Reklama

Festiwal Polskich Kolęd

16 grudnia 2003 r. w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Mocarzewie odbył się Festiwal Polskich Kolęd dla Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski.
Był to już drugi tego rodzaju - bardzo szczególny - festiwal, zorganizowany w placówce prowadzonej przez Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gość w dom...

Reklama

Organizatorem festiwalu był Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Mocarzewie, gdzie mieści się Szkoła Podstawowa i Gimnazjum dla dzieci niepełnosprawnych. Honorowy patronat nad imprezą sprawował Jan Baranowski - starosta powiatu gostynińskiego. Wśród gości znaleźli się m. in.: Artur Andrysiak z Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie - reprezentujący marszałka Adama Struzika; Teresa Dobrosielska - dyrektor szkoły, Stanisław Rokicki - wizytator z Delegatury Kuratorium Oświaty w Płocku; Marzena Kolaszczyńska-Kikiewicz - prezes Stowarzyszenia „Silni Razem”. Ośrodek cieszy się przychylnością władz gminnych, a na festiwal przybyła Maria Fudała - wójt gminy Sanniki, której towarzyszyła Aleksandra Głowacka z Gminnego Ośrodka Kultury w Sannikach. Zgromadzenie zaszczyciła swoją obecnością również s. Anna Helena Skalik - przełożona Prowincji Warszawskiej Sióstr Zmartwychwstanek. Nie mogło zabraknąć ks. kapelana Tadeusza Leśniewskiego, przyjaciela Ośrodka.
Festiwal rozpoczęła s. dyrektor Bożena Wróbel: „W tym roku na festiwal przyjechała młodzież i opiekunowie z Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych naszego regionu oraz Szkół Specjalnych Ogólnokształcących, ze Szkolnego Chóru Szkoły Podstawowej w Słubicach. Licznie przybyli także wychowankowie ośrodka z Mocarzewa”. Wszyscy mogli się komfortowo pomieścić, ponieważ festiwal odbywał się w nowej, niedawno oddanej do użytku i poświęconej przez Biskupa Łowickiego sali gimnastycznej.

Silni razem

Festiwal Polskich Kolęd dla Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski na stałe już wszedł do kalendarza imprez w Mocarzewie. Organizatorzy mają nawet nadzieję, że będzie się on rozrastał. Ks. Tadeusz Leśniewski zapowiada, że zapraszane do udziału będą kolejne szkoły z miejscowości województwa mazowieckiego, a s. Wiktoria, prowadząca sekretariat szkoły, mówi: „Bardzo dobrze i miło, że poznajemy się i spędzamy razem czas!”.
Taki jest też główny cel przyświecający organizatorom festiwalu, o którym powiedziała Niedzieli Łowickiej s. dyrektor Bożena Wróbel: „Spotkanie i wspólne przeżywanie treści religijnych, związanych z narodzeniem Pana Jezusa, wyrażenie swoich emocji, jest niesamowitym przeżyciem dla dzieci. Mobilizuje je. W ten sposób uczestniczą one w tworzeniu kultury na miarę swoich możliwości. Powstają z tej okazji m.in. nowe teksty pastorałek. Jest to wejście naszych dzieci w społeczeństwo. Goście, którzy tu przyjeżdżają, są zaskoczeni, że nasze dzieci mają wiele zainteresowań, dostrzegają rzeczy, obok których inni przechodzą obojętnie. To są główne zadania i cel tego konkursu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie typowo integracyjne

Reklama

Osobą od samego początku bardzo aktywnie zaangażowaną w tworzenie Festiwalu Polskich Kolęd dla Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski w Mocarzewie i pozyskiwanie sponsorów jest Jacek Fudała, który uczy tutaj muzyki. Podkreśla on, że nad całością imprezy czuwa Siostra Dyrektor i cieszy się, że poprawiły się warunki lokalowe w Mocarzewie. „Do tej pory było nam dosyć ciasno - mówi p. Fudała - więc w poprzednim roku zrobiliśmy sondaż na ile festiwal się przyjmie. Odbiór był pozytywny, więc w tym roku zaprosiliśmy większą ilość osób, zorganizowaliśmy także poważne nagrody. Nie było to łatwe, trzeba było odbyć szereg wyjazdów, ale udało się!”.
Wśród sponsorów drugiej edycji festiwalu znaleźli się m. in.: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyninie, ks. kapelan Tadeusz Leśniewski, Marzena Kolaszczyńska-Kikiewicz - rzecznik osób niepełnosprawnych w Płocku i prezes Stowarzyszenia „Silni Razem”, Urząd Gminy w Sannikach i wreszcie Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Mocarzewie.
„Przygotowywaliśmy festiwal od września, od początku roku szkolnego - opowiada dalej Jacek Fudała - To nie tylko pozyskiwanie sponsorów, ale i mnóstwo pracy papierkowej: stworzenie regulaminu, napisanie zaproszeń, podziękowań, dyplomów. Podjąłem się tego, pod nadzorem Siostry Dyrektor”. Trzeba także było zbudować specjalną scenę, z podestami - dostosowaną do imprezy typowo integracyjnej.

Radośnie i dla każdego

Cały ten wysiłek warto było podjąć, bo na festiwal przyjechało aż osiem placówek i wszyscy byli zachwyceni zarówno oprawą, jak i panującą w Mocarzewie atmosferą. Każdy z zespołów zaprezentował od czterech do sześciu kolęd. Repertuar wykonawców był mocno zróżnicowany, od kolęd tradycyjnych aż po nowoczesne pastorałki.
„Cała szkoła zasiadła na widowni - opowiada Ksiądz Kapelan - osiemdziesięciu wychowanków. Jak wystąpił nasz zespół, prowadzony przez p. Fudałę, dzieci powitały kolegów i koleżanki z ośrodka bardzo głośno i radośnie. W ogóle dzieci reagowały bardzo spontanicznie, włączały się w prezentacje oklaskami. Te dzieci są wyjątkowo wrażliwe i przeżywają takie spotkania bardzo mocno i głęboko. Przy czym doskonale się bawią!”.
Jak przystało na festiwal, miał on swoje jury. Po dojrzałym namyśle jurorzy uznali, że nagrodzone zostaną wszystkie zespoły uczestniczące w II Festiwalu Polskich Kolęd dla Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski - za trud przygotowania repertuaru. Trudno oceniać ich inaczej, przecież dzieci reprezentują różny stopień upośledzenia. Wszystkie starały się - na miarę swoich możliwości - wypaść jak najlepiej.
Każda placówka, uczestnicząca w festiwalu, dostała radiomagnetofon z odtwarzaczem CD. Cztery z nich ufundował Marszałek Strózik. Wyróżnieni soliści nagrodzeni zostali walkmanami, a każdy z uczestników - maskotką od firmy „Sandy - Hurtownia Zabawek” z Łowicza. Goście zostali zaproszeni na obiad, na który przybył także św. Mikołaj, który obdarował wszystkich prezentami.
Co do zaproszeń, to jeszcze podczas II Festiwalu Polskich Kolęd jego uczestnicy dostali zaproszenia do udziału w imprezie w roku 2004. Powędrują one także do nowych placówek.

„Najcudniejsze dziękuję serca”

Organizatorzy przygotowali dla swoich gości również piękne dyplomy i podziękowania. Należą się one przede wszystkim tym, którzy festiwal przygotowali, przeprowadzili, śpiewali na nim i serdecznie zaangażowali się w interpretację i odbiór kolęd.
Dlatego niech wierszowane słowa podziękowania, zamieszczone na dyplomach dla gości, staną się najbardziej wymownym podsumowaniem opowieści o II Festiwalu Polskich Kolęd dla Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski w Mocarzewie:
„Powiedzieć dziękuję, to prosta rzecz, bo słowo króciutkie, lecz powiedzieć je z serca - to większa sztuka, bowiem słów innych trzeba szukać, co głosem wyznać się nie da. Ten język, wdzięczny, w głębi ukryty nie jest wcale tak pospolity, bo trudno jest sercem przemówić i tylko mistrzowie od serdecznej mowy wiedzą, jakimi wyrazić słowy najcudniejsze dziękuję serca. I Wam tę mowę poświęca dziecko mistrz i dobry fachowiec - słów nie używa, czasem i głosu, więc sercem Wam tylko powie dziękuję”.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Trump ułaskawia więźniów pro-life

2025-01-24 07:34

[ TEMATY ]

pro‑life

Donald Trump

PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Prezydent USA Donald Trump oficjalnie ułaskawił 23 obrońców życia uwięzionych przez Departament Sprawiedliwości Bidena za próby ratowania nienarodzonych dzieci, nazywając podpisanie ułaskawień „wielkim zaszczytem” - informuje portal LifeSiteNews.

W czwartek po południu prezydent USA Donald Trump oficjalnie ułaskawił 23 obrońców życia uwięzionych przez Departament Sprawiedliwości Bidena za próby ratowania nienarodzonych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek Salezy

[ TEMATY ]

media

dziennikarze

św. Stanisław

Edycja Świętego Pawła

Drodzy bracia i siostry, „Dieu est le Dieu du coeur humain » [Bóg jest Bogiem serca ludzkiego] (Traktat o miłości Bożej, 1, XV): w tych pozornie prostych słowach znajdujemy pieczęć duchowości wielkiego nauczyciela, o którym chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć - św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła. Urodzony w 1567 r. w nadgranicznym regionie francuskim był synem Pana z Boisy - starożytnego i szlacheckiego rodu z Sabaudii. Żyjąc na przełomie dwóch wieków - szesnastego i siedemnastego - zgromadził w sobie to, co najlepsze z nauczania i zdobyczy kulturalnych stulecia, które się skończyło, godząc spuściznę humanizmu z właściwym nurtom mistycznym bodźcem ku absolutowi. Otrzymał bardzo dobrą formację; w Paryżu odbył studia wyższe, zgłębiając także teologię, a na Uniwersytecie w Padwie studiował nauki prawne, na życzenie ojca, zakończone świetnym dyplomem „in utroque iure” - z prawa kanonicznego i prawa cywilnego. W swej pogodnej młodości, skupiając się na myśli św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, doświadczył głębokiego kryzysu, który doprowadził go do postawienia pytań o własne zbawienie wieczne i o przeznaczenie Boże względem siebie, przeżywając jako prawdziwy dramat duchowy podstawowe problemy teologiczne swoich czasów. Modlił się gorąco, ale wątpliwości wstrząsały nim tak mocno, że przez kilka tygodni prawie zupełnie nie mógł jeść ani spać. W szczytowym okresie tych doświadczeń udał się do kościoła dominikanów w Paryżu, otworzył swe serce i tak się modlił: „Cokolwiek się wydarzy, Panie, to Ty trzymasz wszystko w swych rękach, a Twoimi drogami są sprawiedliwość i prawda; cokolwiek postanowiłeś wobec mnie...; Ty, który zawsze jesteś sprawiedliwym sędzią i Ojcem miłosiernym, będę Cię kochał, Panie [...], będę Cię tutaj kochał, mój Boże i będę zawsze pokładał nadzieję w Twoim miłosierdziu i zawsze będę powtarzał Twoją chwałę... Panie Jezu, będziesz zawsze moją nadzieją i moim zbawieniem na ziemi żyjących” (I Proc. Canon., t. I, art. 4). Dwudziestoletni Franciszek znalazł spokój w radykalnej i wyzwalającej rzeczywistości miłości Bożej: kochać Go, nie chcąc nic w zamian i ufać w miłość Bożą; nie chcieć nic ponad to, co uczni Bóg ze mną: kocham Go po prostu, niezależnie od tego, ile mi to da czy nie da. Tak oto znalazł spokój a zagadnienie przeznaczenia [predestynacji] - wokół którego dyskutowano w owym czasie - zostało rozwiązane, gdyż nie szukał już tego, co mógł mieć od Boga; kochał Go po prostu, zdawał się na Jego dobroć. Będzie to tajemnicą jego życia, która pojawi się w jego głównym dziele: Traktacie o Bożej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Bp Jan Sobiło: ludziom trudno modlić się o pojednanie z Rosją

2025-01-24 16:40

[ TEMATY ]

pojednanie

bp Jan Sobiło

Małgorzata Soja

Bp Jan Sobiło

Bp Jan Sobiło

„Jest tak wiele ran i zniszczeń, że trudno modlić się za tych, którzy zabijają nas nocnymi atakami” - wyznał w wypowiedzi dla portalu Credo biskup Jan Sobiło. Mieszkający w Zaporożu biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej odniósł się do zmasowanego nocnego ataku wojsk rosyjskich na obiekty cywilne tego miasta.

To leżące w południowo-wschodniej części Ukrainy miasto ucierpiało zwłaszcza z powodu czterech eksplozji rakiet. Nieprzyjaciel zaatakował zakład energetyczny, pozostawiając 17 000 osób bez prądu i ciepła; zniszczony został budynek mieszkalny, a kolejne trzydzieści zostało uszkodzonych. Ponad 50 osób zostało rannych, w tym dwumiesięczny chłopiec; jeden mężczyzna zginął.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję