Był zimny listopadowy wieczór. Grupa studentów pedagogiki KUL, licząca 12 osób, razem ze swoim opiekunem,,dr Aliną Rynio, wyruszała pociągiem do Częstochowy, aby pokłonić się Matce Najświętszej
i zawierzyć Jej swoje problemy. To były czasy stanu wojennego, a więc czas zupełnie nie sprzyjający tego typu manifestacji swojej religijności. Pomimo to ci ludzie pojechali. „W
pierwszym roku mojej pracy na uczelni nałożono na mnie bardzo wiele obowiązków - wspomina dr Alina Rynio. - Czułam radość, ale też i ogromną odpowiedzialność za moich
studentów. Uznałam wtedy, że jeśli pokażę ich Matce Bożej, to oni nie tylko zachowają wiarę, ale też pójdą w świat jako uformowani ludzie, a jako przyszli pedagodzy będą mistrzami
dla innych”. To było dokładnie 20 lat temu.
Dzisiejsze pielgrzymki wyglądają zupełnie inaczej. Dzięki staraniom Aliny Rynio stały się one już tradycją pedagogiki KUL. Odbywają się zawsze w piątek poprzedzający niedzielę Chrystusa
Króla. Każdego roku na te spotkania jeździ coraz więcej ludzi. Przyjeżdżają absolwenci, którzy sami są już rodzicami; nierzadko przywożą ze sobą swoje dzieci. Czasami do tego czuwania dołączają
się studenci z innych kierunków. W tym roku do Częstochowy pojechały dwa autokary (ok. 80 osób). Dołączyły też byłe studentki KUL-u, które teraz studiują w Warszawie.
Spotkania te mają już swój ustalony rytm. Za organizację całości jest odpowiedzialny IV rok pedagogiki. Studenci zajmują się wynajęciem autokaru i dotarciem z informacją
do wszystkich zainteresowanych. Wielkie zasługi w tym względzie miał br. Marek Grzywna, który dzięki swojemu talentowi organizatora i franciszkańskiemu spokojowi dopracowywał stroną
techniczną tego spotkania. Każde takie spotkanie to: Droga Krzyżowa, Różaniec i Msza św. W tym roku pewnym novum była godzina dziękczynienia i błogosławieństwa Najświętszym
Sakramentem. Podczas adoracji przygotowanej przez III rok pedagogiki, pod przewodnictwem ks. Tomka Lisowskiego CSMA, pątnicy prosili o możność poznania Jezusa. Ta adoracja była też prośbą o to,
by być bliżej Jezusa i by razem z Nim żyć.
Tradycją tych czuwań jest też to, że zanoszone są dary do ołtarza. Różne rzeczy były już niesione: grzechotki, dzwonki, pióra. Ostatnim darem, jaki złożono na ołtarzu, była książka: W trosce
o integralne wychowanie pod redakcją dr Aliny Rynio. Są to materiały z sesji naukowej poświęconej śp. prof. Stanisławowi Kunowskiemu. Dedykacja na pierwszej stronie tej książki głosiła:
„Stróżom Jasnej Góry - Ojcom Paulinom, którzy «znoszą» naszą obecność od 20 lat”. Specyficzny klimat tym spotkaniom nadaje obecność księży - studentów. Jako kapłani
służą swoją posługą kapłańską i duszpasterskimi doświadczeniami. To decyduje o jakości tych spotkań. Można wtedy w pełni korzystać z sakramentu pojednania i pokuty.
Spotkanie zakończyło się obietnicą przybycia w następnym roku. Prawdopodobnie pojadą inni ludzie, ale jedno się nie zmieni: każdy z pątników będzie chciał być wzięty pod opiekę
Matki. Żeby wychowywać, samemu trzeba być wychowanym.
Odpust Porcjunkuli jest szczególny: każdy może z niego skorzystać niezależnie miejsca zamieszkania. Kiedy 2 sierpnia 1216 roku św. Franciszek go ogłosił, był zupełnie nową formą odpustu. „Bracia moi – mówił Franciszek do zgromadzonych – Chcę was wszystkich wysłać do raju!”.
Porcjunkula to ulubiony kościół św. Franciszka, który wyremontował własnymi rękami. Otrzymał go od benedyktynów w symbolicznej dzierżawie i stał się miejscem narodzin i sercem wspólnoty franciszkańskiej. Dziś, gdy wchodzi się do jego wnętrza, na progu widnieje napis: „hic locus sanctus est” – to miejsce jest święte, ponieważ tutaj Bóg rozmawiał z Franciszkiem. Gdy podniesiemy wzrok, kolejny napis mówi „heac est porta vitae aeternae” – to jest brama życia wiecznego, zawsze otwarta, właśnie dzięki odpustowi Porcjunkuli, który wyprosił w modlitwie św. Franciszek.
To, co przeżywacie tutaj, jest niesłychanie ważne, ale prawdziwa próba wiary będzie od poniedziałku w domu. Jest oczywiście super ważne, jacy jesteśmy tutaj, ale gdybyśmy tutaj byli kompletnie inni, niż będziemy od poniedziałku w swoich parafiach, to jest bieda - mówił metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś, wskazując na potrzebę życia Ewangelią zarówno w szczególnym czasie Jubileuszu Młodzieży jak i w codzienności.
Mszy św. sprawowanej w trzecim dniu Casa Polonia przewodniczył metropolita krakowski senior kard. Stanisław Dziwisz. Koncelebrowali m.in. jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski oraz przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski. Obecny był ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski. Metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś nawiązał w homilii do Ewangelii dnia, gdzie jest mowa o tym, że przesłanie Jezusa zostało odrzucone w jego rodzinnym Nazarecie, co może powtarzać się także współcześnie. „To może być Jego doświadczenie, że będąc z nami, nawiedzając nas, nie jest w stanie ani nic zrobić ani niczego powiedzieć, tak żeby nas to zmieniło. Bezsilny Jezus, bezsilny Pan Bóg” - wskazał kard. Ryś.
Świeccy misjonarze bracia – Pablo i Pedro przybyli do zielonogórskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego z Meksyku
Do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze 2 sierpnia przyjechali pielgrzymi z Guadalupe w Meksyku. Przywieźli ze sobą kopię cudownego wizerunku Matki Bożej, a do uczestników spotkania skierowali specjalne przesłanie!
Świeccy misjonarze bracia – Pablo i Pedro przybyli do zielonogórskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego z Meksyku. 3 dni temu rozpoczęli 52-dniową misję pokoju wraz z peregrynacją cudownego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe, z którą z Polski wyruszą dalej na wschód. – Celem tej misji jest danie pokoju i miłości dla rodzin i dla narodów, tak, aby Najświętsza Dziewica Maryja królowała w każdym sercu, aby każda rodzina i każdy człowiek modlił się różańcem. Najświętsza Matka Boża pragnie, abyśmy byli zbawieni i abyśmy mogli pójść do Nieba – tłumaczą cel misji misjonarze-pielgrzymi z Meksyku. – Tylko modlitwa i nawrócenie do Chrystusa mogą wyjednać pokój i zbawić duszę. Rządy nie mogą dostarczyć pokoju. Chrystus jest Księciem Pokoju, a Maryja jest Królową Pokoju. Oczekujemy cudu, tak aby zatrzymać wojny, te które dzieją się w różnych miejscach na świecie – dodają. Ich misja będzie kontynuowana dalej na Litwie, na Białorusi i w Rosji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.