Liga Polskich Rodzin zgłosiła projekt zmian w Karcie Nauczyciela.
Domaga się, by do wykonywania tego zawodu nie dopuszczać ludzi publicznie popierających związki homoseksualne.

Wywołało to natychmiastowy sprzeciw środowisk liberalnych i feministycznych. - Zasypano nas zarzutami o zamach na wolność i nietolerancję, podczas gdy my chcemy po prostu chronić dzieci i młodzież przed skutkami takiego nauczania - mówi Andrzej Fedorowicz, poseł Ligi, który się zajmuje tym projektem.
Projekt zmian przewiduje wprowadzenie jednego, dodatkowego zapisu do katalogu przesłanek negatywnych, stwierdzających, że ten, kto wygłasza publicznie poglądy niezgodne z zasadami tzw. „predyspozycji nauczycielskiej” nie może pełnić zawodu nauczyciela. Chodzi o ludzi innej orientacji seksualnej, którzy publicznie głoszą poglądy popierające homoseksualizm. Zdaniem posła Fedorowicza, Liga domaga się w ten sposób przestrzegania art. 18 konstytucji, który mówi, że pod ochroną państwa jest instytucja małżeństwa, definiowana jako związek kobiety i mężczyzny. - Młodzież powinno się więc uczyć, że homoseksualizm jest dewiacją, chorobą, którą da się leczyć, a nie normą, której należy przestrzegać - mówi Fedorowicz. Tłumaczy, że młodzi ludzie są wyjątkowo podatni na wszelkie nowinki, bardzo łatwo rozbudzić w nich różnorakie zainteresowania, także homoseksualizmem. Jeśli natomiast od nauczyciela, który bądź co bądź jest dla uczniów autorytetem, usłyszą, że taka postawa życiowa jest innym, alternatywnym sposobem życia, mogą w to uwierzyć i zacząć się stosować do tych zasad. - Dlatego tak ważne jest, by dyrektor szkoły miał prawo zwolnić lub po prostu nie zatrudniać nauczycieli, którzy publicznie propagują homoseksualizm - podkreśla poseł LPR.
W tym samym czasie w Sejmie toczy się dyskusja nad przyjęciem ustawy o związkach partnerskich. Senator Maria Szyszkowska z SLD przygotowała projekt takiej ustawy. Zapowiada mieszkańcom stolicy spotkanie „uświadamiające” na ten temat. Projekt ten przewiduje, że pary homoseksualne będą mogły zarejestrować związki w urzędzie stanu cywilnego oraz że będzie je obowiązywać wspólnota majątkowa.
Legalizacji związków homoseksualnych zdecydowanie sprzeciwia się Kościół. Jak podaje Katechizm Kościoła Katolickiego, akty homoseksualne „są sprzeczne z prawem naturalnym, wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane”. Jednocześnie Kościół wzywa „osoby homoseksualne do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one - stopniowo i zdecydowanie - do doskonałości chrześcijańskiej”.