Reklama

Miłosierdzie objawia się przez krzyż

Na terenie naszej archidiecezji stanął jeszcze jeden krzyż, być może największy z dotychczas umieszczonych, będący symbolem przebaczenia grzechów, znakiem miłosierdzia, które objawiło się właśnie przez krzyż. Jego poświęcenia na „Makowym Wzgórzu”, w parafii Świętej Rodziny w Praszce, dokonał abp Stanisław Nowak 2 października podczas peregrynacji obrazu Bożego Miłosierdzia.
Do tych religijnych wydarzeń parafialna wspólnota przygotowała się przez rekolekcje, które wygłosił o. Zbigniew Janus, redemptorysta, oraz przez sakrament pokuty. Duchowych przeżyć i doświadczania łaski Boga w tym czasie rzeczywiście nie brakowało. Słowami powitania i Koronką do Miłosierdzia Bożego ks. kan. Stanisław Gasiński, proboszcz i kustosz sanktuarium Pani Kalwaryjskiej, nadał duchowy charakter rozpoczynającej się uroczystości, w której uczestniczyli ojcowie bernardyni z prowincjałem o. Romualdem Koślą i kustoszem sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej - o. Władysławem Waśko, a także dziekani dekanatu i regionu oraz liczni wierni.

Niedziela częstochowska 45/2003

Poświęcenia krzyża dokonał abp Stanisław Nowak

Poświęcenia krzyża dokonał abp Stanisław Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzyż, przez swoje podobieństwo do tego z naszych Tatr nazwany „giewonckim”, wierni z parafii Świętej Rodziny w Praszce ofiarowali „Zbawicielowi świata, Chrystusowi miłosiernemu i Jego Matce, miłosiernej Najświętszej Maryi Pannie, ku uczczeniu 400-lecia istnienia Kalwarii Zebrzydowskiej, zwanej Pierwszą Polską Jerozolimą”. Dokonując poświęcenia tego znaku zbawienia świata, abp Nowak wyraził swoje życzenie, aby to „miejsce stało się miejscem miłosierdzia Bożego dla tutejszych mieszkańców i wszystkich z okolicy; niech to będzie góra krzyża, góra miłosierdzia, z której króluje Jezus Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały - Miłosierdzie Boże”.
Podczas uroczystej Mszy św. Metropolita częstochowski wskazał racje, dla których na tym miejscu Chrystus czuje się jakby wyjątkowo „u siebie”. Pierwsza z nich to poświęcenie jednej z kaplic kościoła na wzgórzu Jezusowi Miłosiernemu. Dzięki niej wzgórze to nazwać można górą miłosierdzia. Kolejną rację stanowi monumentalny krzyż, przypominający misterium paschalne, przez które Jezus objawił swoją miłość. To dowód, że Zbawiciel umiłował nas aż do przelania krwi, aż do męczeńskiej śmierci. Racją jest też wyjątkowa obecność w tym miejscu Matki Bożej. Tu jest cząstka Kalwarii, cząstka świętej Jerozolimy. Maryja stojąca pod krzyżem wyraża ludzką otwartość na odkupienie, przyjęcie miłosierdzia Boga. Dostojny Celebrans wskazał na jeszcze jeden powód szczególnej obecności Chrystusa na „Makowym Wzgórzu”. Stanowi go potrzeba miłosierdzia Bożego dla wszystkich, którzy przyszli na to spotkanie, otwierając swoje serce na łaskę zbawienia.
Poświęcony w dniach 25. rocznicy Pontyfikatu Jana Pawła II „giewoncki” krzyż na „Makowym Wzgórzu” przypominać powinien prośbę Papieża, wypowiedzianą w Zakopanem: „Nie wstydźcie się krzyża; brońcie krzyża! Ten krzyż na Giewoncie ogarnia całą naszą ziemię od Tatr aż po Bałtyk; on mówi całej Polsce: «Sursum corda - w górę serca»”. Ten znak wiary, postawiony w 15. rocznicę istnienia parafii Świętej Rodziny w Praszce, ma więc, jak mówi Ksiądz Proboszcz, wzywać i być świadkiem wzrostu wiary, nadziei i miłości mieszkańców tej naszej małej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości

2025-12-12 10:58

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć

BP Jasnej Góry

śp. o. Eustachy Rakoczy

śp. o. Eustachy Rakoczy

Dziś (12 grudnia) zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Z głębokim żalem informujemy, że przeżywszy 82 lat, 62 lat życia zakonnego i 55 lat kapłaństwa, zmarł dzisiaj śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m_in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Aktywnie współtworzył dzieje niepodległościowego ruchu kombatanckiego w Polsce. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Rozpoczął się proces ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

2025-12-15 11:29

[ TEMATY ]

ksiądz

zabójstwo

śląskie

Kłobuck

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

52-letni Tomasz J., oskarżony o zabójstwo ks. Grzegorza Dymka - proboszcza parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku – przyznał przed sądem, że chciał okraść duchownego, jednak zaprzeczył, by zamierzał go zabić. W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Częstochowie rozpoczął się proces w sprawie tej zbrodni.

Ks. Dymek zginął w lutym br. podczas napadu na plebanię. Miał 58 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję