Reklama

Drzewo życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Hildegarda z Bingen odkryła pewną prawidłowość, jaką zaobserwowała w przyrodzie. Gdy przyglądała się drzewom rosnącym w lesie zauważyła, że najmocniejsze i najsilniejsze są te, które rosną na brzegu lasu, wystawione w największym stopniu na burze, wiatry i deszcze. Drzewa wyrosłe na skraju lasu mają tak gruby pień i tak głęboko zapuszczają korzenie, że mogą oprzeć się nawet gwałtownym huraganom. Inaczej jest z drzewami rosnącymi w ciszy, we wnętrzu lasu. Gdy wycięto drzewa ze skraju, gdy wiatr i burze dostały się do środka, drzewa tam rosnące szybko traciły gałęzie i pękały.
Podobnie jest w świecie ludzi. Przykład ten pokazuje jak wielka jest różnica między człowiekiem zahartowanym a delikatnym, szukającym wygody i przyjemności. Św. Hildegarda z Bingen za największą wadę zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn uznawała zniewieściałość. W dzisiejszej kulturze zainfekowanej przez agresywne patologie na tle seksualnym jest to wada, na którą wielu powinno zwrócić szczególną uwagę. Św. Hildegarda przedstawia chrześcijańską wizję normalności. Poświęcając uwagę ludzkiemu ciału, daje rady jak z nim postępować, jak hartować, leczyć i zapobiegać chorobom. Niektóre z porad mogą wydawać się niedzisiejsze, rzeczywiście Hidegarda żyła jakieś tysiąc lat temu, mogą wydawać się śmieszne jak np. chodzenie na bosaka po śniegu, lecz mają jedną podstawową zaletę. Wykorzystują mądrość zawartą w naturze, która wzmacnia siły witalne zarówno chorego i zdrowego człowieka. Św. Hidegarda pokazuje jaką moc może mieć dla zdrowia zimna kąpiel, jaka siła zawarta jest w małym nagietku czy dziewannie. Opisuje sposoby na polepszenie samopoczucia, zalicza do nich także spokojny odpoczynek po obfitym posiłku.
Współczesna medycyna koncentruje się przede wszystkim na technice, pasjonuje się super nowoczesnymi urządzeniami, pokłada nadzieję w związkach chemicznych, zapominając czasem o pacjencie. Nie trzeba uciekać przed lekarzem, nie trzeba wbijać w siebie chińskich igieł lub wyginać wedle wskazań jogi. Wystarczy sięgnąć po stare dobre sposoby, jakie znały nasze babki i prababki, a które opisuje św. Hildegarda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

[ TEMATY ]

katecheci

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Święty Czech

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Wacław

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław

Był synem księcia Wratysława I i lutyckiej księżniczki Drahomiry.

Wacław objął panowanie w Czechach ok. 925 r. Został zamordowany ok. 929 r. na polecenie swojego brata Bolesława, który za namową matki zaprosił go do wzięcia udziału w konsekracji świątyni w Starym Bolesławcu ku czci świętych męczenników Kosmy i Damiana. Był wzorowym chrześcijaninem. Legenda starosłowiańska głosi, że „wspierał wszystkich ubogich, nagich odziewał, łaknących żywił, podróżnych przyjmował zgodnie z nakazami Ewangelii. Nie dozwalał wyrządzać krzywdy wdowom, miłował wszystkich ludzi, biednych i bogatych. Wspomagał sługi Boże, uposażał kościoły”. Ta sama legenda opisuje jego męczeńską śmierć. W świątyni „Bolesław przystąpił doń u drzwi. Wacław zobaczył go i rzekł: «Bracie, dobrym byłeś dla nas wczoraj». Szatan jednak podszepnął Bolesławowi, uczynił przewrotnym jego serce, tak iż wyciągnąwszy miecz, odezwał się: «Teraz pragnę być jeszcze lepszym». To powiedziawszy, uderzył go mieczem w głowę. Wacław, zwróciwszy się do niego, rzekł: «Co czynisz, bracie?». Pochwyciwszy go, rzucił na ziemię. Tymczasem podbiegł jeden ze wspólników Bolesława i ciął Wacława w rękę. Ten, porzuciwszy brata, ze zranioną ręką uszedł do kościoła. W drzwiach kościoła zabili go dwaj zamachowcy. Trzeci, przybiegłszy, przebił mu bok. Wówczas Wacław oddał ostatnie tchnienie z tymi słowami: «W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mego»”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

[ TEMATY ]

katecheci

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję