Reklama

Niedziela Rzeszowska

Dąbrówko, Dąbrówko!

Parafia św. Judy Tadeusza w Dąbrówce-Gamrat pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby 8 czerwca dziękowała Bogu za złoty jubileusz swojego istnienia.

Niedziela rzeszowska 25/2025, str. I

[ TEMATY ]

Diecezja rzeszowska

Archiwum parafii w Dąbrówce

Poświęcono tablicę upamiętniającą ks. Stanisława Ulaszka

Poświęcono tablicę upamiętniającą ks. Stanisława Ulaszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wypełnionej świątyni dostojnie i radośnie brzmiał śpiew chóru i wszystkich zgromadzonych, wyrażający radość i dumę. Podniosłość tej chwili podkreślała pięknie odnowiona i udekorowana świątynia, poczty sztandarowe miejscowych szkół im. Jana Pawła II w Lipnicy Dolnej i im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Jaśle-Gamracie, OSP z Lipnicy Dolnej, Koło Gospodyń Wiejskich i Liwoczanie w ludowych strojach.

Obecni byli także kapłani, którzy pochodzą z tej parafii, jak i ci, którzy w niej pracowali, oraz kapłani z dekanatu Brzostek. Wzruszającą dla wszystkich uczestników chwilą było poświęcenie i odsłonięcie tablicy upamiętniającej pierwszego proboszcza i budowniczego kościoła ks. prałata Stanisława Ulaszka, któremu towarzyszył śpiew ułożonej przez parafian pieśni: „Dąbrówko, Dąbrówko”. Zawarte w niej zwrotki w skrócie ukazały dzieje parafii i wyraziły wdzięczność pierwszemu proboszczowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziękczynienie płynęło przede wszystkim do Boga, za żyjących i zmarłych dobrodziejów i fundatorów świątyni, ale i nadal będzie ono płynąć za żyjących i zmarłych. Wśród licznych darów ołtarza, ofiarowanych parafii, ksiądz biskup i Ojciec Święty Leon XIV otrzymali duchowy kwiat margaretki, jako zobowiązanie do modlitwy za nich do końca ich życia.

Wspólnota przygotowywała się do tego wyjątkowego jubileuszu poprzez rekolekcje, które od 4 czerwca prowadził ks. dr Tomasz Kołodziej. To właśnie w Dąbrówce stawiał on swoje pierwsze kapłańskie kroki i o tej parafii napisał również książkę. Dostrzegaliśmy, jak historie naszego życia i parafii się wzajemnie przeplatają, dziękowaliśmy za to, co kształtuje parafię, a więc głoszone tutaj Słowo Boże, sprawowane sakramenty i świadczoną caritas oraz ofiarność na rzecz materialnego kościoła.

Bogu niech będą dzięki.

2025-06-17 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanin na maksa

Niedziela rzeszowska 30/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Diecezja rzeszowska

Irena Markowicz

Pamięć o wyjątkowym studencie KUL trwa

Pamięć o wyjątkowym studencie KUL trwa

O Jacku Krawczyku, który zmarł w 25 roku życia i był wrażliwy na wskazania wiary i na ludzką biedę mówi o. prof. Andrzej Derdziuk, franciszkanin.

