Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Powstańcze epizody

Lubicz Cieszy, że takie wydarzenia są organizowane, aby młodsze pokolenia mogły poznać historię i docenić poświęcenie tych, którzy walczyli o wolność – powiedział Maciej Waliński z Gryfińskiego Ruchu Patriotycznego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sierpniu 2024 r. obchodziliśmy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, a obecny rok wspominamy także jako 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Rocznice te stanowią nie tylko fundament wspomnieniowy związany z oficjalnymi uroczystościami, ale również skłaniają do wielu wzruszających spotkań z tymi, którzy wywalczyli nam niepodległość. Drugie już z kolei takie spotkanie odbyło się 13 lutego br. w Lubiczu, a jego bohaterem był jeden z ostatnich żyjących w Szczecinie Powstańców Warszawskich Edward Zamiara ps. „Hrabia”.

Inicjatywa tych spotkań pod ogólną nazwą: „Powstańcze epizody – wtedy zaczęły się strzały”, zrodziła się w sercu środowisk patriotycznych skupionych wokół grup funkcjonujących w Gryfinie i Widuchowej. Spotkania ze świadkami wojennej gehenny mają na celu uświadomienie, szczególnie młodemu pokoleniu prawdy o walce narodowo– wyzwoleńczej, a w tym kontekście także to, by podkreślić bohaterstwo walczących o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mieszkańcy Lubicza, całej tej parafii i okolicznych miejscowości od wielu lat są zaangażowani w różnorodne formy upamiętnienia tych, dzięki którym żyjemy dzisiaj w wolnej Polsce. Na początku głos zabrał Bartłomiej Ilcewicz z Fundacji Patriotycznej im. Witolda Pileckiego, który przybył z Jakubem Sieradzkim – wnukiem Makarego Sieradzkiego z Grupy Pileckiego, przedstawiając ideę tych spotkań, a także przybliżając merytoryczną działalność fundacji i jej patriotyczne dokonania.

Najważniejszy gość spotkania Edward Zamiara w chwili wybuchu powstania miał 10 lat i na swój sposób pomagał walczącym będąc łącznikiem batalionu pancernego „Golski”. Był uczestnikiem wielu dramatycznych momentów, kilka razy uniknął pewnej śmierci, widział dramat umierających, doświadczał także oblicza zła, które na zawsze w młodym sercu odbiło swoje piętno. Podczas spotkań wysłuchaliśmy bardzo przejmujących wspomnień, na które najpierw składał się wykład o genezie, przyczynach i uwarunkowaniach powstania, jak również ważne historycznie słowa o działalności i zmierzchu Armii Krajowej, tym bardziej że działo się to w przeddzień 83. rocznicy przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową.

Druga część spotkania oparła się na przedstawieniu wojennych losów Edwarda Zamiary, członków jego bliższej i dalszej rodziny. W tym kontekście pojawiły się także wspomnienia o towarzyszach walki ze Związku Powstańców Warszawskich, których życie po wojnie związane było z naszym województwem. Gość spotkania w Lubiczu zaprezentował także swoje opublikowane wydawnictwa wspomnieniowe, w których zawarł olbrzymią wiedzę faktograficzną i osobistą dotyczącą Powstania Warszawskiego, a w nich różnorodne niuanse historyczne: dotyczących całokształtu historii najpierw jego rodziców, później jego samego, a także bolesnych doświadczeń już po zakończeniu działań wojennych, które spotykały powstańców.

Jak mówił Maciej Waliński z Gryfińskiego Ruchu Patriotycznego: – Dzielenie się osobistymi opowieściami i doświadczeniami weteranów przyczynia się do zachowania pamięci o ich heroicznych czynach oraz o trudnych czasach, w jakich przyszło im żyć. Cieszy, że takie wydarzenia są organizowane, aby młodsze pokolenia mogły poznać historię i docenić poświęcenie tych, którzy walczyli o wolność. Należy dodać, że w obydwu spotkaniach uczestniczyło liczne grono dzieci młodzieży skupionej przy miejscowej Placówce Wsparcia Dziennego TPD pod kierunkiem pełnej patriotycznych pomysłów opiekunki Agnieszki Kostanciak.

2025-02-25 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Refleksje nad wojną i solidarnością

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 35

[ TEMATY ]

historia

społeczeństwo

Artur Stelmasiak

Jan Żaryn Redaktor naczelny „wSieci Historii”

Jan Żaryn
Redaktor naczelny
„wSieci Historii”
Wspominamy agresję niemiecką na Polskę i heroiczny bój polskiego żołnierza. Byliśmy wówczas stroną zaatakowaną, walczącą w wojnie sprawiedliwej, bo w obronie niepodległości i całości państwa polskiego. Nie spotkaliśmy się z wyrazami solidarności ze strony sojuszników, którzy wprawdzie 3 września 1939 r. wypowiedzieli wojnę Niemcom, ale jedynie po to, by bronić własnych narodów przed domniemaną agresją. Czekali na nią aż do wiosny 1940 r. Nie znam ówczesnych reakcji społeczeństw – brytyjskiego, francuskiego czy belgijskiego, ale brakuje spektakularnych świadectw żądających natychmiastowego upustu własnej krwi w walce o polskie prawa w Gdańsku. Czy we wrześniu 1939 r. przed gmachami MSZ w Londynie i w Paryżu ktokolwiek protestował, organizował wiece w imię solidarności z Polską? Był 8 września 1968 r., gdy na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia podczas centralnych dożynek były żołnierz Armii Krajowej Ryszard Siwiec dokonał samospalenia. Ten moment uchwyciła jedynie kamera esbecka. Ani obecni na stadionie, ani tym bardziej widzowie przed telewizorami nie mogli wiedzieć o tej tragedii. Władysław Gomułka i jego świta stanowili centralny punkt widokowy i nic nie mogło przesłonić propagandowego spektaklu, a po nim obwieszczonego sukcesu. Akt Ryszarda Siwca był bowiem formą sprzeciwu obywatela narodu, który niegdyś doświadczył braku solidarności świata, a jednocześnie dowodem w sprawie, iż obecna ekipa PRL-owska łamie kolejny fundament polskiej tożsamości. Tragiczny finał biografii Siwca był formą sprzeciwu wobec agresji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. W tym najeździe wzięli udział również żołnierze Wojska Polskiego. Postawiło to Polaków nie tylko w roli biernych obserwatorów cudzego nieszczęścia, ale także w pozycji agresorów, jak Niemców i Sowietów we wrześniu 1939 r. Prymas Tysiąclecia miał wówczas, zdaniem funkcjonariuszy SB, w sposób jednoznaczny potępić komunistów: „Użycie wojsk polskich Wyszyński ocenia jako fakt szczególnie przykry – czytamy w notatce SB z 29 sierpnia 1968 r. – bowiem zagranica odczyta z tego, że jesteśmy na tej samej linii [co imperializm ZSRR] – a to jest przecież wbrew tradycjom polskim”. W naszej tradycji istnieje silny związek między walką o wolność narodów umęczonych a polskim aktem solidarności wobec ich słusznych aspiracji. W polską tradycję polityczną wpisuje się także stan głębokiej wiary i nadziei – wbrew doświadczeniu, że kiedyś spotkamy się z należnym tej tradycji rewanżem. W 2012 r. przy Stadionie Narodowym w obecności ambasadora Republiki Czeskiej odsłonięto obelisk upamiętniający Ryszarda Siwca, bohatera dwóch narodów. W 2014 r., w 75. rocznicę wybuchu straszliwej wojny, nasza część kontynentu europejskiego także domaga się od narodów Zachodu aktu solidarności. By nie powtórzył się rok 1939 ani 1940.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: działalność społeczna Kościoła ma na celu głoszenie Ewangelii

Leon XIV zachęcił do dania nowego impulsu duszpasterstwu społecznemu. W przesłaniu na Tydzień Społeczny, odbywający się w dniach 14-16 sierpnia w Limie, stolicy Peru, wyjaśnił, że „ośrodkiem i celem wszelkiej działalności społecznej Kościoła jest głoszenie Ewangelii Chrystusa”.

Papież przywołał przykład świadectwa życia chrześcijańskiego dany przez peruwiańskich świętych: Różę z Limy, Marcina de Porres, Jana Maciasa i Turybiusza z Mogrovejo. Stwierdził, że wyznawaniu wiary katolickiej harmonijnie towarzyszyła tam służba najbardziej potrzebującym i opuszczonym, mieszkającym - jak mówił papież Franciszek - na „peryferiach”, co pozwala zrozumieć „zagęszczenie świętości” w narodzie peruwiańskim.
CZYTAJ DALEJ

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku. Uroczystości sierpniowe – duchowy tryptyk

2025-08-16 14:03

[ TEMATY ]

Leżajsk

o. Rufin Kyc OFM Obs

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku to jedno z najstarszych i najbardziej znanych miejsc pielgrzymkowych Podkarpacia. Co roku, w czasie sierpniowego odpustu, przybywają tu tysiące pielgrzymów, aby w wyjątkowej scenerii doświadczyć ukojenia i pocieszenia.

Bazylika Zwiastowania NMP i klasztor bernardynów należą do najcenniejszych zabytków architektury z pogranicza renesansu i baroku. Pomimo swojej monumentalności, miejsce to sprzyja intymnej i cichej modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję