Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Recepta św. Brata Alberta

Niedziela w Chicago 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zima co roku zbiera swoje „żniwo”. Są nim najczęściej najbiedniejsi, bezbronni wobec nałogów, najbardziej nieporadni życiowo.
Pragnę dziś zwrócić uwagę na postać św. Brata Alberta Chmielowskiego, który pewnie najlepiej zrozumiał ludzi, którzy nie mają gdzie spać, nie mają co jeść, którym jest zimno. Ten ceniony artysta malarz zamknął się z biedakami w ogrzewalni miejskiej w Krakowie i tam im służył. Każdego biedaka, co pode drzwi przyjdzie, trzeba przyjąć na dłużej czy na krócej i dać, co można, choćby przez to trochę biedować albo reszcie obroku ująć - mówił. Jego postać wciąż nas zadziwia i pociąga, jak zapewne niegdyś postać św. Franciszka z Asyżu zadziwiała jemu współczesnych. Zresztą, jesteśmy stale pod urokiem ludzi, którzy żyją według Ewangelii, są konsekwentni w wierze.
Obecnie także potrzeba nam braci i sióstr, którzy na wzór tamtych Świętych dostrzegą potrzebujących, głodnych, zmarzniętych, tych, którzy potrzebują ubrania, mieszkania lub po prostu ludzkiego ciepła. A tych jest wielu, może więcej niż kiedykolwiek. Dowiadujemy się, że zamarzają na śmierć... A przecież - Dobra wola i wola Boska jest to samo. Ten jest dobry, kto chce być dobry - stwierdził Brat Albert.
Dlatego pragniemy prosić - w sposób tak bardzo zwyczajny, ludzki, bez orkiestry - żebyśmy byli dobrzy dla innych; żebyśmy wspierali nade wszystko tych ludzi, te akcje - jak np. akcje Caritas - które bez zbytniego krzyku i rozgłosu, ale z całą powagą niosą pomoc dla polskich dzieci, dla polskich biedaków, ale jakże często także dla ludzi poszkodowanych na świecie (słyszymy nieraz, jak dużo dobrego czyni Caritas w wielu regionach świata dotkniętych kataklizmami). Trzeba nam to wiedzieć, by nie dać się zakrzyczeć różnymi akcjami i instytucjami pozorującymi czynienie dobra.
Trzeba rozglądać się wokół i obserwować, by nie dopuścić do tego, żeby w pobliżu nas umierał człowiek, któremu nikt nie pomógł. To nasi bracia i siostry. Dla troszkę kąkolu nie wolno wyrzucać pszenicy - mówił Brat Albert.
Stąd nasza prośba-wezwanie: niech uaktywnią się ludzkie serca, ludzkie miłosierdzie, ludzka dobroć, życzliwość, otwartość. Trzeba także uruchomić intelekt, by zrodziły się nowe pomysły, nowe sposoby pomagania człowiekowi. I tam, gdzie coś od nas zależy, czynić wszystko, żeby było mniej głodnych, ogarniętych beznadzieją. A - jak mówił św. Brat Albert - wszystkie dzieła prawdziwie wielkie i święte mają tę właściwość, że dają się prostymi środkami traktować. Tak naprawdę jest. Jest tyle dobra, tyle możliwości, tylko ruszyć głową, podnieść się z miejsca, czasami „ruszyć kieszenią”.
Rzeczywistość jest taka, iż możemy w niej stać się bliżsi św. Franciszka z Asyżu, św. Antoniego, św. Brata Alberta. To jest nasza wielka szansa. Musimy wszak pamiętać o jednym: by nie czynić niczego dla próżnej chwały (por. Mt 6, 2-4).
Zakończę jeszcze jednym cytatem ze św. Brata Alberta: Patrzę na Jezusa w Jego Eucharystii. Czy Jego miłość obmyśliła coś jeszcze piękniejszego? Skoro jest Chlebem, i my bądźmy chlebem. Skąpy jest ten, kto nie jest jak On...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Mikołaja

[ TEMATY ]

nowenna

św. Mikołaj

Ks. Marcin Miczkuła

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Nowenna przed wspomnieniem św. Mikołaja do odmawiania między 27 listopada a 5 grudnia (lub w dowolnym terminie).

Chwalebny święty Mikołaju, ciebie Bóg obdarzył wielkim przywilejem wspomagania ludzi. Tysiącom zwracającym się do ciebie z różnymi kłopotami udzielałeś pomocy: umierającym niosłeś pociechę, trędowatym uwolnienie, chorym zdrowie, studentom jasną myśl, żeglującym bezpieczny port, uwięzionym wolność. Kto zresztą zdoła zliczyć tych wszystkich, którzy przez ciebie otrzymali pociechę i pomoc, której ciągle obficie udzielasz.
CZYTAJ DALEJ

Jaka jest wiara, z którą przychodzisz teraz do Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 27-31.

Piątek, 5 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Goerlitz poznaje Wrocław

2025-12-06 15:12

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Młodzieżowa grupa z parafii św. Wacława w Görlitz postanowiła odwiedzić Wrocław, aby poznać to miasto. Dla większości uczestników była to pierwsza wizyta w stolicy Dolnego Śląska.

Grupa przyjechała wraz z opiekunem duchowym, księdzem Markusem Winzerem, a ich przewodnikiem w Polsce był ks. Adam Kaźmierski, wikariusz z parafii NMP Różańcowej w Kiełczowie, który przez pewien czas pełnił posługę w Görlitz. Wśród młodych była także Emilia, które urodziła się w Warszawie, przez pewien czas mieszkała we Wrocławiu i została ochrzczona w tutejszej parafii Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję