Reklama

Niedziela Świdnicka

Piękno jest uśmiechem Boga

Artystka, nauczycielka, kobieta wiary – Anna Maciejewska, świdnicka malarka od lat dzieli się swoim talentem, tworząc obrazy pełne światła, dobra i duchowej głębi. W rozmowie z Niedzielą Świdnicką opowiada o swoich początkach, inspiracjach i o tym, jak modlitwa przenika jej twórczość.

2025-11-10 13:59

Niedziela świdnicka 46/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Świdnica

Archiwum prywatne

Anna Maciejewska – świdnicka malarka i jej akwarele pełne światła i wiary

Anna Maciejewska – świdnicka malarka i jej akwarele pełne światła i wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mirosław Benedyk: Kiedy odkryła Pani pasję do malowania?

Anna Maciejewska: Od najmłodszych lat lubiłam rysować i malować. W szkole podstawowej mój talent dostrzegła nauczycielka plastyki, która rozwijała go podczas zajęć dodatkowych. Brałam udział w konkursach, poznawałam różne techniki. Przez moment myślałam o nauce w Liceum Plastycznym we Wrocławiu, ale ostatecznie wybrałam liceum w Świdnicy o profilu matematyczno-fizycznym, gdzie była również plastyka.

Kiedy zaczęło się bardziej świadome tworzenie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wtedy właśnie zaczęłam rysować z natury, uczestniczyłam w zajęciach w Młodzieżowym Domu Kultury, zdobywałam nagrody w konkursach wojewódzkich i ogólnopolskich, a także w olimpiadzie artystycznej. Choć sukcesy mnie cieszyły, traktowałam malarstwo hobbystycznie. Od dziecka marzyłam o zawodzie nauczycielskim, choć życie poprowadziło mnie ku sztuce.

Czy od razu została Pani malarką?

Nie. Po nieudanej próbie dostania się na Akademię Sztuk Pięknych rozważałam architekturę, a potem pracowałam w Biurze Projektowym przy Politechnice Wrocławskiej. Wróciłam do Świdnicy i otrzymałam propozycję pracy w szkole. Uczyłam plastyki, napisałam własny program, prowadziłam zajęcia także dla uczniów z dysfunkcjami. Wtedy jednak nie miałam wiele czasu na rozwijanie własnej twórczości.

Reklama

Jakie motywy pojawiają się najczęściej w Pani obrazach?

Tematyka moich prac jest różnorodna: przyroda, rośliny, architektura, postacie i zwierzęta. Uwielbiam też tematykę marynistyczną, często bywałam na plenerach malarskich na Mazurach. W moich obrazach pojawiają się też cytaty i aforyzmy, które przypominają o Stwórcy.

Czy wiara wpływa na Pani twórczość?

Zdecydowanie. Wiara w Boga jest dla mnie punktem odniesienia. Dzięki niej przetrwałam wiele kryzysów. W moich obrazach często dominuje architektura sakralna czy wizerunki Matki Bożej. Nie jestem portrecistką, ale w Jej twarzy dostrzegam piękno, które jest dla mnie uśmiechem Boga. To piękno staram się przekazywać w mojej twórczości.

Co chciałaby Pani przekazywać odbiorcom poprzez obrazy?

Nie chcę niczego narzucać, ale pragnę, by moja twórczość budziła wrażliwość, pozwalała dostrzec dobro i piękno. Chciałabym, by oglądający mogli zatrzymać się na chwilę i poczuć spokój, nadzieję, radość.

Bierze Pani udział w wielu wystawach. Które były szczególne?

Reklama

Dotąd miałam ponad 20 wystaw w całym kraju m.in.: w Szczecinie, Olsztynie, Dzierżoniowie, Podkowie Leśnej, Zakopanem, na Polach Grunwaldzkich, na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki w Rybniku i oczywiście w Świdnicy. Ostatnia, w Pałacu Konopackiego w Warszawie, była wyjątkowa. Rozmowy z odwiedzającymi trwały ponad dwie godziny – z ludźmi, którzy szukają piękna w świecie, gdzie coraz częściej promuje się brzydotę.

Czy malowanie bywa dla Pani formą modlitwy?

Tak. Często maluję przy muzyce poważnej, to dla mnie forma medytacji. Zdarza się, że proszę Boga, by to, co tworzę, przynosiło ludziom radość i było zgodne z Jego wolą. Tak było podczas Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw Katolickich, gdzie zaprezentowałam swoje prace i widziałam wzruszenie wielu osób.

Jakie są Pani najbliższe plany artystyczne?

W październiku prowadziłam warsztaty dla młodzieży w Świdnicy. Po Nowym Roku planuję wystawę o tematyce kobiecej z okazji Dnia Kobiet, a w maju dużą wystawę w Gliwicach, będącą owocem spotkań międzynarodowych w Rybniku. Pierwsze półrocze zakończę wystawą w Warszawie, poświęconą wyłącznie tematyce kwiatowej.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Noc Świętojańska z ekologicznym akcentem

[ TEMATY ]

Świdnica

Noc Świętojańska

Hubert Gościmski

Podczas Świętojańskiego Ekopikniku mieszkańcy mogli zapoznać się z ofertą ponad 70 okolicznych przedsiębiorców, których stoiska znajdowały się na strefach: wystawców, ekowarsztatów dla dzieci i dorosłych, wellness & beauty, kulinarnej lub alei rękodzieła.

Podczas Świętojańskiego Ekopikniku mieszkańcy mogli zapoznać się z ofertą ponad 70 okolicznych przedsiębiorców, których stoiska znajdowały się na strefach: wystawców, ekowarsztatów dla dzieci i dorosłych, wellness & beauty, kulinarnej lub alei rękodzieła.

Dobra pogoda zachęciła mieszkańców Świdnicy do uczestnictwa w ekologicznym pikniku i widowisku Nocy Świętojańskiej.

Przez całe popołudnie w Parku Centralnym nie brakowało różnorodnych atrakcji: w godzinach popołudniowych rozpoczęła się trzecia edycja Świętojańskiego Ekopikniku, którego celem jest promocja zdrowego stylu życia oraz ekologicznych produktów wytwarzanych przez lokalnych przedsiębiorców.
CZYTAJ DALEJ

Wielki misjonarz

Był współzałożycielem Towarzystwa Jezusowego (Zakonu Ojców Jezuitów) wraz ze św. Piotrem Faberem i św. Ignacym Loyolą. Nazywany jest niezłomnym misjonarzem i apostołem Dalekiego Wschodu.

Święty Franciszek Ksawery studiował teologię w Paryżu. Po uzyskaniu tytułu magistra przez jakiś czas wykładał w Collége Dormans-Beauvais. To tutaj poznał św. Piotra Fabera (1526 r.), a kilka lat później (1529 r.) spotkał się ze św. Ignacym Loyolą. Razem postanowili założyć nową rodzinę zakonną. 15 sierpnia 1534 r. na wzgórzu Montmartre w kaplicy Męczenników trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne, poprzedzone ćwiczeniami duchowymi pod kierunkiem św. Ignacego. Następnie udali się do Rzymu, gdzie Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie 24 czerwca 1537 r. Po święceniach w latach 1537-38 apostołował w Bolonii.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik KEP o komisji niezależnych ekspertów: Dokumenty są w fazie roboczej, trwają konsultacje

2025-12-03 20:06

[ TEMATY ]

Ks. dr Leszek Gęsiak SJ

ks. Leszek Gęsiak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Leszek Gęsiak

Ks. Leszek Gęsiak

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak SJ, odniósł się do wątpliwości wokół kształtu niezależnej komisji badającej wykorzystywanie seksualne małoletnich w Kościele. W odpowiedzi na głosy krytyki zapewnił, że procedowane dokumenty mają charakter roboczy i są obecnie przedmiotem szerokich konsultacji.

Komentarz rzecznika jest odpowiedzią na list otwarty ks. dr. Grzegorza Strzelczyka. W swoim piśmie teolog wyraził obawę, że projekty przygotowane przez zespół pod kierownictwem bp. Sławomira Odera mogą systemowo osłabić niezależność przyszłej komisji oraz utrudnić jej skuteczne docieranie do prawdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję