Abp Bregantini: Franciszek jest zapatrzonym w Jezusa realistą
Franciszek udowadnia na Światowych Dniach Młodzieży, że nie jest naiwnym optymistą, tylko zapatrzonym w Jezusa realistą. Wskazuje na to abp Giancarlo Bregantini, który w Krakowie towarzyszy włoskiej młodzieży. Podkreśla on, że Papież świadomie konfrontuje młodych z problemami współczesnego świata po to, by brali odpowiedzialność za swą przyszłość. Jako jedyny pewny drogowskaz daje im Jezusa.
„Myślę, że to mówienie Papieża do młodych także o ranach współczesnego świata jest jego obowiązkiem. Jest to dla nich angażujące, tak by w obliczu wielu dramatów, jakie przeżywają w swoim sercu – jednym z nich jest bezrobocie – zobaczyli też pozytywną stronę i sami poczuli się wywołani do odpowiedzi. Stąd też odwoływanie się do cierpienia świata i dramatów, jakie przeżywają młodzi, jest decydujące; w przeciwnym wypadku byłby to przekaz abstrakcyjny – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Bregantini.
Włoski hierarcha zaznaczył, że jest to przesłanie, które naprawdę wchodzi w ich historię, i właśnie dlatego, że tak jest, czujemy, że błogosławieństwo nadziei, a co za tym idzie miłosierdzia, jest decydujące i jest możliwe. "W to wpisuje się wczorajsza spektakularna Droga Krzyżowa i końcowy apel Papieża do młodych, by dając swe życie dla innych pomagali zwyciężać zło, które jest w świecie, poprzez dzieła miłosierdzia, nie tylko względem ciała. Na zakończenie Franciszek pytał ich, czy zostaną pod Krzyżem, czy też uciekną. Nie chciał jednak chóralnej odpowiedzi, ale wolał, by każdy odpowiedział na to pytanie w swoim sercu” - powiedział abp Bregantini.
Ojcze Święty!
XXXI Światowy Dzień Młodzieży dobiega końca. Przed Tobą stają rzesze ludzi młodych, którzy przybyli z najdalszych zakątków naszej planety. Jest to piękny obraz młodego Kościoła, pełnego radości i zapału misyjnego. Oto młodzi, którzy przyjęli Twoje zaproszenie do wzięcia udziału w tym szczególnym Światowym Dniu Młodzieży, ponieważ jest on związany z obchodami nadzwyczajnego jubileuszu miłosierdzia odbywającego się pod hasłem ewangelicznego błogosławieństwa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7).
Dziękuję, Ojcze Święty, że wybrałeś Kraków jako miejsce obchodów tego Światowego Dnia! Jest to miasto, które gości sanktuarium Jezusa Miłosiernego, będące celem wielu pielgrzymów przybywających z całego świata. Jest to również miasto dwóch wielkich apostołów Bożego Miłosierdzia: świętej Faustyny Kowalskiej i świętego Jana Pawła II, którzy towarzyszyli i prowadzili młodych podczas tego Światowego Dnia Młodzieży.
Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)
17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.
Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
W każdej ludzkiej twarzy, nawet gdy jest naznaczona trudem czy cierpieniem, odbija się dobroć Stwórcy, światło, którego żadna ciemność nie jest w stanie zgasić - napisał Leon XIV do uczestników spotkania dotyczącego budowania wspólnot chroniących godność osoby. Spotkanie organizuje Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich.
Pozdrawiając przedstawicieli różnych konferencji zakonnych oraz licznych instytutów życia konsekrowanego, apostolskiego i kontemplacyjnego, Papież napisał, że bardzo bliskie jest mu zagadnienie, w jaki sposób budować wspólnoty, w których godność każdej osoby, szczególnie nieletnich i najbardziej bezbronnych, jest chroniona i promowana.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.