Do Wrocławia po tygodniowym pobycie w Niemczech wrócił dziś abp Józef Kupny. Hierarcha przebywał za zachodnią granicą na zaproszenie kapłanów pracujących w Polskich Misjach Katolickich.
Na trasie posługi metropolity wrocławskiego znalazły się takie miasta, jak: Wiesbaden, Dortmund i Osnabrück. W tamtejszych kościołach abp Kupny sprawował Eucharystię, a ponad 100 młodych Polaków przyjęło z jego rąk sakrament dojrzałości chrześcijańskiej. – Kościół jest z was dumny – mówił do nowo bierzmowanych hierarcha.
Podkreślił, że czasy współczesne stawiają przed chrześcijanami bardziej niż kiedykolwiek obowiązek dawania świadectwa o swoim przywiązaniu do Jezusa Chrystusa. – Dziękuję za świadectwo, jakie daliście przygotowując się do przyjęcia tego sakramentu i życzę, by moc Ducha Świętego zawsze wam towarzyszyła. Od dziś w sposób szczególny bowiem do was odnoszą się słowa papieża Franciszka, że człowiek wierzący jest zarówno uczniem jak i misjonarzem – mówił abp Kupny.
Podczas swojego pobytu metropolita spotykał się i rozmawiał z kapłanami pełniącymi posługę za naszą zachodnią granicą. Prawie dwudziestu z nich pochodzi z archidiecezji wrocławskiej. Metropolita interesował się życiem Kościoła w Niemczech, reakcjami tamtejszego duchowieństwa na pontyfikat papieża Franciszka. Głównym tematem rozmów były zbliżające się Światowe Dni Młodzieży i sposób, w jaki poszczególne diecezje przygotowują się do przyjazdu do Polski. Wielu młodych Niemców w licu, w drodze do Krakowa zatrzyma się, by przeżywać Dni w diecezjach w stolicy Dolnego Śląska.
W swoich wspomnieniach z tygodniowego wyjazdu abp Kupny szczególnie ciepło zapamiętał również spotkanie z siostrami zakonnymi posługującymi w szpitalu w Dortmundzie. – To, co robicie nabiera szczególnego charakteru w kontekście przeżywanego przez Kościół Roku Jubileuszowego – mówił hierarcha do sióstr, podkreślając, że szpitale, domy opieki i hospicja stanowią swoistego rodzaju wyspy miłosierdzia na morzu obojętności i dodając, że czyniąc miłosierdzie milcząco, ale bardzo skutecznie świadczymy o naszej relacji z Bogiem.
Jeśli chcemy mieć twarz miłosiernego Ojca to musimy się pogodzić z tym, że niektóre z dzieci powiedzą nam, że chcą od nas odejść - mówił abp Józef Kupny sprawując Eucharystię w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie. - Oczywiście rodzica w takim momencie musi boleć serce i chciałby czasem na siłę zatrzymać dziecko, żeby uchronić je przed grożącymi niebezpieczeństwami (…) i jako Kościół bardzo często stosowaliśmy tę strategię. Boli nas i zawsze będzie bolał obraz odchodzących dzieci. Tymczasem czy mamy prawo ich zatrzymywać na siłę? Czy mamy prawo oczekiwać od rządzących, że nas wyręczą w tych zadaniach? Czy mamy takie prawo? - dodał metropolita wrocławski.
W homilii hierarcha nawiązał do fragmentu Ewangelii opisującego spotkanie Chrystusa z apostołem Tomaszem, zwracając uwagę, że prezentuje on warty uwagi styl działania dla Kościoła w Polsce. - Jezus nie skupia się na tym, że Tomasz nie jest idealny, nie wyrzuca mu niedowiarstwa, ale wręcz przeciwnie - wychodzi mu naprzeciw i w ten sposób prowadzi do wiary. Niczego nie narzuca, ale pozwala się odkryć jako Pan i Bóg, a Tomasz jest wolny w swojej decyzji - zauważył arcybiskup, dodając: - Wpatrujemy się w statystyki, które co jakiś czas są publikowane, a które dotyczą ilości osób uczestniczących regularnie we Mszach Świętych czy młodzieży chodzącej na katechezę. Jedni z nieskrywaną radością piszą, że to koniec Kościoła, że Kościół przeżywa taki kryzys, z którego się nie podniesie. Inni - najczęściej z naszego grona - zastanawiają się nad tym, jak zatrzymać odchodzących. Myślimy nad różnymi programami, czasem w panice liczymy na to, że politycy i ustanowione prawo pomogą nam w ochronie wartości, jakie niesie Ewangelia, chcielibyśmy, by ludzie mediów czy kultury ewangelizowali poprzez tworzone przekazy. A wszystko - jak nam się zdaje - dla dobra naszych wiernych, by zatrzymać ich przy Jezusie, żeby ułatwiać im życie słowem Bożym, tworzyć klimat sprzyjający rozwijaniu się wiary i chrześcijaństwa. I nie chcemy dopuścić do siebie myśli, że są wśród naszych wiernych osoby, które z różnych powodów mają wątpliwości.
Dwunastu neoprezbiterów wyświęconych 24 maja 2025 roku zostało posłanych na pierwsze parafie, gdzie będą wikariuszami. Dekrety wręczył im metropolita warszawski abp Adrian Galbas.
Dwunastu neoprezbiterów odebrało dekrety z rąk metropolity warszawskiego w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich. Na początku abp Adrian Galbas odczytał fragment z Dziejów Apostolskich (Dz 1, 6-8), a następnie zachęcił nowych kapłanów, aby nie patrzyli „na tę chwilę tylko od strony administracyjnej, ale żeby to potraktowali także jako moment duchowy”. – Posłanie was na pierwsze miejsca posługi jest doświadczeniem duchowym. I w tym sensie dobrze, żeby właśnie miało miejsce w takim kontekście – mówił metropolita warszawski.
Czwartkowa, niezapowiedziana wizyta papieża Leona XIV w podrzymskiej letniej rezydencji w Castel Gandolfo rozbudziła w tym miasteczku nadzieje na przywrócenie tradycji papieskich wakacji. Franciszek nie wypoczywał tam nigdy, a Pałac Apostolski, do którego nie jeździł, zamieniono w 2016 r. na muzeum.
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.