Reklama

Polityka

Druga kadencja von der Leyen

Niemiecka polityk została wybrana na drugą kadencję szefowej Komisji Europejskiej. W trakcie swojego exposé mówiła o potrzebie zmiany traktatów oraz redukcji gazów cieplarnianych o 90%.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed głosowaniem na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego było sporo niepewności, czy Niemce uda się zebrać 360 głosów – większość niezbędną do reelekcji. Głosowanie było tajne. W PE ma ona bowiem wielu sojuszników, ale również wielu przeciwników. – Koszty utrzymania rosną i – co gorsza – dalej będą rosły, bo lewicowo-liberalny establishment woli pozostawać w soteriologicznej ułudzie, że zbawi planetę forsowaną przez siebie polityką klimatyczną. W rzeczywistości efektem tej polityki będzie gospodarcze samobójstwo, bo firmy uciekają z naszego kontynentu. Unijna gospodarka traci przewagi konkurencyjne. Przestajemy się liczyć jako gracz światowego formatu – powiedział Joachim Brudziński, który przemawiał jako reprezentant frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR).

Topniejące poparcie

Przed głosowaniem trzy grupy w Parlamencie Europejskim poinformowały, że zagłosują za ponownym wyborem Niemki na to stanowisko. Były to Europejska Partia Ludowa, której reprezentantką jest von der Leyen, Socjaldemokraci oraz liberałowie z grupy Renew Europe (Odnowić Europę).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Głosowanie pokazało, że frakcje rządzące w Europie poprawiały swoją dyscyplinę wewnętrzną, bo von der Leyen dostała 401 głosów poparcia, czyli dokładnie tyle, ile wynosi liczba europosłów z tych ugrupowań. W 2019 r. szefowa KE nie mogła liczyć na takie poparcie, bo w tajnym głosowaniu wyłamało się wówczas ponad sześćdziesięcioro posłów, a wybrana została m.in. dzięki poparciu polityków z EKR, które współtworzą politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Ursula von der Leyen uzyskała większe poparcie niż 5 lat temu, ale nie udało jej się uzyskać żadnych głosów spoza frakcji, które od lat rządzą w Brukseli i Strasburgu. Przewaga ta jednak skurczyła się z 445 posłów do 401 w 720-osobowym parlamencie. Nie jest tajemnicą, że szefowa KE może też liczyć na wsparcie skrajnej lewicy z frakcji Zielonych.

Większy skręt w lewo

Poprzednia kadencja Ursuli von der Leyen nie należała do łatwych, bo w tym czasie byliśmy świadkami brexitu, pandemii, kryzysu energetycznego i wielkoskalowej wojny na Ukrainie. W tym czasie zwiększyła się przewaga gospodarki USA nad Europą, a nawet Chiny wyprzedziły Unię Europejską. Od 2021 r. wszystkie dwadzieścia siedem państw wspólnoty europejskiej ma łącznie mniejszą gospodarkę niż państwo za Wielkim Murem.

Komisja Europejska pod sterami von der Leyen zamiast ulżyć gospodarce i wesprzeć produkcję przemysłową, która jest tak bardzo ważna w czasie wojny i zbrojeń, obciąża ją jeszcze bardziej polityką klimatyczną. – Jest pani twarzą europejskiego Zielonego Ładu, który niszczy europejską gospodarkę i rolnictwo; który prowadzi do tego, że z Europy robi się gospodarczy skansen. Jest pani twarzą wszystkich unijnych klimatycznych wariactw, które prowadzą do tego, że my, Europejczycy, stajemy się coraz biedniejsi – stwierdziła Ewa Zajączkowska-Hernik, europoseł z Konfederacji.

Przed głosowaniem von der Leyen mówiła o dalszej centralizacji Europy, zmianie traktatów i odebraniu prawa weta, a także o redukcji gazów cieplarnianych o 90% w 2040 r. i zakazie rejestracji aut spalinowych od 2035 r. Przemówienie przypominało „choinkę” przeplataną sloganami i propozycjami głównie dla lewej strony europejskiej sceny politycznej. Słychać było, że von der Leyen chce też odseparować siły polityczne znajdujące się na prawo od jej własnej Europejskiej Partii Ludowej. Komisja Europejska będzie potrzebować od czasu do czasu wsparcia Zielonych, a więc można się spodziewać, że polityka Brukseli będzie skręcać jeszcze bardziej w lewo.

2024-07-23 14:01

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ursula von der Leyen osiągnęła szczyty hipokryzji. PiS przeciw kandydaturze Niemki

[ TEMATY ]

Konferencja prasowa

Ursula von der Leyen

Prawo i Sprawiedliwość

EKR

Łukasz Brodzik

Konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości w Strasburgu

Konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości w Strasburgu

Prawo i Sprawiedliwość, które działa w ramach grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, krytycznie odniosła się do kandydatury Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej.

Jak podkreślali europosłowie PiS, jest ona twarzą tego stanu, w jakim dzisiaj jest Europa. Politycy podkreślali, że szaleństwo związane z Zielonym Ładem i centralizacją skutkuje tym, że ludziom żyje się zdecydowanie gorzej, a firmy uciekają z Europy. Prawo i Sprawiedliwość zarzuciło von der Leyen przede wszystkim szczyty hipokryzji i pozatraktatowe, bezprawne ingerencje w politykę wewnętrzną państw członkowskich - m.in. Polski.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Na lotnisku w Monachium ponownie wstrzymano loty z powodu zagrożenia dronowego

2025-10-04 06:13

[ TEMATY ]

lotnisko

Monachium

pixabay.com

news

news

Niemiecka policja potwierdziła w nocy z piątku na sobotę, że nad lotniskiem w Monachium zaobserwowano dwa drony. Wcześniej agencja dpa informowała, że z powodu zagrożenia dronowego zamknięte zostały obydwa pasy startowe.

Według agencji Reuters o ponownym zaobserwowaniu dronów nad lotniskiem w Monachium poinformował m.in. kapitan jednego z samolotów. W wyniku tego oba pasy startowe w piątek wieczorem zostały zamknięte po raz drugi w ciągu niecałych 24 godzin.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję