Reklama

Dzień mija po dniu

Niedziela łomżyńska 36/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy nauczycielkami z wieloletnim doświadczeniem, bo pracujemy w szkole już ponad 15 lat. Po raz pierwszy we dwie żegnałyśmy swoich wychowanków, uczniów integracyjnej klasy VI e, absolwentów Szkoły Podstawowej nr 10 im. Jana Pawła II w Łomży. Byłyśmy wychowawczyniami tej niezwykłej klasy. Ktoś powie, że o wszystkich klasach tak można powiedzieć. I to prawda. Każdy uczeń wnosi bowiem coś do naszego życia, obcując z nim, stajemy się bardziej ubogaceni. VI e była jednak klasą szczególną.
Tworzyli ją uczniowie zdrowi i silni oraz ich niepełnosprawni rówieśnicy. Naszym zadaniem, było wspierać niepełnosprawnych uczniów w trudnym procesie edukacyjnym.
Zawsze pamiętać będziemy Arka, który mimo swojej choroby - problemów ze wzrokiem i niesprawności fizycznej - w Częstochowie napisał karteczkę z intencją modlitwy: „Dziękuję Ci, Boże, że jestem zdrowy”. A my wciąż niezadowoleni i pełni pretensji. Od Arka mogliśmy uczyć się pokory i miłości.
Jeszcze dziś wzruszenie ściska nam gardła, gdy przypominamy sobie Konkurs Recytatorski Poezji Karola Wojtyły i o Janie Pawle II, podczas którego Kamil na wózku inwalidzkim recytował wiersz J. Kornhausera Kalekie dzieci rozmawiają z papieżem w jednym z miast brazylijskich.
Takie sytuacje skłaniały nas do refleksji i zastanowienia się nad swoim życiem, stosunkiem do innych ludzi, którzy czekają na nas, chcą z nami przebywać na co dzień.
Integracja to także pomoc drugiej osobie wtedy, kiedy nas ona potrzebuje. Najtrudniej o tę pomoc prosić, na szczęście najczęściej nie trzeba było tego robić. Andrzej czy Piotrek chętnie pchali wózek Kamila, Marlena pomagała z niemieckiego, Ania przyprowadzała Arka z sali gimnastycznej, Emilka pilnowała dziennika jak oka w głowie... Czasami było gorzko, bo pani nie podobało się czyjeś zachowanie, bo ktoś kogoś podpuścił, by zrobił coś głupiego. Tak bywa w szkolnym życiu. Ale umieliśmy przepraszać i przyznawać się do błędów, a to przecież takie ważne.
Praca w klasie integracyjnej była doskonałą szkołą człowieczeństwa, bo po naszym stosunku do osób niepełnosprawnych poznaje się człowieka. My nauczyliśmy się, że wszyscy mamy serca, potrafimy kochać i współczuć, tęsknić, prosić i dziękować. Bo „inny” - to nie znaczy gorszy. Warto przypomnieć o tym nie tylko dzieciom, ale również tym dorosłym, od których zależy los niepełnosprawnych.
Naszym wychowankom: Marlenie, Ani, Ani, Arkowi, Michałowi, Monice, Kamilowi, Grzegorzowi, Kamili, Tomkowi, Kamilowi, Kubie, Piotrkowi, Pawłowi, Edycie, Emilce, Bartkowi, Andrzejowi, Kasi i Dawidowi życzymy, by potrafili znaleźć sobie nowych przyjaciół, by nie zapominali o nas i o swojej szkole, by w przyszłości każdy z nich stał się człowiekiem przez duże „C”. Rodzicom naszych wychowanków życzymy, by byli dumni z postępowania swoich dzieci, z ich sukcesów szkolnych, by potrafili mądrze kochać swoje pociechy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież oddał hołd Maryi, „Salus Populi Romani”

2025-05-25 20:28

[ TEMATY ]

Maryja

Papież Leon XIV

Salus Populi Romani

PAP/EPA

Modlitwa Leona XIV przed obrazem „Salus Populi Romani”

Modlitwa Leona XIV przed obrazem „Salus Populi Romani”

Ostatnim punktem dzisiejszego Leona XIV dnia była wizyta w bazylice Santa Maria Maggiore oraz modlitwa przed obrazem „Salus Populi Romani”, a także przy grobie jego poprzednika, papieża Franciszka.

Leona XIV powitali archiprezbiter bazylik Santa Maria Maggiore kard. Stanisław Ryłko oraz koadiutor, kard. Rolandas Makrickas. W ich towarzystwie, pozdrawiając zgromadzone duchowieństwo i wiernych Ojciec Święty udał się do kaplicy Paulińskiej, w której umieszczony jest obraz Salus Populi Romani. Schola odśpiewała pochodzący z VII lub VIII wieku hymn Ave Maris Stella, (Witaj, Gwiazdo morza, Wielka Matko Boga, Panno zawsze czysta, Bramo niebios błoga…)
CZYTAJ DALEJ

Biograf: Leon XIV nie pozwala ludziom tak łatwo zaglądać w swoje karty

2025-05-24 19:12

[ TEMATY ]

biografia

Papież Leon XIV

Stefan von Kempis

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem, ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli” - uważa Stefan von Kempis. Redaktor naczelny niemieckojęzycznych redakcji Radia Watykańskiego/Vatican News w krótkim czasie napisał jedną z pierwszych biografii nowego papieża Leona XIV. W wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA zdradza, jak było to możliwe.

"Musi zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby zapobiec schizmie i przynajmniej stworzyć wyobrażoną, postrzeganą jedność”, napisał von Kempis w swojej książce pt. "Papież Leon XIV - kim jest - jak myśli - co czeka jego i nas". Książka została opublikowana 24 maja przez nimieckie wydawnictwo Patmos-Verlag.
CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję