Reklama

Sport

Duszpasterz olimpijczyków krytykuje doping i nacjonalizm w sporcie

Rozpoczynającym się dziś w Rio de Janeiro Igrzyskom Olimpijskim towarzyszy wiele negatywnych zjawisk, uważa katolicki duszpasterz Igrzysk Olimpijskich, 53-letni diakon Rolf Faymonville z Niemiec. W wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA powiedział, że przy całej radości nie wolno przymykać oczu na doping, problemy społeczne i wybujały nacjonalizm w sporcie.

[ TEMATY ]

Olimpiada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego zdaniem doping jest nie tylko „straszną pogardą” wobec sportowców i ich zdrowia, ale także oszustwem, które niszczy ideę olimpijską. Sport trzeba oceniać również tym, na ile zdecydowanie prowadzi walkę z dopingiem.

Kontrowersyjną decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o niecałkowitym wykluczeniu rosyjskiej reprezentacji olimpijskiej kapelan olimpijczyków określił jako „delikatną”. Co prawda, zanim się ukaże sportowca, należy w zasadzie udowodnić konkretną winę, jednak przy udowodnionym systematycznym dopingu stosowanym w jednym zespole, „również całkowite wykluczenie jest usprawiedliwione moralnie”, wyjaśniał rozmówca KNA. Tłumaczył, że MKOl starał się znaleźć kompromis, „ale dobrze rozumiem, że niektórzy sportowcy mają bardzo niedobre uczucia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krytycznie ocenia duszpasterz sytuację, w której pewne kraje „rozwijają niemal chorobliwą ambicję, aby poprzez zdobycie możliwie największej liczby medali wykazać rzekomą przewagę ich kraju”. Podobnie sprzeczne z ideą, która legła u podstaw sportowych zmagań, jest „kupowanie” sportowców z innych krajów po to, aby pozyskać jak najwięcej medali. „Ale niestety, takie nacjonalistyczne igrzyska idei są obecnie coraz silniejsze – nie tylko w sporcie”, stwierdził diakon Faymonville.

Nawiązując do konfliktów społecznych w Brazylii kapłan wyznał, że jest „smutny i oburzony” widząc, że „również z tych igrzysk wyciągną profity tylko nieliczne zamożne rodziny”. Dla Kościoła ważne jest, aby wskazywać na takie skandale i „wkładać palec w ranę”. Diakon Faymonville wspomniał tu akcję „Rio porusza. Mnie”, w której Kościoły i ich dzieła pomocy „budują coś trwałego dla ludzi, którzy na marginesie olimpiady byliby całkowicie zapomniani”.

Ale mimo wszelkich problemów trzeba się cieszyć Olimpiadą, zachęca duszpasterz olimpijczyków. Nie ukrywając spraw krytycznych należy się cieszyć z tego, co ludzie potrafią osiągnąć o ile ich sukcesy wynikają z czystej gry. „A my powinniśmy się cieszyć nie tylko ze zwycięzców, lecz także z tych, którzy nie zdołają stanąć na podium, ale mimo to wnieśli swój wysiłek w to wielkie święto sportowe”, stwierdził duszpasterz olimpijczyków.

2016-08-05 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tokio: lekkoatletyka - polska sztafeta mieszana 4x400 m w finale z rekordem Europy

Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Kajetan Duszyński czasem 3.10,44 poprawili rekord Europy i awansowali do finału biegu na 4x400 m sztafety mieszanej w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Walka o medale w sobotę.

Polacy mają jeszcze spore pole manewru, bo sztafeta nie wystąpiła w najmocniejszym składzie. Zabrakło w niej chociażby Karola Zalewskiego i mistrzyni Polski Natalii Kaczmarek. Nie wiadomo jednak, czy trenerzy zdecydują się w sobotę na jakieś roszady.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica masakry w Srebrenicy: pojednanie pamięci trudne, ale konieczne

2025-07-11 16:06

[ TEMATY ]

masakra

Bośnia i Hercegowina

Srebrenica

@Vatican Media

Memoriał ofiar masakry w Srebrenicy

Memoriał ofiar masakry w Srebrenicy

Trzydzieści lat po masakrze, która kosztowała życie ponad 8 tysięcy bośniackich muzułmanów, arcybiskup Sarajewa ponownie podkreśla konieczność dialogu i wzajemnego zrozumienia, aby przezwyciężyć ból i przerażenie. „Dialog jest fundamentalny, zwłaszcza dialog międzyreligijny. Kościół bardzo się w to angażuje” – mówi abp Tomo Vukšić.

Abp Vukšić mówi, że dziś czuje to samo co w dniu, w którym dowiedział się o straszliwej masakrze w Srebrenicy: „Z jednej strony jest niedowierzanie i wstrząs wobec bezsilności wspólnoty międzynarodowej, która nie zdołała zapobiec tak potwornej tragedii, a z drugiej strony – modlitwa za zmarłych oraz ludzka i chrześcijańska solidarność z cierpiącymi”.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Bechara Raï: państwa muszą zmienić perspektywę

2025-07-11 16:01

[ TEMATY ]

Liban

Kardynał Bechara Raï

KAI

Kardynał Bechara Raï

Kardynał Bechara Raï

- Model libański obejmuje wartości chrześcijańskie i muzułmańskie, dlatego możliwe jest pokojowe współżycie. Chcemy, by tak pozostało i aby wszyscy Libańczycy, chrześcijanie i muzułmanie, pozostali w kraju. To samo dotyczy Syrii i Iraku. Chcemy, aby chrześcijanie i muzułmanie pozostali, bo wspólne życie prowadzi do umiarkowanego islamu. Jeśli wszyscy wyjadą - kto będzie rządził Syrią, Irakiem, Egiptem? Tego nikt nie wie - mówi Kardynał Bechara.

Jako przykład współistnienia podaje edukację. W 2024 roku, papieska organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspierała ponad 160 szkół w regionie. W Libanie wielu muzułmanów posyła dzieci do szkół katolickich - są one bowiem wzorem wspólnego życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję