Reklama

Niedziela Częstochowska

Pomiędzy ołtarzem a boiskiem

Wspólnie spędzony czas, kształtowanie charakteru, budowanie wspólnoty i proponowanie wartości fair play w sporcie i w życiu to ważne punkty rozwoju konkretnej wspólnoty i wzrastania dzieci i młodzieży – tłumaczy ks. Mateusz Olejnik, diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza w archidiecezji częstochowskiej.

Niedziela częstochowska 16/2025, str. VI-VII

[ TEMATY ]

Konopiska

Mateusz Kijas

Piłka nożna to – podobnie jak służba przy ołtarzu – gra zespołowa

Piłka nożna to – podobnie jak służba przy ołtarzu – gra zespołowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny finał Mistrzostw LSO Archidiecezji Częstochowskiej w Piłce Nożnej Halowej odbył się w hali sportowej w Konopiskach. Ministranci i lektorzy po raz 20. przystąpili do walki o awans do etapu ogólnopolskiego. Rozgrywki poprzedziła Msza św. w pobliskim kościele św. Walentego. Uczestników mistrzostw odwiedził bp Andrzej Przybylski, który ucieszył się, że mógł spotkać się z ministrantami także w innych okolicznościach. Biskup dostrzegł, że służba przy ołtarzu to gra zespołowa, w której nie można być indywidualistą, czego uczy także wspólna gra w piłkę nożną, w której szczególnie liczy się współpraca.

Największa „zajawka”

W mistrzostwach wzięli udział m.in. Paweł Wojciechowski i Kacper Figa, ministranci z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku. Pytam, co motywuje ich do gry w piłkę nożną. – Na początku to była możliwość ruchu, a następnie rozwinęło się to w życiową pasję. To jest taka największa „zajawka” w życiu – mówi Paweł, którego ulubionym klubem piłkarskim jest Real Madryt. – Po prostu lubię sport i aktywność, lubię sobie pobiegać – dodaje Kacper, którego ulubionym klubem jest FC Barcelona, a ulubionymi zawodnikami – Lionel Messi i Lamine Yamal.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życiowa pasja

Reklama

W drodze do szatni spotykam Miłosza Jakubczaka, ceremoniarza z parafii św. Jacka w Borze Zapilskim i kapitana swojej drużyny. Pytam go o towarzyszące mu tego dnia emocje. – Po prostu cały buzuję w środku. Stresuję się, ponieważ walczymy o awans do mistrzostw Polski – przyznaje w przerwie między meczami. – W tym roku czujemy się pewnie jako drużyna, która jest dobrze zbudowana, która ma potencjał i siłę do gry – podkreśla. Piłka nożna jest jego życiową pasją, którą pielęgnuje w sobie od dziecka. Miłosz trenuje profesjonalnie od ponad ośmiu lat, na co dzień gra w LKS Huraganie Jezioro, a swoją pasją pragnie zarazić współbraci ze służby przy ołtarzu.

Dopytuję, czy wspólna gra jednoczy ich jako wspólnotę ministrancką, a także czy pomaga im zbliżyć się do Boga. – Na pewno zbliża nas do Boga i buduje relacje. W naszej parafii jest ok. 50 ministrantów, z czego 30-40 gra w piłkę. Jest to także forma rekreacji i zachęcenia nowych chłopaków do przystąpienia do LSO, ale też dodatkowa aktywność, poza służbą Bogu w kościele i zbiórkami formacyjnymi, która nas mobilizuje do tego, aby przebywać razem i wzmacniać naszą jedność – dostrzega ceremoniarz. Ulubionym klubem piłkarskim Miłosza jest Raków Częstochowa, a ulubionym piłkarzem – Robert Lewandowski.

Starcie tytanów

Niewątpliwie jednym z najbardziej zaciętych meczów tych mistrzostw było rozstrzygające starcie, w kategorii lektor starszy, pomiędzy reprezentacjami z parafii św. Jacka w Borze Zapilskim i z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku. Zawodnicy obydwu drużyn walczyli do samego końca, ale lepsi okazali się piłkarze z Boru Zapilskiego, którzy zwyciężyli 1:0, co zapewniło im awans do rozgrywek ogólnopolskich.

Reklama

– Nie da się opisać tych emocji, to jest po prostu wielkie szczęście, radość i duma z postawy całego zespołu. Po tylu latach udało nam się w końcu awansować do mistrzostw Polski w tej najstarszej kategorii – wyznaje na gorąco Miłosz Jakubczak. Zapewnia, że nie odpuszczą treningów, a także, że pomyślą nad nową taktyką. – Będziemy trenować i trenować, aby na mistrzostwach Polski pokazać się z jak najlepszej strony – podkreśla ceremoniarz.

Chwilę później rozmawiam z ks. Zbigniewem Wojtyskiem, trenerem wicemistrzów z Radomska, a także tegorocznego mistrza Europy oraz wicemistrza Polski w piłce nożnej halowej księży. Jakie emocje towarzyszą mu po tak zaciętej walce jego podopiecznych? – Radość i, nie ukrywam, pewien niedosyt. W dwóch kategoriach zdobyliśmy drugie miejsce, a w jednej trzecie – to powód do dumy, ponieważ nie było innej parafii, która by miała reprezentację w finale w trzech kategoriach. Oczywiście, walczyliśmy o awans na mistrzostwa Polski, ale to drugie miejsce też jest dla nas wielką radością i dumą. Bardzo się z niego cieszymy – przyznaje.

Ksiądz Wojtysek gra w piłkę nożną od dziecka. Jest kibicem Interu Mediolan, a także miłośnikiem gry technicznej Lionela Messiego.

Dodam, że w kategorii ministrant zwyciężyła drużyna gospodarzy, a najlepsi wśród lektorów młodszych byli piłkarze z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Miedźnie.

Najważniejsza z rzeczy nieważnych

– Zakończyliśmy etap diecezjalny, finały ogólnopolskie odbędą się w Elblągu w dniach 30 czerwca – 1 lipca. W ostatnich latach jako archidiecezja nie odnosiliśmy większych sukcesów ogólnopolskich. Liczymy na to, że w tym roku dojdzie do przełamania – mówi ks. Mateusz Olejnik, diecezjalny duszpasterz LSO. – Poziom tegorocznych mistrzostw był wysoki i bardzo wyrównany, o zwycięstwie decydowały detale, a różnice między zespołami były minimalne. Organizacyjnie wszystko wyszło bardzo dobrze, dzięki gościnności parafii św. Walentego w Konopiskach, władz samorządowych oraz wielkiemu zaangażowaniu ks. Rafała Białasa i licznych sponsorów – podkreśla kapłan.

Czy ks. Olejnik dostrzega pewne powiązanie między piłką nożną a wiarą, Kościołem i posługą przy ołtarzu? – Duszpasterze LSO są zgodni, że sport – a szczególnie piłka nożna – to istotny element formacji służby liturgicznej. Wspólnie spędzony czas, kształtowanie charakteru, budowanie wspólnoty i proponowanie wartości fair play w sporcie i w życiu to ważne punkty rozwoju konkretnej wspólnoty i wzrastania dzieci i młodzieży – tłumaczy ks. Olejnik. – Święty Jan Paweł II powiedział, że spośród wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza. Myślę, że to żartobliwe spostrzeżenie sprawdza się w formacji ministrantów, ponieważ sport pomaga skupić członków LSO na Jezusie, który ma być trenerem w naszych duchowych zmaganiach i budowaniu dorosłego życia oraz odczytywaniu powołania – zaznacza ks. Mateusz, kibic Rakowa Częstochowa i Luki Modricia.

2025-04-15 11:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mistrzowie archidiecezji

Drużyny z Boru Zapilskiego, Żarek i Radomska zwyciężyły w rozegranym w Konopiskach diecezjalnym finale Mistrzostw Liturgicznej Służby Ołtarza w Piłce Nożnej Halowej o Puchar Księdza Arcybiskupa Wacława Depo, Metropolity Częstochowskiego.

W kategorii „ministrant” najlepsi byli piłkarze z parafii św. Jacka w Borze Zapilskim. I miejsce w kategorii „lektor młodszy” wywalczyła reprezentacja parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach. Drużyna z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku wygrała rozgrywki w kategorii „lektor starszy”.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Kardynał Andre Vingt-Trois spoczął w katedrze Notre-Dame

2025-07-24 07:20

[ TEMATY ]

kard. André Vingt‑Trois

PAP/EPA/MOHAMMED BADRA

W katedrze Notre Dame w Paryżu odbyły się w środę uroczystości pogrzebowe kardynała Andre Vingt-Trois, emerytowanego arcybiskupa Paryża, zmarłego 18 lipca. Kardynał został pochowany w krypcie arcybiskupów w chórze katedry, w której spoczywają jego poprzednicy.

Na życzenie zmarłego uroczystość była skromna, a jej uczestnikami byli duchowni i wierni diecezji paryskiej. Jedyną ozdobą prostej trumny ustawioną przy głównym ołtarzu był krzyż z białych kwiatów. W trakcie mszy, którą celebrował arcybiskup Paryża Laurent Ulrich, na trumnie złożono albę, czerwoną stułę, biskupią mitrę i paliusz - symbol łączności ze Stolicą Apostolską.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz w Wieliczce o św. Kindze: Nie przespała życia. Wypełniła je dobrem, bezinteresowną i mądrą służbą

2025-07-24 16:00

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

św. Kinga

Wieliczka

Rafał Stachurski / Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Jej przykład może nas inspirować do miłości i służby, choć żyjemy w innych czasach, choć stają przed nami inne wyzwania – o św. Kindze w dniu jej liturgicznego wspomnienia mówił kard. Stanisław Dziwisz. Arcybiskup krakowski senior przewodniczył porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka”.

24 lipca w liturgii przypada wspomnienie św. Kingi. To właśnie dlatego tego dnia porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka” przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Gromadzimy się w tym niezwykłym miejscu, 100 metrów pod ziemią. (…) Kaplica jest miejscem modlitwy i kultu Bożego, słusznie więc ogarnia nas podziw dla zmysłu wiary tych, którzy w ten sposób chcieli podkreślić, że Bóg jest i powinien być wszędzie tam, gdzie człowiek żyje i pracuje, trudzi się i czyni sobie ziemię poddaną, podejmując w ten sposób zadanie przekazane mu przez Stwórcę i Pana nieba i ziemi – mówił na początku homilii arcybiskup krakowski senior. Zauważył przy tym, że położenie kaplicy św. Kingi „przemawia do naszej wyobraźni”, gdyż przypomina, że człowiek żyje w świecie stworzonym przez Boga i oddanym mu do dyspozycji, ale nie na zawsze. – Ziemia bowiem dla każdego człowieka jest wstępnym etapem wędrówki i przygotowania się do nieskończenie większej rzeczywistości, którą nazywamy niebem i która będzie życiem bez końca z Bogiem w Jego królestwie, przygotowanym nam od założenia świata – wyjaśnił kard. Stanisław Dziwisz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję