Reklama

Fragment homilii wygłoszonej przez abp. Władysława Ziółka w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łodzi 15 listopada 2003 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

(...) Nade wszystko ta przestrzeń, to miejsce, Dom Pański, Dom Boży ognisko życia religijnego, możliwość błogosławionych spotkań z Panem Bogiem na modlitwie osobistej i wspólnotowej, możliwość przyjmowania Bożego Słowa, by stawało się Słowem naszego codziennego życia i ta wielka łaska, której możemy doznawać otaczając ołtarz Pański, na którym sprawowana jest Ofiara Pana naszego Jezusa Chrystusa, tajemnica paschalna, tajemnica Jego męki i Zmartwychwstania, w tych prostych sakramentalnych znakach dla nas ludzi i dla naszego zbawienia. Jak bardzo potrzeba nam takich miejsc, jak bardzo potrzeba nam takiej przestrzeni na drodze realizowania naszego chrześcijańskiego powołania. I jak bardzo potrzeba nam takich miejsc dla budowania prawdziwej wspólnoty, solidarności, braterstwa. Kiedy przychodzimy ożywieni tą samą wiarą, tą samą miłością do Boga, stajemy obok siebie, ramię przy ramieniu i tutaj rozpoznajemy tę Bożą rzeczywistość, która przenika nas od momentu naszego chrztu i nadaje naszej codzienności prawdziwe piękno, poczucie sensu życia, i pozwala nam lepiej rozumieć, że nikt z nas nie jest samotną wyspą, że wszyscy siebie nawzajem potrzebujemy, że wszyscy mamy sobie nawzajem tak wiele do przekazania, w porządku duchowym i materialnym. To tu jest ta szkoła, którą otwiera dla nas Jezus Chrystus, abyśmy mogli kształtować swoje człowieczeństwo, dojrzewać na drodze naszego chrześcijańskiego życia, abyśmy mocą Jego łask przemieniali oblicze ziemi.
Ksiądz Proboszcz, który stanął tu przed 20 laty, aby organizować nową parafię i wznieść świątynię Pańską, od początku pragnął zakorzenić w duszach powierzonych sobie parafian wielką miłość do Boga, który jest bogaty w miłosierdzie. I na tej drodze trwa. Wy najlepiej wiecie, i ci, którzy tu przychodzą od lat, jak bardzo pragnie, aby nasze życie niekiedy tak bardzo skomplikowane, naznaczone tyloma trudnościami, mogło być ukierunkowane na Boże miłosierdzie, na Tego, który pochyla się nieustannie nad nami, bo umiłował nas, bo dał nam swojego Syna, aby przez Jego Ofiarę na drzewie krzyża każdy człowiek mógł przeżywać świadomie i odpowiedzialnie prawdę, że jest dzieckiem Bożym. Żeby czerpał z tej Ofiary Krzyża, uobecniającej się na ołtarzach, potrzebną siłę do nadawania swojej codzienności Boskiego wymiaru, który sprawia, że człowiek staje się bardziej człowiekiem, a więc tym, który w Bogu odkrywa sens swojego istnienia. To żywe nabożeństwo do Bożego miłosierdzia sprawiło, że ta świątynia otrzymała tytuł Sanktuarium Bożego Miłosierdzia - jedyny taki w naszej archidiecezji.
(...) Od początku w tej świątyni mocno zakorzenił się kult Matki Bożej Miłosierdzia. Zostało wypowiedziane ustami przedstawicieli parafii, jak Ona jest otwarta na wszystkie prośby, sprawy przedkładane jej nieustannie, bo to jest Matka, która nas zna. (...) Dzisiaj wasza miłość do Matki Bożej znajduje swój wyraz w tej drogocennej sukni i koronie, które za chwilę zostaną nałożone na obraz. To tam odczytuję waszą dziecięcą miłość, waszą cześć i przywiązanie do Niej. To wasze serca zjednoczone i ożywione miłością do Maryi stworzyły tę piękną suknię i piękną koronę, którymi chcemy Ją przyozdobić, jednocześnie polecając jej siebie, nasze sprawy i prosząc Ją, aby idąc z nami przez życie, doprowadziła nas do spotkania Jezusem Chrystusem i żebyśmy mogli w nim znaleźć to wszystko, za czym tęsknią nasze serca. Ufamy, że Ta, którą pozdrawialiśmy dzisiaj śpiewem Witaj Królowo Matko Miłosierdzia, będzie za nami orędować i dziś, i jutro, i w godzinie naszej śmierci. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: młodzi chcą studiować teologię, kolejny znak duchowego odrodzenia

Duchowe przebudzenie, które od kilku lat można zaobserwować we Francji przejawia się również na wydziałach teologii. Powoli rośnie liczba studentów, a przede wszystkim zmienia się ich profil. Więcej jest wśród nich ludzi świeckich, młodych i kobiet.

Duchowe odrodzenie we Francji przejawia się na różne sposoby. Przede wszystkim w gwałtownym wzroście liczby ludzi, zwłaszcza młodych, którzy proszą o chrzest. W Wielkanoc ochrzczonych zostało 10384 dorosłych i 7400 nastolatków, o 45 proc. więcej niż w roku ubiegłym. W ciągu ostatnich 3 lat kilkukrotnie wzrosła też liczba Francuzów, którzy przyjeżdżają do klasztorów na zamknięte rekolekcje. Przed trzema laty 16 tys., a w roku ubiegłym 75 tys. W tym samym czasie o niemal 50 proc. wzrosła sprzedaż Biblii.
CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.
CZYTAJ DALEJ

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

2025-05-29 18:36

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

W ubiegłym roku w Szkocji dokonano prawie 19 tysięcy aborcji. To o niemal pół tysiąca więcej niż w 2023 roku. Statystyki szkockiej agencji zdrowia (Public Health Scotland) pokazują też, że 15-procentowy wzrost przypadków pozbawienia życia dziecka nienarodzonego dotyczy podejrzenia Zespołu Downa. Od 2021 roku to wzrost o ponad 80 procent.

Szkockie dane wskazują też na wzrost liczby aborcji w przeliczeniu na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat - z 17,5 do 17,9. Ponadto aż 41 proc. stanowiły aborcje powtórne. „Każda z tych aborcji to porażka naszego społeczeństwa w ochronie życia dzieci w łonie matki i w zapewnieniu wsparcia kobietom z nieplanowaną ciążą” - powiedziała Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right to Life UK.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję