Reklama

Refleksja wigilijna

Niedziela łódzka 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wigilia w tym roku przypada w środę. Po zapracowanym poniedziałku i wtorku, prawie z biegu zasiądziemy do wigilijnego stołu. Wielu prosto z pracy, inni po ostatnich zakupach i domowych porządkach. Odświeżeni, przebrani, ale z naszym powszednim pośpiechem myśli i gestów. Obrus, nakrycia, świeca, opłatek. Już śpiewają kolędy w radiu lub w telewizji, pachnie grzybowa. Już czas. No, chodźcie wreszcie, zupa stygnie!
Płomień świecy ozdobionej czerwonym logo Caritas rozświetla wnętrze pokoju. Zapomnij o pośpiechu. Barszcz czy pierogi można podgrzać nawet gdy ostygną. Zatrzymaj wzrok na migotliwym świetle. Pomyśl. Oddaj tę krótką chwilę Panu Bogu. Zanim wszyscy się zbiorą wokół uroczystego stołu, wznieś myśli ku Niemu z wdzięcznością. To On, w osobie swego maleńkiego Syna, przyszedł do ciebie - człowieka jako Człowiek bezbronny, mały, zrodzony z Wszechmocnego i Niepokalanej. Tak było naprawdę, już ponad 2 tys. lat temu...
I tak może być nadal. Jezus może i chce przychodzić do człowieka stale, rodzić się w najskromniejszej choćby stajni jego serca, rozświetlać ją blaskiem Łaski i światłem Miłości. Tej Bożej caritas, miłosiernej i przebaczającej, dającej siłę do powstawania z grzechu i głoszenia Dobrej Nowiny.
Czy oczekujesz dzisiaj, w wigilijny wieczór tego najważniejszego Gościa? Czy chcesz żeby stanął pośród twoich bliskich i z wami wieczerzał? Nawet gdy na stole będzie tylko chleb i kapusta z grochem, bo na więcej was nie stać, jeśli twoje serce jest gotowe Go przyjąć, Pan przyjdzie i będzie z tobą dzielił swoje szczęście.
Nie mamy czasu dla naszych dzieci, nie mamy czasu jedni dla drugich, nie mamy czasu, by cieszyć się sobą nawzajem - wołała Matka Teresa z Kalkuty. Uświęcony tradycją wigilijny wieczór jest okazją, by choć na kilka godzin zwrócić się ku bliźniemu, zobaczyć go na nowo w blasku betlejemskiej gwiazdy. Bóg rodzi się dla ciebie w drugim człowieku. Ofiaruj mu twoją miłość, kruchą jak opłatek.
Miłosierdzie jest znakiem prawdziwego naśladowania Chrystusa i warunkiem spełnienia Jego obietnic. Myślisz: jestem przyjacielem Jezusa, słucham Jego Ewangelii, przyjmuję Go codziennie w Komunii św., wigilijną wieczerzę zaczynam zawsze modlitwą, kupuję od 10 lat największą świecę Caritas, wrzucam do skarbonki pieniądze dla ubogich. Jestem spokojny do mnie Jezus przyjdzie na pewno. Masz rację. Bóg rodzi się także dla ciebie i także twoje serce rozświetli blaskiem Łaski. Jeśli jednak oddasz Mu chwilę twojego zamyślenia przy wigilijnym stole, zobaczysz może więcej: grzeszących upomnieć, nieumiejętnych pouczyć, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych - to tylko uczynki miłosierdzia wobec duszy, a są przecież jeszcze wobec ciała: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, podróżnych w dom przyjąć, więźniów pocieszyć, chorych nawiedzić. Teraz wiesz, ile treści kryje w sobie dodatkowe nakrycie na stole i tradycyjny gest łamania się opłatkiem. Każdy znajdzie dla siebie coś do zrobienia. Może sąsiadka za ścianą jest sama w ten jedyny wieczór, może czwórka dzieci w rodzinie z naprzeciwka marzy o smakowitym świątecznym placku albo kolorowych czekoladkach? Może chociaż telefon z dobrym słowem do kogoś, komu trudno wybaczyć? Może...
Boża Dziecina uśmiecha się łagodnie z wymoszczonego sianem żłóbka. Zmrok otulił świat, ale nie jest ciemno. Płoną świece, migocą kolorowe lampki na choinkach, świeci księżyc pośród gwiazd. Nic nie dorównuje jednak światłu, którym emanują serca otwarte dla Boga. Do Pasterki pozostało jeszcze trochę czasu. Posłuchaj kolędy.

O gwiazdo betlejemska,
zaświeć na niebie mym.
Tak szukam Ciebie wśród nocy, tęsknię za światłem twym.
Zaprowadź mnie do
stajenki, leży tam Boży Syn
Bóg-Człowiek z Panny świętej, dany na okup win..
O nie masz Go już
w szopce, nie masz Go w żłóbku tam,
Więc gdzie pójdziemy,
Chryste, gdzie się ukryłeś nam?
Pójdziemy przed ołtarze wzniecić miłości żar
I hołd Ci niski oddać: to jest nasz wszystek dar.
Ja nie wiem, o mój Panie,
któryś miał w żłobie tron,
czy dusza moja biedna
milsza Ci jest niż on.
Ulituj się nade mną, błagać Cię kornie śmiem,
Gdyś stajnią nie pogardził, nie gardź i sercem mym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: 4 października zaprzysiężenie nowych członków Gwardii Szwajcarskiej

2025-05-30 18:24

[ TEMATY ]

przysięga

Papieska Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

Zaprzysiężenie nowych gwardzistów

Zaprzysiężenie nowych gwardzistów

Tradycyjna ceremonia zaprzysiężenia nowych członków Gwardii Szwajcarskiej w Watykanie odbędzie się 4 października 2025 roku. W sposób symboliczny ta data pokrywa się z liturgicznym wspomnieniem św. Franciszka z Asyżu, poinformowała 30 maja gwardia papieska. Po śmierci papieża Franciszka 21 kwietnia zaprzysiężenie, które zwykle ma miejsce 6 maja, zostało przełożone początkowo na czas nieokreślony.

„W tych dniach żałoby i refleksji, po śmierci naszego ukochanego Ojca Świętego, papieża Franciszka, Papieska Gwardia Szwajcarska jest w pełni skupiona na swojej misji i jednoczy się w modlitwie o jego wieczny odpoczynek” - stwierdzono wówczas. W związku z ceremoniami pogrzebowymi Franciszka, Gwardia miała wiele dodatkowych zadań, w tym przy trumnie zmarłego papieża i przy jego pogrzebie.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne zmiany personalne w archidiecezji katowickiej

2025-05-30 09:21

[ TEMATY ]

zmiany personalne

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy listę zmian personalnych.

ks. Paweł Dąbrowski, parafia Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję