Ich stół być może być pusty i nie usiądzie przy nim żadna życzliwa osoba. Tak może wyglądać świąteczna perspektywa ubogich i samotnych mieszkańców Jeleniej Góry. Aby mogli poczuć choć trochę radości z narodzenia Pana, choć trochę miłości, którą przyniosło na ziemię Boże Dziecię, parafia świętych Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze już po raz 13. przygotowała wigilijny obiad dla potrzebujących.

Na stole barszcz z uszkami, a także tradycyjne polskie dania, a nade wszystko bliskość drugiego człowieka, bo to taki szczególny dzień, kiedy nikt nie powinien czuć się sam. Przy wspólnym stole zasiedli ludzie samotni, ubodzy, starsi, bezdomni, samotne matki i rodziny z dziećmi. W sumie z zaproszenia skorzystało ponad 140 osób. Na wigilii obecni byli również przedstawiciele Straży Miejskiej oraz przewodniczący NSZZ „Solidarność” Franciszek Kopeć oraz jego zastępca.

Uczestnicy świątecznego spotkania, po wysłuchaniu Ewangelii o narodzeniu Jezusa, połamali się opłatkiem i składali sobie życzenia. Był to wyjątkowy moment spotkania. Nad wszystkim czuwał, doradzał i wszystkiego doglądał osobiście gospodarz parafii ks. Bogdan Żygadło, który także animował śpiew kolęd. Choć to niełatwe wśród nieznajomych sobie ludzi, stworzył wspaniałą, rodzinną, piękną świąteczną atmosferę.

W przygotowanie obiadu wigilijnego zaangażowało się bardzo wielu ludzi dobrej woli, którzy poświęcili dużo czasu, nie szczędzili grosza, czy też sami upiekli ciasta. Wśród tej rzeszy ludzi były znane w Jeleniej Górze i okolicy cukiernie, parafianie z Czernicy i Dziwiszowa, którzy otworzyli swoje serce na prośbę proboszcza ks. Tomasza Tytery, a także wiele osób z naszej wspólnoty parafialnej oraz parafianie z Janowic Wielkich i Radomierza z proboszczem ks. Dominikiem Słowińskim. Ogrom pracy w przygotowanie włożyła p. Zofia Lech. Obsługą kuchni i stołów zajęli się liczni wolontariusze, głównie ze szkoły katolickiej. Było ich ponad 40.

Po zakończonym spotkaniu wszyscy uczestnicy zostali obdarowani świątecznymi paczkami. Warto dodać, że spotkanie wigilijne dla ubogich i potrzebujących po raz pierwszy zostało zorganizowane w 2011 r. i odbywało się co roku, poza czasem pandemii w 2020 r. Zorganizowane zostało nawet wtedy, gdy budynek dawnego Kolegium Jezuickiego był w remoncie. Wtedy to na dziedzińcu rozłożone zostały namioty, w których ustawione zostały stoły.