Reklama

Pacjent katolicki w szpitalu

Niedziela w Chicago 37/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu z nas liczy się z faktem, że kiedy zachorujemy i znajdziemy się w katolickim szpitalu, nasze potrzeby duchowe będą zaspokojone. Sprawa ta wygląda jednak zupełnie inaczej. Od kwietnia bieżącego roku obowiązują nowe, wydane przez rząd przepisy o nazwie HIPAA, które prawnie chronią prywatność leczenia i dotyczą dokumentów każdego pacjenta. Pacjent ma prawo zażądać informacji o tym, kto miał dostęp do jego kart medycznych i wyników, jak również zastrzec, komu informacje o jego stanie zdrowia będą wydawane przez personel szpitala. Do tej pory szpitale zwykle telefonicznie zawiadamiały biura parafialne, gdy ich parafianin znajdował się w szpitalu. W ten sposób kapłan mógł odwiedzić chorego oraz umieścić jego imię i nazwisko na liście chorych w parafialnym biuletynie, aby parafianie mogli modlić się za chorych, o ich powrót do zdrowia. Ze względu na przepisy HIPAA, szpitale nie mogą informować biur parafialnych, musi to czynić chory lub jego rodzina.
Czy katolickie szpitale kontynuują misję Kościoła w obsługiwaniu chorych? Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba najpierw powiedzieć, że sytuacja w służbie zdrowia w Ameryce nie jest jasna. Szpitale cierpią, gdyż państwo coraz bardziej ogranicza zwroty Medicare, władze stanowe również co roku obcinają ilość zwrotów dla pacjentów na tzw. publicaid, z którego korzystają najbiedniejsi. Koszty leczenia i sprzętu astronomicznie wzrastają, a brak dyplomowanych pielęgniarek stwarza coraz tragiczniejszą sytuację. Można z tego wywnioskować, że biznes nie jest taki, jaki był dawniej. Dowodem tego jest fakt, iż wiele szpitali, aby zapobiec bankructwu, łączy się z innymi.
A jak wygląda sytuacja w szpitalach katolickich? Jeśli uważamy, że katolicki szpital - to instytucja, gdzie nie dokonuje się aborcji i zabiegów sztucznego zapłodnienia czy sterylizacji, to naprawdę się mylimy. Ale czy to jest wszystko? Czy w momencie wypadku lub śmierci możemy liczyć, że będzie dostępny kapłan? Ze względu na coraz mniejsze budżety w wielu katolickich szpitalach, w ciągu dnia znajdziemy tylko jednego lub może dwóch kapłanów. Poza tym często chodzą korytarzami szpitala świeccy kapelani. Tylko w nagłych przypadkach personel szpitala może wzywać na pager kapłana, który ma dyżur poza szpitalem. Czy znajdziemy codziennie Msze św. w kaplicy szpitalnej? Coraz częściej korzystamy z posługi osób świeckich, rozdzielających Komunię św. przechowywaną w tabernakulum. Niestety, zwykle nie ma Mszy św. Dlaczego? Po prostu nie uważa się tego za sprawę istotną.
Rodzi się więc pytanie: „Czy podczas trwania tej burzy w służbie zdrowia w USA, katolickie szpitale zapomniały, dlaczego istnieją? Jeśli nie mogą spełniać istotnych funkcji katolickiej opieki nad chorymi, to może nie powinny one istnieć pod nazwą „katolickich szpitali”? Co można powiedzieć, kiedy administracje szpitali naciskają kapelanów, aby podczas rannej modlitwy przez system nagłośnienia lub w czasie spotkań i zebrań, nie wspominali w modlitwach imienia Jezus, aby nie obrazić pacjentów, lekarzy i personelu innych wyznań religijnych? Oczywiście, nie możemy zmuszać ludzi do naszego wyznania, ale nie możemy ukrywać tego, kim jesteśmy, by zaspokoić innych. Znikają pomału figury, obrazy, które kiedyś pięknie zdobiły teren katolickich szpitali i dodawały otuchy przebywającym w nich pacjentom. Obecnie zastępuje się je nowoczesnymi meblami i malowidłami. Kiedy pacjenci niewierzący żądają, by krzyż zdjąć ze ściany w ich pokoju, administracja popiera to, a personel często ze smutkiem chowa krzyż Zbawiciela do szuflady. Musimy być świadomi, że w większości katolickich szpitali, administracje nie składają się z członków zgromadzeń, zakonów, lecz z osób świeckich podejmujących decyzje, które nie zawsze są zgodne z misją duchownych założycieli szpitali.
Co powinniśmy więc robić, kiedy znajdziemy się w szpitalu? Nie wstydźmy się powiedzieć przy wpisie, że jesteśmy katolikami i że chcemy codziennej Komunii Świętej i posługi kapłana, aby się wyspowiadać i otrzymać sakrament namaszczenia chorych, a w nagłych przypadkach chcemy liczyć na pomoc naszych parafialnych kapłanów. Módlmy się wszyscy, aby w katolickich szpitalach na pierwszym miejscu był Chrystus, bo tylko w ten sposób może się wypełnić Jego zbawcza misja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Komisja KEP przeciwko wykorzystywaniu orzeczeń psychiatrycznych ws. aborcji

2025-04-29 14:29

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Nie może być przyzwolenia na wykorzystywanie orzeczeń psychiatrycznych do promocji aborcji na życzenie - podkreślili członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W wydanym 29 kwietnia stanowisku odnieśli się do praktyki przerywania ciąży „w przypadku dziecka zdolnego do samodzielnego życia na podstawie przesłanki zdrowia psychicznego”.

Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych w specjalnym stanowisku odniósł się do informacji „o praktyce indukowania asystolii (czyli zatrzymania akcji serca przez podanie do serca dziecka chlorku potasu) u nienarodzonych, zdolnych do samodzielnego życia dzieci, na podstawie oświadczenia psychiatry o zagrożeniu zdrowia i/lub życia ciężarnej kobiety”. Zespół przypomniał stanowisko Kościoła odnośnie do aborcji oraz stanowczo zareagował na uśmiercanie nienarodzonych dzieci i wykorzystywanie psychiatrii w celu uzasadnienia tych działań.
CZYTAJ DALEJ

Farmaceutka ścigana za postępowanie zgodne z sumieniem. Sąd Najwyższy umywa ręce

2025-04-30 10:09

[ TEMATY ]

Sąd Najwyższy

farmaceuci

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Sąd Najwyższy odmówił rozpoznania kasacji w sprawie farmaceutki uznanej winną naruszenia prawa farmaceutycznego za odmowę sprzedaży tabletek wczesnoporonnych - informuje Ordo Iuris.

Postępowanie dotyczyło Doroty Pamuły – farmaceutki, która została ukarana naganą przez Okręgowy Sąd Aptekarski. Naczelny Sąd Aptekarski uchylił to orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Następnie OSA umorzył postępowanie, uznając kobietę za winną, wskazując jednak na niską szkodliwość społeczną czynu, a sąd drugiej instancji podtrzymał to orzeczenie. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris w imieniu farmaceutki wnieśli kasację do Sądu Najwyższego, domagając się jej uniewinnienia. Sąd Najwyższy odmówił jednak rozpoznania kasacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję