Reklama

Niedziela Przemyska

Stał po stronie prawdy

„Nigdzie bardziej, tak jak na polskiej ziemi, godzi się nam katolikom, w oparciu o słowo Boże, walczyć o dobro narodu, jego godność i wolność” – przekonywał ks. kpt. Michał Pilipiec.

Niedziela przemyska 3/2025, str. IV

[ TEMATY ]

żołnierze niezłomni

Archiwum parafii Błażowa

Rodzina, parafianie z Krasiczyna i z Błażowej uczcili pamięć kapłana – męczennika

Rodzina, parafianie z Krasiczyna i z Błażowej uczcili pamięć kapłana – męczennika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia tego duchownego powinna się znaleźć w panteonie niezłomnych bohaterów walki o niepodległość RP. Był jednym z pierwszych kapłanów Kościoła rzymskokatolickiego, który został bestialsko zamordowany 8 grudnia 1944 r. przez reżim komunistyczny, po wkroczeniu Armii Czerwonej.

Zbrodnia w majestacie prawa

Walka komunistów z Kościołem w Polsce zaczęła się zaraz po wojnie. Ten pierwszy okres nazywany przez historyka Jana Żaryna – „najtrudniejszą dekadą”, wyznaczały z jednej strony dobre, choć drobne gesty władzy ludowej w postaci pozwoleń na działalność charytatywną, z drugiej – zabójstwa kapłanów dokonywane najczęściej przez „nieznanych sprawców”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia słusznie nazywana jest nauczycielką życia. Winna stanowić naukę na przyszłość, gdyż ci, którzy jej nie pamiętają, są skazani na jej powtarzanie. Można założyć, że więcej jest naszych lokalnych bohaterów, o których wie niewiele osób, a którzy zostali skazani przez system na zapomnienie. Ich pamięć była przez wiele lat wyjaławiana z tożsamości lokalnej. Do takich bohaterów, których pamięć miała być wymazana z kart historii, należy ks. Michał Pilipiec.

Reklama

Przyszedł na świat 28 listopada 1912 r. w wiosce Tarnawce k. Krasiczyna (w rodzinie mieszanej polsko--ukraińskiej). Po ukończeniu szkoły powszechnej w Tarnawcach i Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu w 1931 r., wstępuje do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. Franciszka Bardy 21 czerwca 1936 r.

Po święceniach kapłańskich był kolejno duszpasterzem w parafiach Pniów, Futoma, a następnie Błażowa. Dał się poznać jako gorliwy kapłan, oddany w pracy duszpasterskiej dzieciom, młodzieży i dorosłym. Zaszczepione kilka lat wcześniej przez starszych duszpasterzy legionistów poczucie głębokiego patriotyzmu znalazło swoje odbicie w działaniach kapłana już w pierwszych miesiącach II wojny światowej.

Po wybuchu wojny aktywnie udzielał się na rzecz wysiedlonych, ubogich, skierowanych na roboty przymusowe. Od 1940 r. działał w konspiracji, w strukturach ZWZ, a później AK Rzeszów. Ukrywał ściganych, organizował komplety w konspiracyjnej Szkole Podchorążych. W 1944 r. uczestniczył w akcji „Burza” na Rzeszowszczyźnie. Był kapelanem polskich żołnierzy, służył duchowym wsparciem, celebrował Eucharystie, błogosławił, stworzył „Modlitewnik żołnierza”, towarzyszył w ostatniej drodze poległym. Robił więcej niż od niego wymagano. Ponadto wykładał łacinę, religię w konspiracyjnej szkole średniej, będąc jednocześnie wikariuszem parafii Błażowa.

30 lat milczenia

Reklama

Wobec nowej rzeczywistości, związanej z wkroczeniem „wyzwalającej” armii sowieckiej, ks. Michał w kazaniach i prywatnych rozmowach piętnował komunistyczną mistyfikację, zachęcając do walki z wrogą propagandą. Wzywał do odważnego i konsekwentnego pozostawania przy wierze, zwyczajach i tradycji naszych ojców. Przestrzegał mieszkańców przed lokalnymi działaczami „złapanymi na lep nowych komunistycznych idei, szydzących z Kościoła i wiary katolickiej”.

O poranku 4 grudnia 1944 r. ks. Pilipiec udał się do kościoła parafialnego, aby odprawić Mszę św. roratnią. Pod jego nieobecność w pokojach na plebanii przeprowadzono rewizję, podrzucając materiały konspiracyjne oraz broń. Bezpośrednio po zakończonej modlitwie ks. Michał został aresztowany.

Po brutalnym śledztwie, 8 grudnia 1944 r. kapłan został wywieziony z trzema partyzantami do lasów głogowskich i rozstrzelany przez funkcjonariuszy UB. Spalone ciała miejscowa ludność pochowała w bezimiennej mogile. Dopiero w marcu 1977 r. dokonano ekshumacji i identyfikacji szczątków pomordowanych. 6 lipca 1977 r. ks. Michał Pilipiec został uroczyście pochowany w kaplicy cmentarnej na cmentarzu parafialnym w Błażowej.

Uczcili pamięć krajana

Chcąc upamiętnić Niezłomnego Kapłana, 7 grudnia 2024 r., w 80. rocznicę męczeńskiej śmierci została zorganizowana konferencja popularnonaukowa w auli zespołu szkół w Błażowej pt. „Ks. Michał Pilipiec – bezkompromisowy w służbie Bogu i w walce o wolność”.

Uroczystość rozpoczęła się Mszą św., której przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, a słowo Boże wygłosił ks. prof. Jan Twardy. Niezwykle poruszającą konferencję rozpoczęła dr Małgorzata Kutrzeba, prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Błażowskiej, a część merytoryczną otworzył ks. prof. dr hab. Jan Twardy.

Reklama

Wystąpienia zaprezentowali: dr hab. Mariusz Krzysztofiński: „Ks. Michał Pilipiec – kapłan, patriota, ofiara komunizmu”; ks. dr hab. Waldemar Janiga: „Sylwetka duchowa kapłana – ks. Michała Pilipca”; prof. dr hab. Grzegorz Ostasz: „Rola kapelana w działalności placówki konspiracji niepodległościowej”; ks. dr Witold Burda: „Szczyt świętości – teologia męczeństwa”; dr Małgorzata Kutrzeba: „Pamięć historyczna o ks. Michale Pilipcu wśród mieszkańców Błażowej”. Niezwykle cenna okazała się projekcja fragmentu filmu z pogrzebu ks. Michała Pilipca, Dominika Sobczyka i Józefa Batora, który odbył się 3 lipca 1977 r.

Podniosłą uroczystość zaszczyciła obecność bp. Krzysztofa Chudzio, posłanki na Sejm RP dr Ewy Leniart, wiceprezesa IPN dr. Mateusza Szpytmy, podkarpackiego wicekuratora oświaty dr. Dariusza Półćwiartka, rodziny ks. Michała Pilipca, starosty rzeszowskiego Jerzego Bednarza, radnych: Podkarpackiego Sejmiku Wojewódzkiego, Rady Powiatu Rzeszowskiego, Rady Miejskiej w Błażowej oraz burmistrza Błażowej Jerzego Kocója. Zwieńczeniem uroczystości było poświęcenie 8 grudnia 2024 r. w lesie k. Głogowa Małopolskiego, przez ks. prof. Jana Twardego i ks. prał. Jacka Rawskiego nowego krzyża, upamiętniającego miejsce mordu bohaterów.

Zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma zauważył, że zamordowanego kapelana AK spotkał równie tragiczny los, co ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana Solidarności, który padł ofiarą bezpieki 40 lat później. Mówił: – Łączy ich posługa na rzecz potrzebujących, oddanie Chrystusowi i ojczyźnie. Obaj – ks. Pilipiec i ks. Popiełuszko – posługiwali tym, którzy byli w wielkiej potrzebie i toczyli bój o niepodległość Polski. Obaj zapłacili za to życiem.

Naszym zadaniem i obowiązkiem jest ocalić od zapomnienia to, co było skazane na niepamięć. Osoba i posługa ks. Pilipca pokazuje nam dziś, że warto być przyzwoitym człowiekiem i stanąć po stronie prawdy. Nie współczesność, ale historia nas oceni, a dziś przywraca należny szacunek i honor Kapłanowi Niezłomnemu.

„To jest nasza odwieczna polska ziemia i my sami się rządzić potrafimy, bez sowieckiej, komunistycznej przemocy. Na niej własnymi siłami ukształtowaliśmy w ciągu wieków nasz własny polski intelekt oraz morale na poziomie europejskim. Nigdzie bardziej, tak jak na polskiej ziemi, godzi się nam katolikom, w oparciu o słowo Boże, walczyć o dobro narodu, jego godność i wolność” – ks. kpt. Michał Pilipiec.

2025-01-14 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza pielgrzymka Żołnierzy Niezłomnych na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

Jasna Góra

żółnierze niezłomni

żołnierze niezłomni

niezłomni

Artur Stelmasiak

Pierwsza pielgrzymka kombatantów podziemia antykomunistycznego odbyła się dziś na Jasnej Górze. Abp Sławoj Leszek Głódź zaapelował w homilii o pamięć i modlitwę za tych, którzy ochronili duszę narodu. W Kaplicy Pamięci Narodu odsłonięta została tablica „Żołnierzom Niezłomnym, którzy stanęli do walki o wolną Polskę, poległym, zakatowanym podczas śledztw, zamordowanym w wyniku zbrodni sądowych, długoletnim więźniom i represjonowanym”.

Przyjechaliśmy tu, by oddać hołd dla bohaterów, którzy zginęli i podziękować Matce Bożej, że zachowała nam życie. My, przechodzimy a pomniki takie jak te tablice zostają i świadczą, a świadczą prawdę – mówili uczestnicy pielgrzymki Żołnierzy Niezłomnych z różnych środowisk.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych otrzymała dokumenty ws. beatyfikacji ks. Kurzei

2025-05-01 07:28

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Ks. Józef Kurzeja

Ks. Józef Kurzeja

W watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych przedstawiciele polskiego Kościoła przekazali dokumentację procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego księdza Józefa Kurzei (1937-1976). Polski kapłan pełniący posługę w Krakowie był prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa PRL.

Dokumenty procesu beatyfikacyjnego, prowadzonego na szczeblu diecezjalnym, przywieźli do Watykanu jego postulator ksiądz Andrzej Kopicz i referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej Andrzej Scąber. Obecny był podsekretarz Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych ksiądz Bogusław Turek - poinformowano w komunikacie przekazanym w środę PAP.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję