Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Przeprowadzał innych przez życie

W 51. roku kapłaństwa 22 marca zmarł na plebanii w Zwierzyńcu ks. kan. mgr Władysław Bednarczyk.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 15/2025, str. VI

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Ks. Zygmunt Jagiełło

Ś.p. ks. kan. mgr Władysław Bednarczyk (1949-2025)

Ś.p. ks. kan. mgr Władysław Bednarczyk (1949-2025)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Władysław Bednarczyk urodził się 17 listopada 1949 r. w Łukawcu w rodzinie robotniczo-chłopskiej. Jego rodzice to Jan (gajowy) i Maria z d. Teres (gospodyni domowa). Miał dwójkę rodzeństwa: siostrę Marię i brata Jana. W domu panowała atmosfera religijna.

Do szkoły podstawowej uczęszczał w Łukawcu. Po ukończeniu w 1967 r. Liceum Ogólnokształcącego w Lubaczowie wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na drugim roku studiów otrzymał powołanie do odbycia służby wojskowej w Bartoszycach. Po odbyciu służby kontynuował studia w seminarium.

Bp Jan Nowicki wyraził mu zgodę na otrzymanie pierwszej tonsury, ostiariatu i lektoratu, egzorcystatu i akolitatu. Święcenia diakonatu otrzymał 30 III 1974 r. Uwieńczeniem formacji seminaryjnej były święcenia kapłańskie, które otrzymał 15 VI 1974 r. z rąk bp. Mariana Rechowicza w Lubaczowie.

Po święceniach ks. Władysław został mianowany wikariuszem w parafii Basznia Dolna, następnie Stary Dzików, Cieszanów, Lubycza Królewska, ponownie Cieszanów i Narol.

Biskup Marian Rechowicz, mianował go z dniem 31 VII 1982 r. administratorem parafii Niemstów. Po trzech latach, bp Rechowicz, powierzył mu parafię Cewków. Biskup Marian Jaworski doceniając jego posługę na różnych placówkach archidiecezji, nadał mu odznaczenie Expositorium canonicale.

Reklama

W 1991 r. ukończył na KUL podyplomowe studium poradnictwa psychologicznego i psychoterapii dla duchowieństwa.

Biskup Jan Śrutwa mianował go w 1998 r., kanonikiem honorowym Kapituły Konkatedralnej w Lubaczowie, w 2000 r. proboszczem parafii w Buśnie, a w 2001 proboszczem w parafii Staw Noakowski.

Ksiądz Władysław odczuwał brak sił. Bardzo świadomie przygotowywał się do przejścia na emeryturę. Każdego roku starał się podejmować pracę materialną w parafii, ale nowe zadania przekraczały jego możliwości fizyczne. Stąd też, ze względów zdrowotnych, 27 IV 2017 r., mając 68 lat życia, złożył na ręce bp. Mariana Rojka rezygnację z obowiązków proboszcza parafii Staw Noakowski. Prosił o zgodę na zamieszkanie na plebanii w Zwierzyńcu, tak by w miarę swych sił służyć pomocą duszpasterską w parafii.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda z dniem 27 X 2016 r. nadał mu stopień podporucznika.

W Wielki Czwartek, 28 III 2024 r. w Katedrze zamojskiej, ks. Władysław świętował złoty jubileusz święceń kapłańskich. Biskup Rojek życzył Jubilatowi obfitości darów Ducha Świętego i wzrostu w łasce Bożej na dalsze lata życia i kapłańskiej posługi, upraszając w modlitwie szczególną opiekę Maryi, Matki Kapłanów. Wyrażał uznanie dla Jego gorliwej i ofiarnej posługi.

Reklama

W posłudze kapłańskiej ks. Władysława dominowały: troska duszpasterska o zbawienie wiernych powierzonych jego pieczy i troska o dobro materialne parafii, w których posługiwał. Obydwie te dominanty były widoczne zwłaszcza w latach jego pracy proboszczowskiej w Cewkowie i Stawie Noakowskim. Był człowiekiem głębokiej wiary. Udawało się mu tworzyć serdeczną atmosferę, która przejawiała się w spotkaniach dekanalnych. Do wszystkich odnosił się z szacunkiem. Parafianie szanowali go. Cenili jego posługę w konfesjonale. Z podziwem mówili o jego dokonaniach materialnych w parafii. Odkrywali w nim serdecznego człowieka. Ksiądz Władysław świadomie przygotował się na śmierć, będąc kilka dni wcześniej u sakramentu pokuty i pojednania, a także odprawiając w ostatni piątek życia, samemu Drogę Krzyżową. Był jak „Mojżesz, który gdy ujrzał Boga w gorejącym krzaku, zdjął swoje buty”, aby zasnąć na wieczność powtarzając słowa z modlitwy brewiarzowej: „Noc spokojną i śmierć szczęśliwą niech mi da Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty”.

Mszę św. żałobną odprawił bp Marian Rojek 24 III 2025 r., o godz. 15 w kościele parafialnym MB Królowej Polski w Zwierzyńcu. Homilię wygłosił ks. Janusz Sokołowski. Koncelebrowało 30. kapłanów.

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki, Metropolita Lwowski, w środę 26 III 2025 r., o godz. 13 w kościele parafialnym w Łukawcu. W koncelebrze uczestniczył bp Mariusz Leszczyński oraz 60. kapłanów. Homilię wygłosił ks. Błażej Górski, proboszcz parafii Zwierzyniec.

Po Mszy św. ciało śp. ks. kan. Władysława Bednarczyka zostało złożone w grobie na cmentarzu w Łukawcu.

Requiescat in pace!

2025-04-08 23:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Penitencjarz Gorlicki

Niedziela rzeszowska 29/2023, str. V

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Archiwum diecezji

Ks. Stanisław Gąsior

Ks. Stanisław Gąsior

Penitencjarz to kapłan, którego głównym zadaniem jest sprawowanie sakramentu pokuty. Odgrywa on ważną rolę w kształtowaniu sumień penitentów, a także wpływa na ich życie duchowe i postawy moralne. W Gorlicach przez przeszło dwadzieścia lat taką posługę pełnił ks. Stanisław Gąsior.

Urodził się 1 lutego 1955 r. w Olimpowie, wsi należącej do parafii Nockowa. W dzieciństwie przeżył wypadek komunikacyjny, którego skutki odczuwał później przez całe życie. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Wiercanach i Liceum Ogólnokształcącego w Ropczycach, w 1976 r. w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach rozpoczął sześcioletnie przygotowanie do kapłaństwa, obejmujące formację duchowo-pastoralną i studia filozoficzno-teologiczne. Zwieńczył je 5 czerwca 1982 r. przyjęciem sakramentu kapłaństwa z rąk bp. Stanisława Szymeckiego.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Papież: błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła

2025-11-09 12:30

Vatican media

Kruchość i błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła - przyznał papież Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Ojciec Święty odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie.

Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję