Reklama

Modlitwa w chwilach doświadczeń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas doświadczył zapewne w życiu chwil, zdarzeń, spotkań, sytuacji, które związane były z radością. Wprowadzały one nas, w jakimś stopniu, w przestrzeń szczęścia. W takich chwilach dosyć łatwo przychodzi nam modlitwa uwielbienia, chwały bądź dziękczynienia. Takiej modlitwie towarzyszy poczucie piękna i dobra.
Trudniej przychodzi nam pogodzić się z sytuacją przynoszącą nieszczęście. Dotyczy ono wielu sfer naszego życia. Może to być przewlekła i nieuleczalna choroba, wszelkiego rodzaju bóle nękające naszą cielesność. Wielu ludzi nieszczęściem nazwie porażki życiowe, niezgodę, urazy, konflikty.
Najczęściej cierpienie związane jest z utratą najbliższych. Szczególnie boleśnie odczuwamy śmierć ludzi młodych, tracących życie w różnego rodzaju wypadkach i odchodzących z tego świata w sposób nagły.
Dotkliwie odczuwamy także utratę podstawowych środków do życia na skutek kradzieży, pożaru bądź innego kataklizmu. Niekiedy w przeciągu krótkiego czasu możemy być pozbawieni całego dorobku życiowego.
Bywają nieszczęścia spadające na nas w sposób od nas zupełnie niezależny. Niekiedy padamy ofiarą naszych błędów lub grzechów. Innym znów razem ktoś celowo lub nieświadomie nas krzywdzi.
W chwilach nieszczęścia pojawia się pytanie: dlaczego, gdzie tkwi przyczyna takiego obrotu spraw? Takie chwile prowadzić mogą do zniechęcenia, bólu, rozgoryczenia, a niekiedy rozpaczy. Czasami może być tak źle, że człowiek poszukuje rozwiązań w różnego rodzaju ucieczkach: w nienawiść do wszystkich, w alkohol, w narkotyki bądź w samobójcze myśli.
W tak dramatycznych chwilach bezsilności Duch Święty przychodzi nam z pomocą. Należy wsłuchać się w jego głos. Duch Święty przypomni nam, że nie możemy w takim stanie pozostawać sami. Duch Pocieszyciel wskaże nam, przez nadprzyrodzony dar wiary, kochającego Ojca, któremu należy powierzyć wszystko. Duch Święty, jako dar Zmartwychwstałego Pana, przypomni nam Jezusa Chrystusa - naszego Brata i Odkupiciela, który cały nasz ciężar nieszczęścia włączy w swój krzyż. Nieszczęście może być zbyt duże, przekraczające ludzkie siły. Z tego to powodu, Bóg stawszy się człowiekiem, pomaga przekraczać nam próg niemożliwości.
Płaszczyzną powierzania Panu Bogu spraw trudnych niech stanie się nasze rozmodlone serce. Modlitwa w chwilach utrapienia jest koniecznością człowieka. Zrozumiał to Psalmista, dlatego tak wołał:

„Zmiłuj się nade mną, Panie, bom słaby;
ulecz mnie, Panie, bo kości moje strwożone...
Zmęczyłem się moim jękiem,
płaczem obmywam co noc moje łożę” (Ps 6, 3. 7).

Bóg usłyszy nas w każdym utrapieniu naszym i na modlitwie ukaże nam swoje pogodne oblicze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Andruszkiewicz o wyroku TSUE: nie poddamy się terrorowi „tęczowych” wyroków

2025-11-25 23:13

[ TEMATY ]

polityka

TSUE

Adobe Stock

Wiceszef kancelarii prezydenta Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE powiedział, że kancelaria prezydenta „nie podda się terrorowi tęczowych wyroków”.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł we wtorek na kanwie sprawy z Polski, że państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków. O ten wyrok we wtorek wieczorem w TV Trwam został zapytany Andruszkiewicz.
CZYTAJ DALEJ

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję