Reklama

Kościół

Kłamliwy przekaz

Kardynał Dziwisz jest ofiarą pomówień, które znalazły się w publikacji Onetu. Obiektywne dowody i źródła historyczne wskazują, że publikacja ta jest oparta jedynie na wymysłach bez żadnego oparcia w faktach – mówi dr Michał Skwarzyński, pełnomocnik kardynała.

Niedziela Ogólnopolska 3/2025, str. 35

[ TEMATY ]

pełnomocnik

adwokat

dr Michał Skwarzyński

Archiwum Michała Skwarzyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Sarafin: Onet opublikował tekst oparty na relacji tylko jednej osoby. Opowiada ona, że kard. Stanisław Dziwisz 50 lat temu wziął udział w wydarzeniu, podczas którego doszło do nadużyć seksualnych. Dlaczego napisał Pan oświadczenie w obronie kardynała?

Dr Michał Skwarzyński: Jestem jego pełnomocnikiem od wielu lat, a tematem fałszywych oskarżeń wobec osób duchownych zajmuję się także naukowo. Doskonale wiem, że tego typu pomówienia bardzo szybko zaczynają żyć swoim własnym życiem. Precyzyjne i poparte dowodami oświadczenie skutecznie odcina tlen od dalszych medialnych spekulacji, bo są to wymysły niemające żadnego oparcia w faktach.

Reklama

Z Pańskiego oświadczenia wynika, że tekst opublikowany przez Onet powstał na podstawie rozmowy z jedną osobą. Czy można powiedzieć, że ta osoba jest niewiarygodna?

Wiem, że ten człowiek chodził po mediach już od dłuższego czasu, ale właśnie z tego powodu nikt nie odważył się tych „rewelacji” opublikować. Szczególnie oburzający jest fakt, że redaktor z Onetu doskonale wie, jakie są okoliczności osobiste osoby, która zgłosiła się do redakcji. Publikowanie tekstu na podstawie tych pomówień jest głęboko nieetyczne, bo rodzi oczywiste skojarzenie, że dziennikarz chciał celowo wprowadzić w błąd opinię publiczną. W redakcji Onetu wiedziano, że ich rozmówca jest niewiarygodny z bardzo wielu powodów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na przykład?

Ta osoba w różnych redakcjach przedstawiała przynajmniej cztery różne wersje zdarzeń, co wiem od dziennikarzy, którzy dzwonili do mnie, by te informacje zweryfikować. Poza tym doniesienia te dotyczą okresu, miejsc i osób, które były objęte najmocniejszą, 24-godzinną inwigilacją. Jakim cudem SB nie nagrało rzekomej orgii seksualnej osób, które były ich celem operacyjnym? Redakcja Onetu też doskonale wie, że okoliczności podane przez tę osobę są całkowicie sprzeczne z materiałami zebranymi przez SB w czasie inwigilacji Kurii Krakowskiej. Co więcej, osoba ta zgłosiła się w 2021 r. do kard. Dziwisza z „propozycją”, że „może go zrujnować”, „może wywołać skandal” itp. Oczywiście, sekretarz kardynała następnego dnia zawiadomił o tym zdarzeniu policję.

Reklama

Dlaczego, Pańskim zdaniem, Onet zdecydował się na tę publikację?

Tego nie wiem, ale mam kilka teorii. Przez system kontrolowanych „przecieków” próbuje się tworzyć narrację przesądzającą o winie bez sądu i z założoną z góry tezą. Moim zdaniem, publikacja miała przykryć i usprawiedliwić agresywne zachowania zarówno wobec ludzi Kościoła, jak i samej instytucji Kościoła. Może więc chodzić o przykrycie blamażu rządu Donalda Tuska w zakresie bezpodstawnego i siłowego wejścia policji do klasztoru Ojców Dominikanów w Lublinie oraz usiłowania wejścia do ojców redemptorystów z Toruniu.

Mówił Pan Mecenas, że tego typu ataki mogą być inspirowane ze Wschodu, a konkretnie z Moskwy albo Mińska. Dlaczego?

Bo to jest w ich strategicznym interesie. Nasilające się dekompozycja społeczna i polaryzacja na Zachodzie oraz w Polsce nie są przypadkowe. Oni w Moskwie dobrze wiedzą, jak działają social media. Wykorzystują sprawdzone mechanizmy, by dzielić polskie społeczeństwo, a przy okazji odrywają nasz naród od wartości, które stanowiły o jego sile. Mówiąc w skrócie – Polaków należy skłócić, pozbawić wartości i autorytetów, bo wówczas będą o wiele słabsi, by się bronić przed jakąkolwiek agresją. Dlatego atakowany jest kard. Dziwisz, a pośrednio obrzucany jest błotem autorytet św. Jana Pawła II i cierpi na tym cały polski Kościół.

Historia dobitnie pokazuje, że wrogowie Polski zawsze atakowali Kościół.

Jeżeli był kryzys państwowy, zbliżała się wojna lub coś podobnego, to zawsze wiara, wartości, religia i autorytety były tymi czynnikami, które cementowały siłę naszego narodu. Jeżeli pozbawi się Polaków tej duchowej siły, to nie będziemy mieli żadnej deski ratunku.

Dr Michał Skwarzyński - adwokat, doktor nauk prawnych o specjalności Prawa Człowieka

2025-01-14 14:06

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Skandal podczas koncertu. Na Stadionie Narodowym pojawiły się flagi OUN-UPA

2025-08-11 11:01

[ TEMATY ]

Warszawa

Stadion Narodowy

zrzut ekranu x.com

Stołeczna policja poinformowała, że przesłała do prokuratury materiał dowodowy w sprawie „pojawienia się na stadionie haseł mogących wyczerpywać znamiona czynu zabronionego” podczas sobotniego koncertu na Stadionie Narodowym w Warszawie białoruskiego rapera Maxa Korzha.

Sprawę nagłośnił poseł Dariusz Matecki, który zamieścił w mediach społecznościowych informację, że podczas koncertu białoruskiego rapera Maksa Korzha na Stadionie Narodowym w Warszawie były obecne flagi OUN-UPA.
CZYTAJ DALEJ

Sytuacja chrześcijan w Ziemi Świętej. "Betlejem stało się więzieniem pod gołym niebem"

2025-08-11 14:39

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Betlejem

więzienie

sytuacja chrześcijan

pod gołym niebem

Adobe Stock

Więzienie. Zdjęcie ilustracyjne

Więzienie. Zdjęcie ilustracyjne

W Ziemi Świętej panują obecnie „nienawiść i zemsta”, ostrzega wikariusz franciszkańskiej Kustodii (prowincji) Ziemi Świętej o. Ibrahim Faltas. „Wszyscy boją się siebie nawzajem. Ból jest wszędzie, wszyscy cierpią. Izraelczycy i Palestyńczycy cierpią. Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie cierpią” - powiedział zakonnik w wywiadzie dla włoskiego dziennika „Corriere della Sera” z 9 sierpnia.

Miejsce narodzin Jezusa, Betlejem na Zachodnim Brzegu, jest teraz opustoszałe, „miasto jest martwe”. Z powodu braku pielgrzymów ludzie nie pracują od 22 miesięcy, a 175 rodzin chrześcijańskich się wyprowadziło. „Czy chcą zobaczyć Betlejem bez chrześcijan?” - pytał retorycznie franciszkanin, który jest najważniejszym głosem arabskich katolików w Ziemi Świętej. Dodał, że nie lepiej jest w Jerozolimie, ponieważ 90 procent chrześcijan pracuje w turystyce, ale sklepy i hotele są zamknięte.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Zuppi chce odczytać nazwiska dzieci, które zginęły w wojnie w Gazie

2025-08-11 21:19

[ TEMATY ]

protest

wojna

strefa gazy

kardynał Matteo Zuppi

Adobe Stock

Włoski kardynał Matteo Zuppi zapowiedział nietypową formę protestu przeciwko wojnie w Strefie Gazy. W rozmowie z niedzielnym wydaniem włoskiego dziennika „La Stampa” przewodniczący Konferencji Biskupów Włoch powiedział, że 14 sierpnia w Marzabotto, w miejscu pamięci największej masakry dokonanej przez SS we Włoszech, zostaną publicznie odczytane nazwiska wszystkich dzieci, które zginęły w wojnie w Strefie Gazy.

Według tej informacji, będą to nazwiska wszystkich dzieci zabitych przez Hamas 7 października 2023 r. - oraz wszystkie te, które zginęły później w Strefie Gazy. Podczas masakry w Marzabotto, w walce z włoskimi partyzantami od 29 września do 1 października 1944 r. żołnierze SS zastrzelili ponad 770 cywilów, 213 z nich to dzieci poniżej 13. roku życia. Ich imiona są znane, a morderstwa zostały udokumentowane. Aby upamiętnić masakry, w pobliżu Marzabotto utworzono „Park Pamięci Monte Sole”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję