Reklama

Bazylika Ojców Dominikanów

Pieśni pisane sercem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niecodzienny koncert z okazji jubileuszu 25-lecia Pontyfikatu Ojca Świętego odbył się w bazylice Ojców Dominikanów. Od trzech lat Wojewódzki Dom Kultury w Lublinie współpracuje z Dominikanami przy organizacji cyklicznych spotkań. Tym razem w ramach III Dni Papieskich odbył się koncert pt. Widział Bóg, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre, na który złożyły się fragmenty Tryptyku rzymskiego Jana Pawła II, czytane przez Henryka Sobiecharta, Wiesława Kaczkowskiego i ks. Leszka Surmę oraz pieśni ludowe o Ojcu Świętym, wykonywane przez zespoły śpiewacze z Kocudzy, Ostrówka i Majdanu Obleszcze.
Pieśni, które mogliśmy usłyszeć podczas koncertu, powstają współcześnie. „W ubiegłym roku rozesłaliśmy wiadomości do zespołów, że poszukujemy pieśni o Ojcu Świętym - wyjaśnia Janina Biegalska (zastępca dyrektora WDK). Byliśmy zaskoczeni ilością tekstów, które do nas dotarły, postanowiliśmy więc je wydać i po opracowaniu przez prof. Jana Adamowskiego ukazały się one we wrześniu 2001 r. na II Dni Papieskie. Teksty powstają do melodii znanych pieśni kościelnych - dodaje dyr. Biegalska - ale są to pieśni wzruszające, pisane sercem, ich charakterystyczną cechą jest prostota, ale i głębia zarazem. Kiedy jest radość - czujemy tę radość, kiedy smutek - to smutek, kiedy troska - czujemy troskę. Oto kilka przykładów: „Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon, to nasz Kardynał Wojtyła objął papieski tron. Niech żyje Ojciec Święty, tak woła cały kraj, niechaj mu Bóg użyczy błogosławionych lat. Cieszy się Polska cała, na tę radosną wieść, gorące serca pragną Jemu wszyscy nieść”. W innej pieśni zespoły śpiewają: „Z woli Twej Boskiej, z ludu polskiego, wybrałeś Panie Ojca Świętego, wiedziesz go Boże najcięższą z dróg, przeto wspomagaj, by iść nią mógł”. Pieśni nawiązują także do ważnych, a zarazem trudnych momentów w życiu i pracy apostolskiej Jana Pawła II, np.: „Smutna dla Polski godzina wybiła, Ojciec Święty ranny, nasz rodak Wojtyła, Jasnogórska Pani miej go w swej opiece, o to Ciebie prosi każde Boże dziecię”. Niektóre pieśni to parafraza znanych utworów, np.: „Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz bramie złotych gwiazd koroną, prosimy Cię słowami naszej polskiej mowy, do Polski przenieś jego duszę utęsknioną”. Wśród prezentowanych pieśni na pierwszy plan zawsze wysuwały się słowa swoistej modlitwy, w których autorzy tekstów prosili Boga i Matkę Najświętszą o opiekę nad polskim Papieżem: „Błogosław Boże Papieża, pierwszego z rodu Polaków, Tobie Go dzisiaj powierza cała Polska i Kraków”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Jezusa z Andów: tysiące ludzi dziękują jej za pomoc w otrzymaniu łask

[ TEMATY ]

świadectwo

święci

Bliżej Życia z wiarą

pl.wikipedia.org

Św. Teresa od Jezusa z Andów

Św. Teresa od Jezusa z Andów

Wystarczyło jej niespełna dwadzieścia lat, by zostać świętą. Każdego roku tysiące ludzi dziękują jej za pomoc w otrzymaniu łask.

Pierwsza Chilijka wyniesiona do chwały ołtarza – Juana Enriquetta Josefina de los Sagrados Corazones Fernández Solar, lepiej znana jako św. Teresa od Jezusa z Andów. Urodzona 13 lipca 1900 r. w zamożnej rodzinie, rozpieszczana przez rodziców, mogła wieść życie księżniczki z bajki, lecz wolała poświęcić wszystko dla Jezusa. Dla Niego zmieniła nawet swój porywczy charakter. Jaki był efekt tego poświęcenia? Dostąpiła chwały ołtarzy, a teraz jest jednym z najskuteczniejszych orędowników w niebie – do poświęconego jej sanktuarium każdego dnia napływają podziękowania za łaski, które dzięki niej zostały wyproszone. Jednym z najbardziej spektakularnych cudów za wstawiennictwem chilijskiej świętej było „wskrzeszenie” pewnej nastolatki.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Skrajności zespolone

2025-07-13 19:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Jeszcze nie wyblakły stare, poczciwe szyldy „Chemia z Niemiec”, a na mieście zaczęły się już pojawiać nowe reklamy pracy u naszych zachodnich sąsiadów. Na nowiutkim busiku z łódzką rejestracją wzrok przykuwa oferta „Pracy dla opiekunki w Niemczech”. Przy drodze na Widzew (za stacją benzynową „Moya”) duży baner kusi „Pracą w Niemczech”. Na razie nie ma nic o zbieraniu szparagów (wiadomo: temat drażliwy), ale to kwestia czasu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję