Reklama

Wiara

Modlitwa jako dar Boga

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Tomasz Siwczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O co najbardziej chodzi w naszej wierze? O żywy i osobisty związek człowieka z żywym i prawdziwym Bogiem. Wiara jest relacją między osobami i tylko wtedy jest żywa, gdy osoby obecne w tej relacji są ze sobą w ścisłym związku. Tym związkiem jest właśnie modlitwa. Bez modlitwy wiara staje się martwa i nie opiera się na osobistej relacji człowieka z Bogiem.
Warto jednak pamiętać, że mimo tego wzajemnego związku osób, człowieka i Boga, pierwszeństwo w modlitwie i tak należy do Boga.

Na modlitwie człowiek jest żebrakiem wobec Boga

Modlitwa jest wzniesieniem duszy ludzkiej w stronę Boga. Dusza zwykle podczas modlitwy prosi Boga o jakieś konkretne dobra. Człowiek musi jednak pamiętać, z jakiej pozycji pragnie prowadzić swój dialog z Bogiem. Może się nam bowiem wydawać, że to my poprzez modlitwę składamy dar Panu Bogu, że coś dajemy naszemu Zbawicielowi. Stajemy wtedy na wzniosłej pozycji tych, którzy więcej dają niż przyjmują. Tymczasem prawdziwa modlitwa jest darem i żeby umieć się modlić, trzeba najpierw chcieć przyjmować ten dar od Boga. Nie możemy wołać do Boga z wyniosłości pychy i własnej woli, ale z „głębokości” (Ps 130) pokornego i skruszonego serca. Dlatego podstawą wszelkiej modlitwy jest pokora. Pokora jest podstawową dyspozycją do darmowego przyjmowania daru modlitwy. Jeśli modlitwa jest darem od Boga, to człowiek modlitwy musi chcieć w pokorze przyjąć ten dar od Boga.

Cud modlitwy przy studni

Spotkanie Jezusa z Samarytanką przy studni objawia nam największą prawdę o modlitwie. Chrystus wychodzi na spotkanie tej kobiety, tak jak wychodzi na spotkanie z każdym innym człowiekiem. On pierwszy nas szuka i to On pierwszy prosi, aby dać Mu pić. Jezus odczuwa pragnienie. Bóg chce, abyśmy Go pragnęli. Kiedy się modlimy i nie mamy w sobie rozbudzonego wielkiego pragnienia Boga, warto sobie uświadomić, że Bóg pragnie naszej modlitwy pierwszy. To nie tylko my potrzebujemy się modlić, ale każda modlitwa jest spotkaniem Bożego i naszego pragnienia. Z tego wynika, że każda nasza modlitwa jest tak naprawdę oczekiwana przez Boga, jest Jego wielkim pragnieniem. I w tym sensie Bóg zawsze jest pierwszy na modlitwie. Zanim ty zapragniesz się modlić, Bóg już od dawna tego bardzo pragnie. Bóg bowiem już nas zbawił, już pierwszy nas umiłował. Nawet Jego pragnienie modlitewne jest pierwsze od naszego. W tym znaczeniu moja modlitwa staje się odpowiedzią wiary na darmową obietnicę zbawienia, odpowiedzią miłości na pragnienie Jedynego Syna. O, gdybyśmy wiedzieli, jak bardzo Bóg pragnie naszej modlitwy, pewnie nie zwlekalibyśmy z jej wykonaniem.
Gdybyśmy wiedzieli, że on pierwszy się za nas i z nami modli, pewnie bardziej zauważalibyśmy Jego żywą obecność podczas naszej modlitwy. Nie mamy się więc co szczycić z naszych wielkich, modlitewnych umartwień, bo zanim je podjęliśmy ze względu na Chrystusa, sam Jezus dawno już przeszedł tę drogę i sam stał się wielkim darem dla swojego Ojca ze względu na nasze zbawienie. Nigdy więc nie zapomnij, że modlitwa jest najpierw darem Boga dla ciebie, a dopiero w drugiej kolejności – twoim darem dla Niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdzie ten ogień?

Niedziela Ogólnopolska 27/2017, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

duszpasterstwo

contrastwerkstatt/fotolia.com

Gdy słucham ludzi krytykujących Kościół, księży i religię, zastanawiam się, jak w takiej sytuacji należy postąpić...

Przede wszystkim proponuję, by od krytyki form religijnych odróżnić krytykę samej religii. Przez krytykę religii należy rozumieć tę radykalną krytykę, która uderza w sam fundament wiary – próbuje się dowieść, że wiara w Boga to jedynie ułuda człowieka. Wszystkie odmiany tej krytyki w gruncie rzeczy sprowadzają się do jednej i tej samej tezy, że to nie Bóg stworzył człowieka, lecz człowiek stworzył sobie Boga. Rzecz jasna osobom mocno wierzącym łatwiej poradzić sobie z różnymi formami krytyki tego, co dotyczy wiary i Kościoła. Inaczej ma się sytuacja z ludźmi słabej wiary. I choć jedni i drudzy zasadniczo pozostają wierni swoim przekonaniom, to jednak czują dyskomfort. To jest tak, jakby ktoś wpuścił ci do ucha pchłę, której nie można się pozbyć. Ważne jest też, skąd pochodzi ta krytyka – czy od ateistów, czy też ze strony samych katolików.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się faza wstępna procesu beatyfikacyjnego kapelanów katyńskich

2025-07-07 17:10

[ TEMATY ]

Katyń

beatyfikacja

Karol Porwich/Niedziela

Bp Wiesław Lechowicz

Bp Wiesław Lechowicz

Jak informuje Stowarzyszenie Pamięć Kapelanów Katyńskich, Biskup Polowy Wojska Polskiego, bp dr Wiesław Lechowicz wydał dekret powołujący ks. prałata płk. Straży Granicznej dr. Zbigniewa Kępę na postulatora fazy wstępnej sprawy beatyfikacyjnej kapelanów katyńskich. Postępowaniem wstępnym zostało objętych 29 kapelanów armii II RP, to jest 26 księży rzymskokatolickich i 1 ksiądz greckokatolicki - mianowanych duszpasterzy z lat 1919 -1939 oraz 2 kleryków rzymskokatolickich - sanitariuszy września 1939 r.

Dekret powołujący ks. dr. Zbigniewa Kępę na postulatora fazy wstępnej sprawy beatyfikacyjnej kapelanów katyńskich wydany został 18 czerwca br. Dekret został publicznie odczytany przez kanclerza Kurii Polowej ks. mjr Rafała Koneckiego 26 czerwca 2025 r. w katedrze polowej WP w Warszawie w czasie Mszy św. . o godz. 18.00. Następnie bp Lechowicz wręczył dokument księdzu postulatorowi.
CZYTAJ DALEJ

Rowerem do Rzymu. Młodzież z Siedlec na jubileuszowej pielgrzymce nadziei

2025-07-08 16:00

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Rzym

rower

młodzież

Pielgrzymka Rowerowa

Siedlce

Adobe.Stock

Bez wygód, ale gotowi na wysiłek, z sercami otwartymi na zmianę. Dziewięcioosobowa grupa młodzieży wraz z duszpasterzem - ks. Radosławem Piotrowskim wyruszyła na wyjątkową pielgrzymkę - nie pieszo, nie autokarem, lecz... rowerem. Ich celem jest Rzym, a motywacją - Rok Jubileuszowy, ogłoszony przez papieża Franciszka i Jubileusz Młodych, który odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia w Wiecznym Mieście.

Ks. Radosław Piotrowski, duszpasterz młodzieży diecezji siedleckiej i inicjator wyprawy, zdradza, że wszystko zaczęło się rok wcześniej, podczas pielgrzymki pieszej. „Chcieliśmy pójść gdzieś dalej niż Polska. I kiedy papież Franciszek ogłosił Rok Jubileuszowy i zaprosił młodych do Rzymu, to automatycznie przyjęliśmy, że to jest właśnie to wołanie Pana Boga, żebyśmy odwiedzili Wieczne Miasto - na rowerach” - wskazuje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję