Reklama

Na krawędzi

Rankiem o komunikacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było tak - jeszcze sobie porannie drzemałem, kiedy wpadł Tomek. Tego dnia wychodził z domu wcześniej niż ja. Dowiedziałem się, że jeszcze mogę troszkę pospać, bo łazienkę okupuje Basia. Nawet mi się to podobało, ale poprosiłem Tomka, żeby powiedział Basi, że czekam na łazienkę. Tomek podbiegł do drzwi i wrzasnął: Baśka, masz zaraz wychodzić, tata chce wejść! Nawet mnie trochę ta nadinterpretacja zirytowała. Tyle, że wiedziałem doskonale, że wszystko świetnie mieści się w regułach ludzkiej rozmowy.
Rzecz w tym, że każda wypowiedź składa się z czterech elementów. Jest w niej zawartość rzeczowa (tutaj słowa: Powiedz Basi, że czekam na łazienkę), jest ujawnienie siebie (w tym przypadku leniwy ton mojej wypowiedzi wyraźnie mówił, że jeszcze chętnie pośpię), jest relacja pomiędzy rozmówcami (mówiąc o łazience, przytuliłem Tomka i nakreśliłem mu na czole znak krzyża - dałem tym samym do zrozumienia, że go lubię i wierzę, że spełni moją prośbę), jest wreszcie apel (tutaj dość pomieszany, bo z jednej strony słowa mówiły o czekaniu, ale gesty o chęci pospania). Trochę skomplikowane? To jeszcze nic - otóż Tomek też mnie słuchał „czworgiem uszu”. Ma on bowiem (jak każdy człowiek) słuch wyczulony na wszystkie cztery elementy komunikatu. Tyle, że słyszy je po swojemu i po swojemu stawia akcenty. Gdyby miał słuch wyczulony na zawartość rzeczową, pewnie by zaczął dopytywać, czy bardzo mi się spieszy, czy chcę się umyć czy zrobić coś innego. Gdyby miał ucho wyczulone na moje ujawnienie siebie, pewnie by nie pędził zaraz do Baśki, tylko pozwolił mi pospać. Gdyby miał ucho wyczulone na relacje pomiędzy nami, pewnie by raczej celebrował pożegnanie i wyraził radość z komitywy między nami. Ale - na moje i Baśki nieszczęście - Tomek miał ucho wyczulone na apel, i to ten wyrażony słownie, a nie ten wyrażony gestami... A może mi zazdrościł spania?
Sto tysięcy nieporozumień między ludźmi wynika stąd, że nie znają tych zupełnie podstawowych zasad komunikacji. Co to jest to zielone w zupie? - pyta mąż przy obiedzie. Jak ci nie smakuje, to możesz stołować się gdzie indziej! - odparła z gniewem żona. Nie na temat? Nie sądzę - po prostu mąż zadał pytanie na płaszczyźnie informacyjnej (choć trudno uwierzyć, że nie miał pojęcia, jak wygląda pietruszka), a żona miała ucho wyczulone na wzajemne relacje. Nie uwierzyła, że stary oferma nie zna się na pietruszce, tylko że ma do niej pretensje o złe gotowanie...
Da się coś z tym zrobić? Tak - po prostu trzeba się uczyć komunikacji, uwierzyć, że sama znajomość języka polskiego nie wystarczy, trzeba ćwiczyć umiejętność odczytywania wszystkich komunikatów pozasłownych, które fruwają pomiędzy rozmawiającymi ludźmi. A najważniejsza - to wiemy - jest życzliwość. W obie strony - ja mówię z życzliwością i wierzę, że do mnie bliźni wysyłają życzliwe komunikaty.
I w tej sytuacji tylko cieszyć nam się trzeba, że w rozmowie z Panem Bogiem, przez pośrednictwo Matki Różańcowej, jesteśmy słyszani z miłością i na wszystkich płaszczyznach.
PS Polecam książkę, z której korzystałem, pisząc ten felieton: Friedmann Schulz von Thun, Sztuka rozmawiania, Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy 2001

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. kan. Józef Andrzejewski

2025-05-19 20:24

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Rzepin

Bojadła

Cybinka

Archiwum parafii w Rzepinie

Śp. Ks. Kan. Józef Andrzejewski

Śp. Ks. Kan. Józef Andrzejewski

19 maja 2025 w wieku 92 lat odszedł do wieczności Ksiądz Kanonik Józef Andrzejewski. Święcenia kapłańskie przyjął prawie 68 lat temu.

Ks. Józef Andrzejewski urodził się 4 maja 1933 w kolonii Księżyzna (powiat Łuków, województwo lubelskie) w rodzinie Andrzeja i Marii z domu Sułkowskiej. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Serokomli. Po ukończeniu szóstej klasy wstąpił do niższego seminarium salezjańskiego w Lądzie nad Wartą. Tam ukończył klasę siódmą i ósmą. Następnie przeniósł się do niższego seminarium Księży Orionistów w Zduńskiej Woli. W roku 1950, ze względu na zły stan zdrowia, opuścił niższe seminarium i podjął terapię. Edukację w zakresie szkoły średniej kontynuował później w gimnazjum w Adamowie, gdzie uzyskał świadectwo dojrzałości.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież Leon XIV przyjął na audiencji wiceprezydenta USA Vance' a

2025-05-19 10:18

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Dziś rano Leon XIV przyjął na audiencji wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, Jamesa Davida Vance'a, który następnie spotkał się z szefem papieskiej dyplomacji abp. Paulem Richardem Gallagherem.

Jak informuje oficjalny komunikat prasowy, podczas serdecznych rozmów w Sekretariacie Stanu ponownie wyrażono zadowolenie z dobrych stosunków dwustronnych i skupiono się na współpracy między Kościołem a państwem, a także na niektórych kwestiach o szczególnym znaczeniu dla życia kościelnego i wolności religijnej.
CZYTAJ DALEJ

Kuria Metropolitalna w Lublinie reaguje na artykuł "GW" ws. ks. Mieczysława P.

2025-05-20 16:53

[ TEMATY ]

komunikat

Karol Porwich/Niedziela

W ramach wstępnego dochodzenia wysłuchaliśmy osób mających wiedzę na ten temat i oskarżanego księdza, jesteśmy w kontakcie z osobami zgłaszającymi swoją krzywdę. Sprawa została zgłoszona Dykasterii Nauki Wiary, czekamy na dalsze instrukcje - poinformował KAI kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie w odpowiedzi na artykuł "Gazety Wyborczej" opisujący przypadki molestowania seksualnego, jakiego wobec nastoletnich kobiet miał się dopuścić znany duszpasterz ks. Mieczysław P. z Lublina.

Dochodzenie wstępne w sprawie duchownego zostało rozpoczęte w październiku ubiegłego roku i zamknięte 20 grudnia. W ramach dochodzenia wysłuchaliśmy świadectw osób mających wiedzę w tej sprawie, jak i oskarżanego księdza. Wszystkie dokumenty zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej. Otrzymaliśmy już odpowiedź, że zgłoszenie zostało przyjęte przez Dykasterię Nauki Wiary. Czekamy na dalsze instrukcje. Jesteśmy też w kontakcie z osobami zgłaszającymi swoją krzywdę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję