XXV Jubileuszowy Międzynarodowy Turniej Halowy w Piłce Nożnej za nami. Rozgrywki zorganizowane przez Katolickie Stowarzyszenie Sportowe RP odbywały się przez pierwszy tydzień lutego na terenie stołecznej AWF w Warszawie. Pomysłodawcą i wieloletnim koordynatorem był ks. Mirosław Mikulski, a od trzech lat organizacją kieruje ks. Sławomir Kielczyk z pomocą kleryków z warszawsko-praskiego seminarium i świeckich zangażowanych w KSS RP.

W Turnieju wzieło udział 68 drużyn z 53 klubów zrzeszonych w Parafialnych Klubach Sportowych Katolickiego Stowarzyszenia Sportowców Rzeczypospolitej. 120 z ponad 700 zawodników uczestniczy w Turnieju z Białorusi, Litwy, i Ukrainy. Na uwagę zasługuje liczny udział dziewcząt, które wykazują się godną podziwu sprawnością i zapałem do gry.

Kolejny już 8 z kolei wyjazd drużyn z naszej Archidiecezji Częstochowskiej. Tym razem uczestniczyliśmy 1 lutego 2016 r. w pierwszym dniu Turnieju gdzie rywalizowały ze sobą drużyny rocznika 1999 oraz 2000 i młodszych.1 lutego w rocznikach 1999 i mł ( Parafia św. Doroty Przyrów) i 2000 i mł. (Gimnazjum Przyrów, MKS Długosz Brzeźnica). Na 18 drużyn z obu rocznika drużyna Parafia św. Doroty Przyrów , uplasowała się na I miejscu w r. 1999 , natomiast w roczniku 2000 MKS Długosz Brzeźnica zajął VII, a Gimnazjum Przyrów VIII miejsce. Miło nam było także, iż organizatorzy nagrodzili medalem kibiców naszej drużyny opiekuna, a zarazem pomysłodawcę wspólnych wyjazdów na Turnieje do Warszawy ks. Tomasza Kośnego. Wsparciem w wyjeździe okazali uczniowie klasy III gimnazjum z Przyrowa, którzy swoją obecnością na trybunach Hali AWF Warszawa dopingowali wszystkie mecze Turnieju, szczególne drużyny z naszej archidiecezji. Bardzo cenimy sobie udział w tak prestiżowych turniejach - mówi ks. Tomasz Kośny. Celem takich turniejów jest wychowywanie dzieci również przez kulturę fizyczną i sport, nauczenie ich brania odpowiedzialności za siebie, integrowanie ich z parafią, którą reprezentują, uczenie kultury na boisku i na widowni. Poprzez te turnieje chcemy również zwiększyć aktywność ruchową młodzieży- potwierdza ks. Tomasz gratulując udziału 50-osobowej grupie zawodników i opiekunów.

Atmosfera tego i poprzednich turniejów jest wyjątkowa. Każdy dzień rozpoczyna się odprawą z opiekunami, z trenerami, z sędziami, z zawodnikami. Wszystkich uwrażliwialiśmy na dawanie dobrego przykładu zachowaniem i słowami. Po modlitwie odgrywano hymny państw biorących udział w turnieju. W zakończeniu każdego dnia odbywa się podsumowanie, ocena zachowań, podawanie wyników oraz wręczenie pucharów i upominków. Ogłaszani są też najlepsi opiekunowie, zawodnicy, strzelcy bramek, bramkarze, a z każdej drużyny najgrzeczniejsi zawodnicy. Upominkami otrzymują też wszyscy opiekunowie i trenerzy. Każdego dnia gra 10 - 12 drużyn w ośmiu kategoriach wiekowych: urodzeni w latach od 1999 do 2006 i młodsi.

Jak zauważył podczas spotkania na Turnieju gospodarz miejsca „Przyjaciel Turnieju” goszczącego młodych sportowców, wielu z nich prezentuje naprawdę wysoki poziom gry. - Widzę w was przyszłych zawodników ligowych - zachwalał nie bez powodu rektor AWF prof. Andrzej Mastalerz. Potwierdzał to także nuncjusza apostolskiego w Polsce, abp Celestino Migliore który odwiedził zawodników, uczestniczył w meczu finałowym 1 lutego i wręczył wszystkim upominki a najlepszym drużyną puchary. - Życzę wam, aby każdy z was stawał się co dnia lepszy. Serdecznie dziękuję że mogłem zobaczyć twarze zadowolone i szczęśliwe ze sportowego wysiłku. Jest to bardzo cenny i miły czas. Gratuluję organizatorom za podejmowane działania w kształtowaniu młodych ludzi w wartościach chrześcijańskich i wszystkim życzę dobra teraz i w przyszłości- mówił nuncjusz apostolski.

- Naszym głównym celem jest wychowanie młodzieży poprzez sport - zapewniał także dalej ks. dr. Sławomir Kielczyk, koordynator zawodów. Przejął on pieczę nad turniejami po ks. prałacie Mirosławie Mikulskim, pomysłodawcy zawodów, który wciąż czynnie je wspiera. - Cieszy mnie, że dzieci i młodzież wciąż uczą się tu zasad fair play, i że parafialne kluby mogą pomagać rodzicom w wychowaniu tych młodych zawodników na mądrych i życzliwych dorosłych ludzi - mówi ks. Mikulski. Widzę w was przyszłych zawodników ligowych - zachwalał, a potwierdził to abp Henryk Hoser SAC, który kibicował drużynom 6 lutego. - Ważne, żebyście uczyli się tu nie tylko rywalizacji, ale i koleżeństwa oraz przyjaźni - wskazywał.

- Co nas bardzo cieszy,że nikt nie wraca do domu z pustymi rękami - mówi kleryk Jan Staruchowski zaangażowany w organizację turnieju. - Uczymy wzajemnego szacunku, kultury gry. Staramy się pokazać, że od wyników sportowych ważniejsza jest klasa, wypracowanie w sobie pewnych cech. Chcemy uczyć dobrych postaw wobec innych, np. tego, żeby pogratulować zwycięzcom. Dla dzieci i młodzieży często nie jest to łatwe, ale to ważne, szczególnie jeśli będą chciały dalej rozwijać się sportowo. Talent to nie wszystko - podsumowuje organizator.

Ks. Mikulski zwrócił też uwagę, że zakrojone na tak dużą skalę przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć bez ludzi dobrej woli, którzy czuwali nad jego przebiegiem, oraz sponsorów, którzy pomogli zdobyć fundusze na nagrody.