Jak co roku, już od kilku lat wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego i katechetycznego wznawiają swoją pracę formacyjną grupy ministrantów, dzieci i młodzieży, działające
przy parafiach. Grupy te dążą nieustannie do pogłębienia wiary i więzi z parafią przez zaangażowanie w jej życie.
W dekanacie Tomaszów Lubelski Północ wciąż na nowo rozwijają się i działają grupy ministrantów. Formacja służby liturgicznej obejmuje nie tylko przygotowanie teoretyczne i praktyczne,
ale także zwraca uwagę na rozwój religijny i ogólnoludzki. Dlatego też w tym roku, z inicjatywy księży naszego dekanatu, jak również nowo mianowanego duszpasterza sportu
w dekanacie ks. Zygmunta Jagiełły, ks. Krzysztofa Kłosa z parafii Szarowola oraz dyrektora szkoły w Szarowoli Stanisława Droździela, został zorganizowany ministrancki
turniej piłki nożnej. W turnieju tym wzięli udział ministranci z całego dekanatu. Głównym celem rozgrywek nie był wynik, ale przede wszystkim wzajemne poznanie się chłopców, wspólna
zabawa przy ognisku i nawiązanie przyjaźni. Zawodnikom podczas gry towarzyszyły grupy kibiców, złożone z kolegów i koleżanek, którzy dodawali otuchy w sportowej
rywalizacji.
Ministranci byli bardzo dobrze przygotowani do zawodów, gdyż przez całe wakacje pilnie trenowali pod okiem swych duszpasterzy. Mecz rozegrano przy pięknej pogodzie 4 października. I tak
w zawodach wystąpiły drużyny z Szarowoli, Tomaszowa Lubelskiego, Dzierążni, Tarnawatki, Wieprzowa. Mistrzem rozgrywek okazali się gospodarze ministranci z Szarowoli, którzy
już od kilku lat nie dają odebrać sobie zwycięstwa. Kolejne miejsca zajęli ministranci z Tomaszowa Lubelskiego, Wieprzowa, Dzierążni i Tarnawatki. Gospodarze dzięki uprzejmości ks.
Krzysztofa Kłosa oraz dyrektora szkoły przygotowali napoje i poczęstunek dla gości.
W żadnym spotkaniu sędziowie nie pokazali czerwonej kartki, a gra fair play wniosła ducha optymizmu. Każda z drużyn na koniec otrzymała dyplomy pamiątkowe oraz zaproszenie na
następne zawody.
Barnaba urodził się na Cyprze w żydowskiej rodzinie z pokolenia Lewiego. Jego właściwe imię brzmiało Józef, ale Apostołowie dali mu przydomek Barnaba.
Był krewnym św. Marka Ewangelisty i przyjacielem św. Pawła. Wraz z nim udał się do Antiochii, gdzie pozyskali wielką liczbę wiernych dla Chrystusa. Barnaba po raz pierwszy wprowadził św. Pawła do gminy żydowskiej. Był człowiekiem dobrym, pełnym Ducha Świętego i wiary (por. Dz 11, 24). Św. Barnaba zabrał ze sobą św. Marka i jako towarzysz św. Pawła wyruszył z nimi w pierwszą podróż misyjną na Cypr, a stamtąd do Azji Mniejszej (por. Dz 13, 1–14.27).
Po wyborach prezydenckich w obozie „demokratów” najpierw był szok wymieszany z rozpaczą, później żałoba po wyniku, a teraz nadszedł czas kontrataku.
Z jednej strony, tej politycznej mamy negowanie wyniku za pomocą wydumanych nieprawidłowości (narracja ta skupia się na kilku komisjach, pomijając całkowicie nieuczciwe finansowanie kampanii promującej kandydata Koalicji Obywatelskiej, czy nielegalne pozbawienie funduszy partii popierającej jego konkurenta), które podgrzewane jest przez propagandowe w materiały telewizji rządowej w likwidacji, która w kampanii wyborczej otwarcie pracowała dla sztabu Rafała Trzaskowskiego (vide organizacja debaty w Hali Sportowej w Końskich). Z drugiej trwa specyficzna „terapia”, polegająca na pocieszaniu się, że wszystko byłoby pięknie, gdy nie ten motłoch, który nie rozumie (bo nie należy do elity i myśli nie tak, jak powinien) albo nie wie (brakuje dobrego rzecznika rządu, który gdyby tylko lepiej komunikował jak wspaniały jest gabinet Donalda Tuska, to wszyscy byłoby zachwyceni).
Mieszkańcy zapalają świece dla uczczenia ofiar strzelaniny w szkole w Grazu w Austrii
Cała Austria zatrzymała się w środę rano. Punktualnie o godz. 10 ludzie w całym kraju uczcili minutą ciszy pamięć ofiar strzelaniny w gimnazjum w Grazu, do której doszło dokładnie dzień wcześniej. Cichemu upamiętnieniu towarzyszyło ogólnokrajowe bicie kościelnych dzwonów - jako widoczny i słyszalny znak żałoby, modlitwy i narodowej solidarności z ofiarami i poszkodowanymi.
W Wiedniu zabrzmiał „halbpummerin” dzwon pogrzebowy katedry św. Szczepana, a także inne dzwony kościelne w centrum miasta. Przed katedrą św. Szczepana liczne klasy szkolne, które znajdowały się w tym czasie na Placu św. Szczepana, zatrzymały się i milcząc oddały cześć pamięci ofiar - ku zdumieniu kilku turystów, którzy zostali później poinformowani o przyczynie akcji i biciu dzwonów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.