Reklama

Duszne pogawędki

Człowiek zmysłowy i duchowy

Niedziela rzeszowska 39/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić” (1Kor 2,14). Jakże głęboka prawda tkwi w tych słowach Apostoła. Rzeczywistość wiary dla niektórych ludzi wydaje się być tak skomplikowana, że swoim czysto ludzkim myśleniem nie są w stanie pojąć najprostszych nawet prawd Bożych. Czy wolę Bożą można poznać? Czy prawdy Boże nie są dla nas zbyt skomplikowane?
Pan Bóg doskonale wie, że nasz ludzki rozum nie jest w stanie pojąć ogromu istoty Boga i przeniknąć Jego planów. Nie chce jednak być „Bogiem nieznanym”, dlatego objawił się człowiekowi. Objawienie to zawiera się w Piśmie Świętym i ustnej tradycji. Część tych prawd objawionych nie jest zbyt skomplikowana i bez większego trudu możemy je pojąć. Istnieją jednak i takie, które są faktycznie „tajemnicami wiary”. Przyjmujemy je raczej dzięki zaufaniu prawdomówności Boga niż naszemu zrozumieniu. Choć teologowie starają się nam przybliżyć ich rozumienie, często dogłębne tłumaczenia uświadamiają nam niewystarczalność naszego rozumu w pojmowaniu tajemnic Boga. Jak to się jednak dzieje, że istnieją ludzie, którym trudno pojąć nawet te najprostsze, wydawało by się, sprawy; którzy kwestionują wszystko, cokolwiek o Bogu wiemy?
Wyjaśnieniem są tu słowa św. Pawła przywołane na wstępie. Do zrozumienia prawd Bożych i tych prostych, i tych skomplikowanych potrzebne jest minimum naszej dobrej woli. Istnienia Boga i Jego prawd nie zaakceptuje człowiek, który z założenia odrzuca wszystko, co nadprzyrodzone. Nawet ewidentne fakty i dowody nie przekonają tego, kto nie chce być przekonany. By zastanawiać się nad prawdami Bożymi, potrzeba otwarcia się na sprawy ducha. Człowiek rozumujący tylko przyziemnymi kategoriami, myślący jedynie „po ludzku” nie pojmie głębi prawd nadprzyrodzonych. Jak mówi Apostoł, człowiek ów uzna je za głupstwo i bezsens. Jak mówić o wartościach takich, jak: uczciwość, wierność, wyrzeczenie, ofiara komuś, dla kogo liczy się tylko wygoda i zysk? Czy człowiek taki nie uzna prawdziwych wartości za słabość, naiwność i nieudaczność?
Niestety, coraz częściej mamy dziś do czynienia z takimi przykładami. Co chwilę „domorośli teologowie postępu” zachęcają Ojca Świętego do wycofania się z takiej czy innej prawdy wiary lub zasady moralnej, bo to - ich zdaniem - przysporzy Kościołowi zwolenników. Nie rozumieją, że Kościół jedynie przekazuje prawdę objawioną, a nie ustala ją. Nie rozumieją, że na drodze do zbawienia nie można posługiwać się zasadami biznesu - przyciągania klienta za każdą cenę, nawet za cenę oszustwa. „Ludzie zmysłowi”, jak ich określa św. Paweł, nie mogą pojąć, że bycie chrześcijaninem pociąga za sobą określone konsekwencje - nie wystarczy tylko twierdzić, że się wierzy; twierdzenie to trzeba poprzeć czynami codziennego życia. Nie mogą zrozumieć, że aby przyjmować sakramenty, należy mieć odpowiednie usposobienie, przygotowanie i spełniać pewne warunki. Niestety, traktują oni często Kościół, jak jakąś spółdzielnię świadczącą „usługi duchowe”. Argumenty biblijne do nich nie docierają; jak mogą je pojąć, skoro myślą jedynie po ziemsku. Mało tego, używając swego „zmysłowego” rozumowania, starają się ośmieszać prawdy Boże. Wydaje im się niemądre wszystko, czego sami nie potrafią zrozumieć. Nie przychodzi im nawet do głowy, że wina leży po ich stronie; że ośmieszają samych siebie, w tak opaczny sposób interpretując naukę Bożą.
Człowiek zmysłowy i człowiek duchowy to dwie diametralnie różne rzeczywistości. Jako ludzie wierzący wyzbywajmy się ducha tego świata. Z pokorą i dobrą wolą stawajmy wobec Bożego Objawienia. Wtedy łatwiej będzie nam pojąć tajemnice wiary i zdemaskować „zmysłowe” rozumowanie ziemskich jedynie mędrców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Gotowy strój dla nowego papieża w trzech rozmiarach i siedem par butów

2025-05-07 14:18

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Strój dla nowego papieża jest już gotowy i będzie czekać na niego w "komnacie łez",czyli w zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej- poinformowano w Watykanie przed rozpoczynającym się w środę po południu konklawe. Zgodnie z tradycją strój został uszyty w trzech rozmiarach: małym, średnim i dużym.

"Komnatą łez" nazywa się pokój, do którego przejdzie nowo wybrany papież tuż po zakończeniu głosowania. To tam następuje moment wzruszenia po konklawe. Tam również nowy biskup Rzymu po raz pierwszy założy białą sutannę.
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję