Poewangelicki kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żernikach Wrocławskich obchodzi 100-lecie istnienia. Z okazji jubileuszu oraz zakończenia prac remontowych kościół i odnowione organy poświęcił abp Józef Kupny.
Świątynia została zbudowana przez gminę ewangelicką w 1923 r. z materiałów pozyskanych z rozbiórki budynku prochowni na Karłowicach we Wrocławiu. Po wojnie mieszkańcy Żernik zabezpieczyli opuszczony zbór i zbudowali prowizoryczny ołtarz. Parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa erygował abp Bolesław Kominek w 1958 r. W 2003 r. proboszczem został ks. prał. Tadeusz Rusnak. Ze względu na stale powiększającą się liczbę parafian podjął decyzję o wybudowaniu nowego kościoła NMP Pompejańskiej, który poświęcony został przez abp. Józefa Kupnego 8 października 2022 r. W tym samym roku ks. Rusnak rozpoczął gruntowny remont zabytkowego kościoła parafialnego, który właśnie został zakończony.
Podczas uroczystości metropolita wrocławski mówił o tajemnicy Trójcy Świętej, która jest dla nas całkowicie niedostępna. – Nic dziwnego, bo i nasza wewnętrzna tajemnica człowieczeństwa też jest dla drugiego człowieka niedostępna. I nie tylko wtedy, kiedy nie chcemy drugiej osobie siebie pokazać, ale również wtedy, kiedy bardzo tego pragniemy – mówił abp Kupny i tłumaczył: – Jeśli tak jest między ludźmi, to tym bardziej dzieje się tak między nami a Panem Bogiem, od którego dzieli nas wymiar nieskończoności. Dlatego z najgłębszą czcią zostawiamy tę tajemnicę Jemu samemu i skupiamy się na tym, co nam wiedzieć o sobie pozwoli.
Ksiądz arcybiskup podkreślił, że powinniśmy pogłębić świadomość, że nasze istnienie wiąże się z Trójcą Przenajświętszą. – W łonie Trójcy Świętej zrodziła się bowiem myśl o powołaniu do życia człowieka. „Uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze”. Ta liczba mnoga, użyta w zdaniu z Księgi Rodzaju, jest dla nas wymowna. Pan Bóg mówi do siebie i o sobie. Te słowa wskazują, gdzie znajduje się prawzór, według którego człowiek został ukształtowany – podkreślał abp Kupny i mówił o mieszkaniu, które mamy w niebie. Nawiązał następnie do parafialnej świątyni. – To dom Boży wzniesiony przez ludzi. Ale dla nas i dla Jezusa, który jest tu obecny pod osłoną chleba, ten dom jest równie ważny. Jest znakiem i zapowiedzią tej bliskości, jakiej doświadczymy ogarnięci miłością Bożą w życiu przyszłym (...) Za to szlachetne dzieło bardzo Wam dziękuję. Dziękuję niezmordowanemu księdzu proboszczowi, ofiarodawcom, wykonawcom i wszystkim, którzy te prace omadlali. Niech ta świątynia, w której wszystko daje świadectwo wiary, nadziei i miłości wiernych, służy spotkaniu z tajemnicą Trójcy Świętej i przypomina o mieszkaniu przygotowanym dla nas w niebie – zakończył pasterz Kościoła wrocławskiego.
- Ten rok jest dla nas szczególny – parafia obchodzi jubileusz 60-lecia swojego istnienia, a cały kraj świętuje 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Przez kilkadziesiąt lat udało się stworzyć w Żernikach Wrocławskich duchowy dom zbudowany z parafian, którzy są jego ,,żywymi kamieniami”. Razem tworzymy tę Bożą społeczność i jesteśmy za siebie wzajemnie odpowiedzialni. Z taką właśnie wrażliwością rozpoczynamy celebrację dziękczynnej Eucharystii w Święto Niepodległości – mówił podczas Mszy św. 11 listopada ks. Tadeusz Rusnak, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żernikach Wrocławskich.
W homilii kapłan przypomniał historię naszego narodu. Zaznaczył, że obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości skłaniają nas przede wszystkim do okazania Bogu, który jest Panem dziejów, naszego dziękczynienia. - Okres niewoli, który przyniósł tak wiele bolesnych doświadczeń, okazał się ostatecznie czasem próby, z którego nasi przodkowie wyszli odnowieni, umocnieni, przejmując odpowiedzialność za losy Ojczyzny. Modląc się dzisiaj o Boże błogosławieństwo dla wolnej i niepodległej Ojczyzny, oddajemy się kolejny raz Jasnogórskiej Pani, Królowej Polski. Prośmy Ją przede wszystkim o matczyną opiekę dla wszystkich obywateli, zatroskanych o dobro wspólne oraz nas samych, którzy tworzymy wspólnotę od 60 lat – mówił ks. Tadeusz Rusnak.
Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
3562 dni - tyle dni minęło od kiedy prezydentem RP został Andrzej Duda. Co prawda jego adwersarze dziś głównie skupiają się na odliczaniu do końca jego prezydentury, ale jeśli spojrzymy wstecz na te 9 lat i 9 miesięcy, to dojdziemy do wniosku, że naprawdę był to szmat czasu i okres, któremu należy się podsumowanie.
Na całościową ocenę brakuje jeszcze 90 dni, ale już dziś możemy powiedzieć, że Polska nie wyglądałaby dziś tak samo bez Andrzeja Dudy. Ostatnio przy okazji spotkania w Pałacu Prezydenckim rozmawiałem z jednym z ważniejszych urzędników z otoczenia głowy państwa i pytał mnie z czego zostanie jego szef zapamiętany. Wymieniliśmy kilka rzeczy, ale rzeczywiście nie było jednej, potężnej rzeczy, która mogłaby do takiej poważnej i oczywistej rzeczy należeć. Oprócz jednej. Dobrego czasu dla Polski. Te lata prezydentury Dudy rzeczywiście z każdym rokiem będą się kojarzyć jako po prostu dobry okres dla zwykłych ludzi. Jedną z głównych przyczyn było wyrównywanie szans i programy społeczne, które - mało kto to pamięta – przedstawione zostały przez Andrzeja Dudę w 2014 r. na konwencji programowej PiS, zanim jeszcze wystartował w wyborach prezydenckich. Do tego dochodzi jednoczący przekaz prezydenta wobec obywateli, który realizowany był konsekwentnie, mimo iż nie było to łatwe, bo mówił do rodaków w latach trudnych, gdy walka z rządem, zarówno ta wewnętrzna, jak i zagraniczna była wyjątkowo ostro emocjonalnie nacechowana. Nie sposób odmówić też Dudzie niezależności, która czasem (może i nawet według autora tego felietonu słusznie) była powodem sprzeciwu środowiska prawicy z którego się wywodził.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.