Reklama

Niedziela Łódzka

Biskup Krzysztof Nykiel o Franciszku

Zawsze miał słowa uznania i szacunku wobec nas i naszej posługi, bo temat miłosierdzia Bożego leżał mu wyjątkowo na sercu – wspomina bp Krzysztof Nykiel.

Niedziela łódzka 18/2025, str. V

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Archiwum prywatne

Papież Franciszek wita się bp. Krzysztofem Nyklem podczas audiencji

Papież Franciszek wita się bp. Krzysztofem Nyklem podczas audiencji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okoliczności mojego spotkania z bp. Nyklem związane są z jego uczestnictwem w liturgii pogrzebu ojca kard. Grzegorza Rysia. Spotkanie to dało możliwość poznania wspomnień watykanisty o zmarłym papieżu Franciszku.

Bądźcie miłosierni

– Papież Franciszek był dla mnie jak ojciec. Nasza współpraca układała się bardzo dobrze, darzył mnie zaufaniem. Pracując w watykańskim Trybunale Miłosierdzia, bo tak zwykł określać Penitencjarię Apostolską papież Franciszek, wielokrotnie słyszałem od niego, że do tego trybunału odwołują się ludzie, którzy potrzebują lekarstwa koniecznego do uzdrowienia zranionej przez grzech duszy, tj. Bożego Miłosierdzia. Zawsze miał słowa uznania i szacunku wobec nas i naszej posługi, bo temat miłosierdzia Bożego leżał mu wyjątkowo na sercu. Zarówno nam, pracownikom Penitencjarii, jak i samym penitencjarzom, czyli spowiednikom często przypominał: „Bądźcie miłosierni, przebaczajcie. Bóg jest miłością i miłosierdziem, Bóg kocha nas, nigdy się nami nie męczy, nie męczy się przebaczaniem. Jego przebaczenie zawsze daje szansę, by zacząć od nowa”. I dodawał, że Bóg nie nosi naszych słabości w swoim sercu, a Jego imię to Miłosierdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pobożność św. Józefa

Reklama

Wielokrotnie zastanawiałem się, skąd u papieża tyle otwartości na ludzką biedę, duchową i materialną. Odpowiedź odnalazłem w przedmowie, którą papież Franciszek napisał do książki autorstwa księdza biskupa, zatytułowanej Święty Józef zbawiciel Zbawiciela. W przedmowie przeczytałem: „Zawsze uderzała mnie postać tego mądrego, sprawiedliwego, milczącego człowieka, miłującego dobro, zdolnego pozostawać w cieniu i na ostatnim miejscu, służąc Panu i Jego Najświętszej Matce, ojca w czułości. Święty Józef potrafił być ubogi we własną wolę, własne plany, własne pragnienia, aby całkowicie służyć planowi Boga”.

– Rzeczywiście, papież Franciszek miał wyjątkową duchowość i pobożność św. Józefa. Wielokrotnie mówił mi, że codziennie odmawia modlitwę do św. Józefa. Podczas jednego ze spotkań powiedział mi: „Lubię św. Józefa. Ma wielką moc!. Od 40 lat odmawiam modlitwę, którą znalazłem w modlitewniku z XIX-wieku Kongregacji Zakonników Jezusa i Maryi. Ta modlitwa „wyraża oddanie, zaufanie i pewne wyzwanie dla św. Józefa”.

Duchowość maryjna

Wiemy, że papież wykazywał również duże przywiązanie do Najświętszej Maryi Panny. Przez 12 lat swojego pontyfikatu przed i po każdej z wizyt apostolskich Ojciec Święty Franciszek udawał się do Bazyliki Santa Maria Maggiore. Odwiedził ją ponad 120 razy i teraz w niej spocznie po śmierci.

– Tak, to wszystko podyktowane było jego maryjną duchowością – podkreśla bp Nykiel – o czym można się przekonać, czytając testament papieża Franciszka: „Moje życie oraz posługę kapłańską i biskupią zawsze powierzałem Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Pannie. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki spoczęły – oczekując dnia zmartwychwstania – w Bazylice Papieskiej Matki Bożej Większej”.

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin: papież chce się udać zarówno do Moskwy, jak i do Kijowa

[ TEMATY ]

papież Franciszek

episkopat.pl

Wolą papieża jest udanie się zarówno do Moskwy, jak i do Kijowa, z zamiarem położenia kresu wojnie. Stolica Apostolska stara się utrzymywać dobre relacje ze wszystkimi, aby mieć możliwość rozmawiania z osobami i wspólnie stawiać czoła trudnościom – powiedział kardynał Pietro Parolin.

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej przebywa w tych dniach na wakacjach w Primiero w okolicach Trydentu. Pytany przez GianAngelo Pistoia dla La Voce del NordEst najbliższy współpracownik Ojca Świętego zaznaczył, że jeśli do tej pory papież Franciszek nie pojechał do Rosji, to dlatego, że nie było odpowiednich warunków: „mamy nadzieję, że otworzy się jakiś promyk nadziei” - stwierdził watykański sekretarz odnosząc się do obecnych stosunków między Stolicą Apostolską a Rosją.
CZYTAJ DALEJ

Niskie zainteresowanie edukacją zdrowotną na Podhalu; w wielu szkołach lekcji tego przedmiotu nie będzie

2025-09-26 21:26

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

GIEWONT

GIEWONT

W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.

W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję