Reklama

W wolnej chwili

Prawnik wyjaśnia

Adopcja czy opieka

Będąc panną, urodziłam dziecko, ma ono moje nazwisko. Z ojcem dziecka nie utrzymuję żadnych kontaktów. Dwa lata temu wyszłam za mąż. Mój mąż chciałby uregulować sprawy prawne związane z moim dzieckiem. Ja jednak zastanawiam się, czy ma to być pełna adopcja, czy ustanowienie go opiekunem prawnym dziecka. Jakie są konsekwencje prawne obu sytuacji i co będzie lepsze dla mojego dziecka?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedź eksperta
Jeżeli mąż matki nie jest ojcem biologicznym, a chce wychowywać dziecko, to wszystko zależy od sytuacji prawnej prawdziwego taty. Gdy jest on pozbawiony praw rodzicielskich, można ubiegać się o przysposobienie, czyli adopcję. Oznacza to, że Pani mąż, który nie jest biologicznym ojcem, zostanie za niego uznany w znaczeniu prawnym. W praktyce jego pozycja będzie taka sama jak ojca biologicznego i wiąże się to z nałożeniem na niego wszelkich obowiązków rodzicielskich uregulowanych w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym (k.r.io.).

Uregulowanie zatem w sposób właściwy stosunków między Pani mężem a dzieckiem jest kwestią wtórną. Pierwotnie musi Pani zadbać o wyjaśnienie sytuacji ojca biologicznego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sądowego ustalenia ojcostwa mogą żądać dziecko, jego matka oraz domniemany ojciec dziecka, przy czym ani matka, ani domniemany ojciec nie mogą wytoczyć powództwa o ustalenie ojcostwa po osiągnięciu przez dziecko pełnoletności. Na podstawie art. 93 § 2 k.r.io.: „jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd w wyroku ustalającym pochodzenie dziecka może orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców”. Zgodnie z powyższym przepisem w sprawie o ustalenie ojcostwa można także zawrzeć żądanie o pozbawienie władzy rodzicielskiej.

Reklama

W art. 111 k.r.io. ustawodawca wskazał natomiast trzy przesłanki uzasadniające pozbawienie władzy rodzicielskiej. Są to:

1) trwała przeszkoda w wykonywaniu władzy rodzicielskiej,

2) nadużycie władzy rodzicielskiej,

3) zaniedbywanie w sposób rażący obowiązków względem dziecka.

W Pani przypadku będzie to przesłanka pierwsza, ponieważ zgodnie z orzecznictwem przez trwałą przeszkodę uniemożliwiającą wykonywanie władzy rodzicielskiej należy rozumieć taki układ stosunków, który wyłącza sprawowanie przez rodziców władzy rodzicielskiej.

Dopiero po wykonaniu powyższych kroków można przystąpić do działań adopcyjnych.

Przysposobienie dziecka dokonuje się zawsze na wniosek osoby zainteresowanej ustanowieniem tego rodzaju stosunku prawnego, z uwzględnieniem, jakiego rodzaju ma to być przysposobienie, tzn. pełne czy niepełne. Pismo to należy złożyć w sądzie rejonowym, w wydziale rodzinnym. Właściwość miejscową sądu ustala się na podstawie miejsca zamieszkania wnioskodawcy albo dziecka, które ma zostać przysposobione.

Różnica między przysposobieniem pełnym a niepełnym jest taka, że przy adopcji pełnej relacje przysposabiający – dziecko będą jak pokrewieństwo dziecka z rodzicem oraz rodziną tego rodzica. Nastąpi wtedy zerwanie więzi dziecka z jego biologicznym rodzicem. Przy przysposobieniu niepełnym natomiast powstanie stosunek przysposobienia między dzieckiem a rodzicem adoptującym, ale nie krewnymi adoptujących. Przysposobiony zachowa prawa i obowiązki względem swoich biologicznych krewnych.

2025-05-27 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odśnieżanie – zimowy obowiązek

Koło mojego domu obok chodnika poprowadzono ścieżkę rowerową. Czy ją też muszę odśnieżać, tak jak chodnik, czy powinny się tym zająć służby gminne?
CZYTAJ DALEJ

Ponad 120 uczniów gubińskich szkół w grze terenowej o Maksymilianie Kolbe

2025-09-26 13:39

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Obóz w Gębicach

Gra terenowa

Archiwum ks. Piotra Wadowskiego

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

W ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas trzecich do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w dawnym obozie w Gębicach.

- Gra terenowa Maksymilian Misja 47 o długości 4-5 km ze Stargardu Gubińskiego do Gębic została przygotowana rok temu dla pielgrzymów indywidualnych i grupowych, ale także z myślą o szkołach – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski. - W tym roku w ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas III do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w obozie w Gębicach. Wyjątkowo tę grę poprzedził mój 45-minutowy wykład w szkole na temat o. Maksymiliana, by uczniowie mogli bardziej świadomie przeżyć to wydarzenie. Dotychczas poprowadziłem kilkanaście mniejszych grup pielgrzymkowych, ale pierwszych raz poproszony zostałem w przypadku uczniów.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję