Pierwsza Komunia św. W wyszukiwarce internetowej pytania o prezenty, torty, stroje, fryzury i koperty. A przecież w centrum miało być coś zupełnie innego...
Coraz częściej Pierwsza Komunia św. przypomina małe wesele. Wśród najczęstszych wyszukiwań w internecie nie ma pytania, które naprawdę powinno być pierwsze: „Jak przygotować moje dziecko do spotkania z Jezusem?”. Nie chodzi o to, że przyjęcie, sukienka czy prezenty są czymś złym. Problem zaczyna się wtedy, gdy te rzeczy stają się najważniejsze. Gdy duchowość przegrywa z dekoracjami. Gdy stres związany z organizacją przysłania to, co naprawdę miało być w centrum.
Bo Pierwsza Komunia św. to przecież nie tylko moment, w którym dziecko po raz pierwszy przyjmuje Ciało Chrystusa. To cały czas przygotowań – ważny, cenny, nierzadko jedyny w życiu okres, w którym rodzina może na nowo odnaleźć wspólną drogę wiary. Wiele rodzin właśnie wtedy – może po raz pierwszy od lat – siada do wspólnego rachunku sumienia, modli się razem, rozmawia o Bogu. I choć współczesny obraz Komunii bywa przerysowany, bo reklamy podpowiadają, że bez sali bankietowej, imprezy filmowanej z drona i prezentu za kilka tysięcy się nie da – prawda jest taka, że się da. Bo są rodziny, które zamiast fotografa zatrudniają... cierpliwość. Zamiast dmuchanego zamku wybierają wspólny wieczór. Zamiast: „co goście mogą dać mojemu dziecku?”, pytają: „jak mogą pomóc mu spotkać Boga?”.
Bp Adam Bałabuch przewodniczył 1 czerwca pielgrzymce dzieci pierwszokomunijnych i Eucharystycznego Ruchu Młodych diecezji świdnickiej do Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie.
Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.
Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
Przesłanie św. Teresy wydaje się skierowane szczególnie do współczesnego człowieka, który na różne sposoby odrzuca naturalną i wzajemną zależność od innych i od ekosystemu, chcąc być „jak Bóg”, ulegając pokusie Adama i Ewy – mówił kard. Pietro Parolin, podczas Mszy św. w rzymskim kościele Trójcy Świętej – Trinità dei Monti – sprawowanej w stulecie kanonizacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Kardynał przypomniał, że Świętą Teresę od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza (1873–1897), znaną jako Teresa z Lisieux, papież Pius XI ogłosił świętą 17 maja 1925 roku. Dwa lata później ogłosił ją patronką misji razem z jezuitą św. Franciszkiem Ksawerym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.