Reklama

Wielkanocna radość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie nasze ma upływać w nurcie największej i najradośniejszej Tajemnicy Wielkanocnej. Zmartwychwstanie Pana jest świętem wszystkich świąt. Dlatego wizerunek Chrystusowego ucznia ma być na wskroś przepojony radością. Wyczuwa się ją szczególnie w Ps 117, zwanym wielkanocnym, śpiewanym kiedyś przez Żydów Starego Testamentu podczas ich radosnego święta „Kuczek”: „Oto dzień, który Pan uczynił: radujmy się zeń i weselmy!” (24).
Istnieje jednak radość i „radość”. Radość wyrażona w Psalmie nie utożsamia się z radością sfery czysto naturalnej, z powodzeniem i przyjemnością doznań czysto zewnętrznych, z energią tryskającej witalności, z sukcesami w dziedzinie interesu lub kariery. Wszystkie te radości są niepewne, a niekiedy dwuznaczne. Oczywiście, chrześcijanin nie powinien gardzić radością doczesną. Przeciwnie, ma prawo do niej, gdyż ona jest darem Boga. Powinien jednak uświadomić sobie, że jest ona jak przekwitający kwiat, niewierna i przygodna. Nie należy więc w życiu stawiać tylko na nią, ani budować na niej własnych marzeń, gdyż jest to budowanie na piasku. Chrześcijańska radość wielkanocna, którą przepełnić mamy nasz dzień, pochodzi istotnie z innego świata. Zmartwychwstały Chrystus przebywa prawdziwie wśród nas. Posiada nadal prawdziwie ludzkie ciało, pozostaje wierny ziemi, do której przyszedł, związany jest ze światem doczesnym. Ale fakt Jego powrotu z krainy śmierci, chwalebny stan Jego zmartwychwstałego ciała - otwiera dostęp do wyższej rzeczywistości, jest wkroczeniem w niepojęty świat Boga. Wierzymy w Zmartwychwstanie Chrystusa, wierzymy w swoje, w Nim zmartwychwstanie i w sakramentalną realność tego faktu w chrzcie świętym. Wierzymy w zmartwychwstanie umarłych i życie wieczne. To jest właśnie chrześcijaństwo i zbawienie. Na tej prawdzie zasadza się nasza radość, wesele i tryumf.
W wielu autobiograficznych wspomnieniach więźniów z obozów śmierci - spotykamy opisy odnajdywania tej właśnie radości i siły na dnie największego poniżenia i zhańbienia ludzkiej godności. Umierające „wraki ludzkie” podejmowały z otchłani „ludzkiego piekła” tryumfalną pieśń: „Chrystus zmartwychwstań jest, nam na przykład dań jest” - zainicjowaną w Święto Wielkanocne przez przyjaciela - współwięźnia. Świat chyba nie zna takiej radości ani jej siły. Nie oparły się jej mury obozów, a ona i dziś rozjaśnia mrok naszych codziennych dni. „Wesoły nam dziś dzień nastał...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ta starożytna tradycja po raz ostatni była przestrzegana gdy swój pontyfikat rozpoczynał papież Jan Paweł I

2025-05-23 13:35

[ TEMATY ]

Rzym

tradycja

hołd

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV odbierze 25 maja hołd od Rzymu. Ta starożytna tradycja po raz ostatni była przestrzegana w 1978 roku, gdy swój pontyfikat rozpoczynał papież Jan Paweł I.

W drodze na ingres do katedry biskupów Rzymu - bazyliki św. Jana na Lateranie Leon XIV zatrzyma się o 16.15 u stóp schodów prowadzących na Kapitol, gdzie znajduje się siedziba władz miasta. W imieniu mieszkańców hołd swojemu biskupowi złoży burmistrz Roberto Gualtieri.
CZYTAJ DALEJ

Papież odszedł od protokołu i przytulił starszego brata

2025-05-18 15:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

youtube/Vatican Media

Nie było tylko grzecznego uścisku dłoni między braćmi Prevostami podczas dzisiejszej inauguracji pontyfikatu nowego papieża w Watykanie. Kiedy Louis Prevost, najstarszy z trzech braci Prevost z Chicago, podszedł do swojego brata w papieskich szatach w eleganckim dwurzędowym garniturze i wyciągnął do niego rękę, młodszy brat nie wiedział jak zareagować. Ciepło objął nieco wyższego i mocno zbudowanego Louisa i pozwolił mu serdecznie poklepać się po plecach. Włoski kanał telewizyjny Rai Uno pokazał kilkakrotnie wzruszającą scenę, która miała miejsce na Placu św. Piotra po Mszy z okazji inauguracji papieża Leona XIV.

Louis Prevost, mieszkaniec Florydy, dołączył do oficjalnej delegacji USA, której przewodniczyli wiceprezydent James David Vance i sekretarz stanu Marc Rubio. Według doniesień, John, drugi najstarszy z braci Prevost, odwiedził już swojego brata Roberta - Leona XIV w jego rezydencji na obrzeżach Watykanu w poprzednich dniach.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV mianował kard. Saraha swym wysłannikiem na 400-lecie objawień św. Anny

2025-05-24 15:14

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

wysłannik

400‑lecie

Papież Leon XIV

objawienia św. Anny

Episcopat News/ Flickr.com

Ojciec Święty mianował kard. Roberta Sarah, byłego prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, swoim specjalnym wysłannikiem na uroczystości liturgiczne, które odbędą się w dniach 25 i 26 lipca 2025 r. w sanktuarium Sainte-Anne-d'Auray we Francji z okazji 400. rocznicy objawień św. Anny.

Główna patronka Bretończyków
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję