- Jesteśmy dumni i zaszczyceni, że to Polska jest organizatorem 31. edycji Światowych Dni Młodzieży - podkreślił na wstępie minister.

Ujawnił, że "przez ostatnie trzy dni służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie odnotowały żadnych zdarzeń, które miałyby poważny wpływ na bezpieczeństwo pielgrzymów". Liczba "zdarzeń, jakie odnotowuje policja i inne służby spadła znacząco, nawet prawie dziesięciokrotnie w porównaniu z dniami poprzedzającymi ŚDM".

- Światowe Dni Młodzieży odbywają się bezpiecznie - uspokajał Błaszczak, dodając, że panuje tam "świetna atmosfera: atmosfera radości, atmosfera modlitwy, atmosfera spotkań". Młodzi ludzie na ulicach rozmawiają z sobą, tańczą, śpiewają. - To ważny czas dla Polski - stwierdził szef MSWiA.

Przypomniał, że nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwa ponad 38 tys. funkcjonariuszy. W Krakowie jest sztab, koordynujący prace wszystkich służb, do którego spływają wszystkie informacje.

Jednocześnie Błaszczak podziękował mieszkańcom Krakowa i pielgrzymom za wszystkie zgłoszenia. Każde ze zgłoszeń informujących o potencjalnym niebezpieczeństwie jest bardzo rzetelnie rozpatrywane przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.