Przed Jasnogórskim Cudownym Obrazem trzech księży rozpoczyna Mszę św. Główny celebrans informuje, że modlimy się o zdrowie Mariana. Dwie osoby, kobieta i mężczyzna przepychają się
do przodu. Dotarli za kratę, przed sam Obraz. Modlą się. Przystępują do Komunii Świętej. Zapytałem ich po Mszy św. kto to jest Marian. Opowiadają. To nasz syn. Ma 25 lat. Skończył studia. Znalazł
pracę. Ma dziewczynę. Chcą się pobrać. Kilka dni temu pogotowie zabrało go z pracy do szpitala. Rozpoznanie - trzustka. Lekarze walczą. Mówią, że stan jest bardzo ciężki. My przyjechaliśmy
tutaj - opowiadają spokojnie. Tacy pogodni. Chyba nawet zadowoleni. Wie pan, ta Msza św., tutaj, tak szybko, może wyjdzie z tego.
Patrzę na nich i tak sobie myślę, jaki podobny ten ojciec do mojego ulubionego bohatera z Biblii - Abrahama. Tutaj ojciec i tam, cztery tysiące lat temu, też
ojciec. Tutaj syn w sytuacji powszechnie odbieranej jako beznadziejna i tam też syn prowadzony przez ojca na śmierć. I jeszcze jedno zbliżenie, chyba najważniejsze bo
dotykające sedna Ewangelii. Tutaj i tam nadzieja. Ciągle, pomimo tysięcy lat, ta sama nadzieja. Prowadzę syna na ofiarę, bo tak chciałeś Panie. Nie przyjąłeś tej ofiary. Nie dopuściłeś do niej.
Oddałeś mi syna. I ten współczesny Abraham - lekarze mówią trzustka, rak. Wiadomo o co chodzi. A jednak przyjechał tutaj. 300 km. I składa tego Mariana
- Panie zostaw go - chyba tak się modlił.
Odprowadziłem ich do samochodu, odjechali, do Legnicy, tam mieszkają.
Trudno znaleźć wyraźniejsze ślady Ewangelii. Tym bardziej, że te są świeże, aktualne. Wydarzyło się to na Jasnej Górze 30 sierpnia bieżącego roku o godz. 18.00.
Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.
Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
W świątecznym czasie często wraca temat prezentów – także tych nietrafionych. W jednej z opowieści poruszono wątek, jak różnie podchodzimy do obdarowywania i jak wielką różnicę robi uważność. Zamiast żartów o „dziwnych podarunkach” pojawiła się historia, która łączy pamięć o wojennych losach, powojenną troskę i współczesne, bardzo przemyślane wsparcie dla dzieci. To przykład, jak święta mogą inspirować nie tylko do celebrowania, ale i do mądrego działania na rzecz innych.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
„Nie powinno się na etapie rekrutacji, na etapie tworzenia ogłoszenia, definiować, czy ma to być kobieta, czy mężczyzna” - przekonywała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie TVP w likwidacji, broniąc absurdalnych przepisów dotyczących tego, że w ogłoszeniach o pracę nie będzie można określać płci szukanego pracownika.
Z powodu nowelizacji Kodeksu pracy, która ma „ograniczać dyskryminację” w rekrutacji od 24 grudnia 2025 r. pracodawcy będą musieli stosować neutralne płciowo nazwy stanowisk w ogłoszeniach o pracę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.