Irena Markowicz: Jacek, kiedy przeniósł się do Lublina i rozpoczął studia, rozwinął też skrzydła. To co robił na małą skalę w rodzinnych stronach, tam nabrało intensywności, stanowczości. O. prof. Andrzej Derdziuk: Jacek Krawczyk podjął studia z teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w 1985 r. Już samo to wydarzenie było dla niego znakiem czasu, ale też znakiem łaski. Trzeba bowiem powiedzieć, że Jacek nie zamierzał studiować teologii dla świeckich i rozważał albo pójście do seminarium duchownego w Przemyślu, albo też jakąś karierę świecką. Ale ponieważ marzył o tym, by być chrześcijaninem „na maksa”, jak napisał w liście do rodziców, to zrobił taki zakład z Panem Bogiem, że jeśli zda ten egzamin na KUL, to pójdzie na teologię, jeśli nie, to pójdzie do seminarium diecezjalnego w Przemyślu. Dość słabo poszedł mu egzamin z historii Kościoła, ale jego dalsze wypracowanie wypadło rewelacyjnie. Kiedy sprawdzał je ks. prof. Janusz Nagórny, zachwycił się tym tekstem. Potem, kiedy pytał go z teologii moralnej, podwyższył mu ocenę i tak Jacek został studentem teologii. Kiedy przyjechał do Lublina chciał pomagać potrzebującym, miał ogromny zapał. Pierwszą rzeczą było zorganizowanie koła studentów, którzy chodzili do szpitala dziecięcego, gdzie wtedy nie wpuszczano rodziców na oddziały. Dzieci czuły się samotne, płakały. Jacek chodził je pocieszać. Z tej grupy chętnych studentów szeregi się wykruszały, ale Jacek był wierny. Odkrył też, że obok zainteresowania teologią czuje powołanie do zawodu lekarza. W tamtym czasie, aby dostać się na Akademię Medyczną w Lublinie, trzeba było mieć tzw. punkty, zdobywane m.in. przez pracę w pogotowiu, albo jakiejś placówce leczniczej. Dlatego podjął w Rzeszowie praktykę w pogotowiu, najpierw jako wolontariusz, a potem jako sanitariusz i tu Jacek dał się poznać jako ktoś niezwykły w swojej wrażliwości, delikatności, trosce o chorych. Pomagał też ludziom biednym. Miał bardzo odważne metody pozyskiwania środków dla nich. To był chłopak bezkompromisowy. Troszczył się też o osoby uzależnione, wyciągał ludzi z melin, był w tym wytrwały. Inną formą było też animowanie życia duchowego studentów, rekolekcji, adoracji, dni skupienia. Angażował się jako organizator tych spotkań. Obok tego włączał się w życie naukowe, coraz więcej czytał, uczył się i był zażartym dyskutantem, co cenił jego opiekun prof. Janusz Nagórny.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata

[ TEMATY ]

uroczystość Chrystusa Króla

TD

Wizerunek Chrystusa Króla w kościele na Baranówku, ołtarz główny, mozaika

Wizerunek Chrystusa Króla w kościele na Baranówku, ołtarz główny, mozaika

Zasiadającego na tronie Pantokratora a zarazem ukoronowanego cierniem i bezsilnego Zbawiciela katolicy wspominają na koniec roku kościelnego, który symbolicznie oznacza też koniec czasu i nastanie wieczności. Chrystusa Króla Wszechświata Kościół katolicki czci w ostatnią niedzielę roku liturgicznego.

Uroczystość tę wprowadził papież Pius XI w roku 1925 na zakończenie Roku Świętego: przypadła ona wówczas na 11 grudnia. Po ostatniej reformie liturgicznej w 1969 r. uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę przed Adwentem. Mimo, że jest to święto tak młode, jego treść była przeżywana w Kościele od początku jego istnienia. Wskazuje na to wiele fragmentów Ewangelii oraz starożytnych pism chrześcijańskich. Geneza kultu Chrystusa jako Króla sięga natomiast już Starego Testamentu, zapowiadającego przyjście Mesjasza, króla, potomka Dawida.
CZYTAJ DALEJ

Trump: Ukraina nie jest nam wdzięczna. Zełenski natychmiast odpowiada

Władze Ukrainy nigdy nie wyraziły żadnej wdzięczności za nasze wysiłki, a Europa nadal kupuje ropę od Rosji - oświadczył w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Powtórzył przy tym swoje twierdzenia, że wojna nigdy by się nie wydarzyła przy „silnym i właściwym przywództwie” USA i Ukrainy.

Podziel się cytatem - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję