Reklama

Niedziela Legnicka

Legniczanie modlili się w intencji śp. ks. Jana Kaczkowskiego

[ TEMATY ]

modlitwa

pogrzeb

Monika Łukaszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek, 1 kwietnia, w dzień pogrzebu ks. Jana Kaczkowskiego który odbył się w Sopocie, w parafii Podwyższenia Krzyża św. w Legnicy, kilkadziesiąt osób zgromadziło się na wspólnej modlitwie w intencji zmarłego kapłana.

To właśnie w tej parafii, która od wielu lat otacza opieka duszpasterską miejscowy szpital, gościł ks. Jan w lipcu ubiegłego roku. Wtedy to, podczas dwudniowej wizyty, ks. Kaczkowski spotkał się z parafianami, chorymi, pacjentami miejscowego szpitala oraz jego pracownikami. Podczas wszystkich tych spotkań mówił o chorobie i cierpieniu. Mówił m.in. o tym jak zachować się wobec ciężkich chorób i czy mówić o tym swoim bliskim, czy mówić wprost o chorobie tym, którzy zostali nią dotknięci i jak towarzyszyć osobom chorym, aby jak najlepiej im pomóc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uczestnicy tamtych spotkań, bardzo zapamiętali osobę ks. Jana, który - jak mówią - wywarł na nich ogromne wrażenie. Wśród tych osób był m.in. Mieczysław Koblański, który dobrze pamięta spotkanie z ks. Kaczkowskim „Przyszedłem na dzisiejszą Mszę świętą właśnie ze względu na intencję. W ubiegłym roku byłem na spotkaniu z nim. Zaciekawił mnie wcześniej. Czytałem i słuchałem tego, co pisał i mówił o swojej chorobie. Chciałem teraz wesprzeć go modlitwą. A jemu właśnie o to chodziło, o modlitwę. Te osoby, które miały z nim kontakt wiedzą, że był osobą, która co prawda wzbudzała nieraz kontrowersje, ale przyciągała do siebie czystą wiarą w Boga. To mnie osobiście budowało”.

Mszy św. w intencji ks. Jana przewodniczył ks. Roman Raczak, proboszcz parafii. - Dziękujemy Bogu, za życie tego kapłana. Prawie 20 lat ode mnie młodszy, zachwycił mnie swoim kapłaństwem. Ponieważ był tu z nami, dlatego mamy prawo modlić się i prosić dobrego Boga, by za jego piękne życie zaprosił go do siebie. Urodziliśmy się aby umrzeć, umieramy aby żyć. Ten Bóg, o którym tak pięknie on mówił, na pewno jest już dla niego bliski - mówił ks. Roman Raczak.

Przytaczając w homilii niektóre fragmenty jego ostatniej książki „Grunt pod nogami” mówił: „Trzeba nauczyć się godnie przeżyć własną śmierć. I tego nie mówię do was, tylko do siebie. Przeżyć godnie własną śmierć …jak to zrobić. Mam dwie opcje, albo kurczowo trzymać się życia i tak naprawdę zachować się niegodnie, albo żyć aktywnie, nawet za cenę skrócenia życia. Wybieram te drugą opcję”. Chciałbym na koniec życzyć sobie i tobie, abyśmy umieli odważnie mówić o śmierci i o umieraniu. Abyśmy umieli towarzyszyć sobie w poczuciu choroby i widząc chorego człowieka, abyśmy od chorych nie uciekali. Przecież ks. Jan, chory, dał najwięcej serca właśnie tym chorym. Dlaczego my zdrowi, też tak winniśmy czynić…. - dodał na zakończenie ks. Roman.

Na zakończenie Mszy św. ksiądz proboszcz, poinformował że w tej parafii, od pierwszego czerwca br. będą odprawiane Msze św. gregoriańskie w intencji zmarłego ks. Jana. W tym czasie, będzie też wystawiona specjalna skarbonka, do której będzie można wrzucać datki na rzecz hospicjum w Pucku.

Ks. Jan Kaczkowski był doktorem teologii moralnej, bioetykiem, a zarazem twórcą puckiego hospicjum. W czerwcu 2012 roku zachorował na nowotwór - glejaka mózgu. Przeszedł operację i poddawany był kolejnym chemioterapiom. Mimo choroby, wrócił do pracy w hospicjum, któremu dyrektorował. W poniedziałek wielkanocny przegrał walkę z rakiem. Swoje zmagania z tą chorobą opisał w wydawanych książkach: „Szału nie ma. Jest rak”, „Życie na pełnej petardzie” i wydanej ostatnio "Grunt pod nogami". W tej ostatniej publikacji znalazły się kazania wygłoszone przez ks. Jana z różnych spotkań z wiernymi, w tym także tego w Legnicy.

2016-04-05 11:14

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pochówki zdrożeją nawet o jedną trzecią

[ TEMATY ]

pogrzeb

Karol Porwich/Niedziela

Rekordowy pod względem zgonów czas mógłby być eldorado dla branży pogrzebowej. Tak jednak nie jest. Boryka się ona z podwyżkami i nieuczciwą konkurencją – czytamy w środowym "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Gazeta zwraca uwagę, że ubiegły rok przyniósł kolejny wzrost liczby zgonów. Wskazuje, że tylko do 12 grudnia 2021 r., według GUS, zmarło ponad 475 tys. osób, to o 37 tys. więcej niż w tym samym czasie 2020 r.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59. roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję