Reklama

Kapliczki i krzyże przydrożne Częstochowy i okolic

Niedziela częstochowska 48/2003

Spotkanie z dr. Aleksandrem Jaśkiewiczem

Spotkanie z dr. Aleksandrem Jaśkiewiczem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapliczki, krzyże, figury spotykane gdzieś na rozstaju dróg, w szczerym polu, na wzgórzach, w miastach, miasteczkach, wsiach są wizytówką naszej polskiej ziemi, usłanej znakami Bożej obecności”.

... ka ino spojrzyć drogom idącemu wsiowom,
wszędy dojrzy figurę tu starom tam nowom -
kazdo grubso topola, wierzba i przypłocie
wprasa świentom opatrzność znużonej tęsnocie
- Chrystuski frasowne, Matki-boski zielne...
(Emil Zegadłowicz Ballada o Wowrze powsinodze beskidzkim świątkarzu...)

Wplotły się one nierozerwalnie w polski krajobraz i w polską kulturę. I - jak podkreślają obcokrajowcy - jest to ewenement charakterystyczny dla Polski.
Zarówno te kamienne, jak i drewniane powstawały jako zadośćuczynienie za grzechy lub jako wotum za szczęśliwy powrót z wojny, ocalenie przed zarazą i innymi klęskami. Wznoszono je także dla upamiętnienia ważnych i tragicznych wydarzeń z okresu walk o niepodległość Ojczyzny. Kapliczki i krzyże fundowali przedstawiciele różnych stanów. Najliczniejsze są te chłopskie, dlatego też wrosły one głęboko w krajobraz wsi i uosabiają kulturę ludową. Każda kapliczka, krzyż, figura niesie ze sobą bogatą historię.
Tematyka ta od lat inspiruje artystów-fotografików. Temu urokowi uległ dr Aleksander Jaśkiewicz. Jego fotografie w aranżacji plastycznej Franciszka Kłaka można podziwiać w zaciszu piwnic częstochowskiego Ratusza. Na ponad 50 fotogramach Autor uwiecznił często już nieistniejące kapliczki, przydrożne krzyże i figury świętych z terenu naszej archidiecezji. Jak podkreślał dr Jaśkiewicz podczas wernisażowej wędrówki-prezentacji: „Kapliczki fotografowałem w różnych okresach. Najwcześniejsze zdjęcia pochodzą z lat 60. Obiekty te wymykają się wszelkiej klasyfikacji stylowej”. Warto zwrócić uwagę na kapliczkę w Jamnie urzekającą swoją prostotą, przypominającą w fakturze wiejską chatę bieloną wapnem z figurą św. Jana Niepomucena - najbardziej popularnego świętego w tych okolicach, chroniącego przed powodziami. Wyjątkowy jest także krzyż w Karlinie wielokrotnie wkopywany w ziemię, „zmalały”, liczący sobie zapewne wiele dziesiątków lat.
Te małe formy sakralne były dziełem lokalnych twórców ludowych czy rzeźbiarzy z Częstochowy. Snycerzom częstochowskim zawdzięczamy np. krzyż w Gruszewni z 1776 r., stojący do dzisiaj przy drodze. Niezwykła jest także historia kaplicy w Wierzchowisku, którą budowano na początku XX w. jako rzekomą kuźnię. Chodziło o zmylenie władzy carskiej przeciwnej budowaniu kapliczki. Wystawie towarzyszą eksponaty ze zbiorów etnograficznych częstochowskiego Muzeum. Można np. zobaczyć ocalone i odrestaurowane figurki świętych: Wawrzyńca, Mikołaja, Jana Nepomucena, Floriana.
Wystawa skłania do zadumy nad naszym dziedzictwem narodowym, które musimy uchronić od zapomnienia. Po obejrzeniu fotografii z pewnością każda kapliczka, krzyż i figura będą dla nas stanowiły zaproszenie do modlitwy, a wyryte inskrypcje skłonią do zapoznania się z historią, w którą wpisane są losy człowieka i ojczyzny. Wystawa czynna do 15 grudnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jedyny taki cmentarz na świecie

W Dniu Wszystkich Świętych, gdy w Polsce przemierzamy cmentarne aleje, przystajemy przy nagrobkach i czytamy wyblakłe inskrypcje. Zapalamy znicze – nie tylko dla umarłych, ale także dla siebie. Bo „memento mori” to nie wezwanie do lęku, lecz do pełni.

CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanie nie obchodzą Halloween

Tytuł tego artykułu właściwie nie jest prawdziwy. Jest w nim zawarte pobożne życzenie. Chrześcijanie, niestety, coraz częściej obchodzą to „święto”, które ani nie jest świętem, ani też nie da się pogodzić z wiarą w Chrystusa.

Są takie elementy amerykańskiej popkultury, które raz za razem wdzierają się do niegdyś konserwatywnej kulturowo Polski. Wcześniej św. Mikołaj został zastąpiony przez zlaicyzowaną maskotkę Coca-Coli, następnie walentynki wyparły wspomnienie św. Walentego, a teraz Halloween próbuje młodemu pokoleniu wywrócić w głowie sens uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: cierpiący z Jezusem są błogosławieni

2025-11-01 14:23

[ TEMATY ]

Częstochowa

Wszystkich Świętych

bp Antoni Długosz

cmentarz Kule

Maciej Orman/Niedziela

– Człowiek, który doświadcza cierpienia i łączy się w nim z Jezusem, może być nazwany błogosławionym – powiedział biskup senior archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz. W uroczystość Wszystkich Świętych biskup przewodniczył Mszy św. w kościele rektoralnym Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus na cmentarzu Kule w Częstochowie, a następnie procesji z modlitwami za zmarłych.

Eucharystię koncelebrowali ks. Tadeusz Zawierucha, administrator rektoratu i cmentarza Kule, oraz ks. Jacek Marciniec, proboszcz parafii św. Zygmunta w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję