rodziny zakładali i o swoje rodziny dbali" - ocenił.
W poniedziałek o godz. 20 rozpocznie się debata prezydencka TVP, której współorganizatorami są TVN i Polsat, ostatnia przed I turą wyborów. Mają w niej wziąć udział wszyscy kandydaci. Przed debatą pojawiły się kontrowersje dotyczące składu prowadzących i losowania kolejności odpowiedzi.
Udział w poniedziałkowej debacie potwierdziło 13 kandydatów na prezydenta, czyli wszyscy zarejestrowani przez PKW pretendenci do tego urzędu. Debatę poprowadzą: Dorota Wysocka-Schnepf (TVP), Radomir Wit (TVN24) oraz Piotr Witwicki (Polsat News).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.