Reklama

Felietony

Kapłańskie pokusy

Trzeba znać strategię złego ducha oraz działanie pokus, aby skutecznie z nimi walczyć.

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 17

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O relacji między tym, co naturalne, i tym, co nadprzyrodzone, mówi klasyczna definicja: „łaska buduje na naturze i ją udoskonala”. Mimo różnych powołań, które realizujemy, a zatem także zróżnicowanych otrzymanych łask, wszystkich nas łączy ludzka natura stworzona przez Boga i zraniona przez grzech pierworodny. Podobne mamy więc możliwości i zmagania z przeciwnościami. Nawet Syn Boży, który stał się jednym z nas, mimo że był wolny od grzechu, to dzielił ludzki los, doświadczył cierpienia i śmierci. Zmagał się także z pokusami. Pokusa to rzecz ludzka. Sama w sobie grzechem nie jest. Może być nawet szansą duchowego wzrostu, choć, oczywiście, mamy moralny obowiązek unikać okazji do pokus, a tym bardziej okazji do grzechu.

Pokusy, jako powszechne doświadczenie, mają także związek ze specyfiką powołania i misji pełnionej w Kościele i świecie. Są one uwarunkowane wiekiem, wychowaniem, okolicznościami zewnętrznymi, stylem i poziomem życia oraz wieloma innymi czynnikami. Jako księża podlegamy tym samym pokusom, które są związane z grzechami głównymi, a są nimi: pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew i lenistwo. Narażeni jesteśmy także na pokusy związane z kapłańskimi życiem i posługą. To takie pokusy „branżowe”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rachunek sumienia, oczywiście, robimy sobie, a nie innym, choć obserwacja postaw naszych bliźnich pomaga nam w rozeznaniu własnych myśli, słów i czynów. Gdy dobiega końca Wielki Post, stawiam sobie w kapłańskim rachunku sumienia pytania o wierność powołaniu i otrzymanej łasce. Może jest to szczególnie ważne w kontekście Wielkiego Czwartku, kiedy będziemy świętować ustanowienie Eucharystii i kapłaństwa, a od wiernych zapewne usłyszymy wiele ciepłych i budujących słów wdzięczności i życzeń. Dla równowagi zróbmy rachunek sumienia, choćby z wybranych kapłańskich pokus, które mogą prowadzić do grzechu. Grożą nam instrumentalne posługiwanie się Panem Bogiem i Kościołem dla budowania własnego ego, a także szukanie życiowych pasji poza kapłaństwem. Niebezpieczeństwem jest też złe wykorzystanie czasu, co prowadzi z jednej strony do lenistwa, a z drugiej – do nadaktywności i pracoholizmu. Kolejne pokusy to ucieczka od Boga do świata, a także od świata do Boga. Jako kapłani mamy być blisko Chrystusa, aby następnie zanieść Go światu. Potrzeba tu równowagi. Pokusami są także stawianie wymagań bez miłości i miłość bez wymagań oraz lęk przed głoszeniem całej prawdy zawartej w Bożych przykazaniach, Ewangelii i nauczaniu Kościoła. Przyczyną może być obawa przed tym, aby się nie narazić, a z drugiej strony chęć zyskania czegoś – poklasku, profitów materialnych. Kolejne pokusy to przecenianie lub niedocenianie własnych możliwości. Wpatrzenie się w siebie powoduje brak dzielenia obowiązków z innymi księżmi i ze świeckimi, a także zaniedbanie troski o budowanie zdrowych przyjaźni z różnymi środowiskami. Ważne są troska o głoszenie słowa Bożego, sprawowanie sakramentów, pomoc charytatywna, ale Tym, który zbawia człowieka, jest Jezus Chrystus, a nie nasze działania czy nawet najbardziej kreatywne projekty duszpasterskie. Ta świadomość jest wyzwalająca, pomaga zachować dystans do siebie i tego, co robimy.

Trzeba znać strategię złego ducha oraz działanie pokus, aby skutecznie z nimi walczyć. Narzędziami są: słowo Boże, modlitwa, sakramenty – zwłaszcza pokuty i pojednania oraz Eucharystia. Nie jesteśmy też sami w duchowej walce. Będę pewnie wyrazicielem pragnień wielu księży, kiedy podziękuję braciom w kapłaństwie, osobom życia konsekrowanego i wiernym świeckim za wspólnotę w duchowym wzrastaniu. Proszę, miejcie także odwagę upomnieć nas po bratersku, kiedy na to zasługujemy.

2024-03-19 13:47

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze do Smoleńska

Biskupi, kapelani, rektor katolickiej uczelni, ludzie cenieni, znani i lubiani. Na uroczystości na polskim cmentarzu wojskowym w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej rządowym samolotem leciało dziesięciu duchownych trzech wyznań. Nie dolecieli...

O poranku 10 kwietnia kilku przyjaciół otrzymało SMS od ks. Romana Indrzejczyka: "Pozdrawiam z Katynia". Potem, gdy dowiedzieli się o katastrofie, mogli mieć nadzieję, że może poleciał innym samolotem. Bo skoro SMS dostali przed tą straszną wiadomością?... Niestety, ks. Indrzejczyk, kapelan prezydenta Lecha Kaczyńskiego, był w tamtym samolocie. A wiadomość - z wyprzedzeniem, jak czasem mu się to zdarzało - wysłał tuż przed startem z Warszawy. Mszy św. w Katyniu przewodniczyć miał biskup polowy WP Tadeusz Płoski. Chciał przypomnieć, że to Bóg, a nie człowiek ma być naszym autorytetem w rozmaitych sprawach. W życiu codziennym, rodzinnym, ale i społecznym, w polityce, kulturze, sprawach medycyny i opieki społecznej, nawet w przedsiębiorczości i sferze sukcesu. I, oczywiście, w kwestiach wiary, Kościoła, religii.
CZYTAJ DALEJ

Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję KRRiT o koncesji dla Telewizji wPolsce24 i TV Republika

2025-04-09 13:37

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe.Stock.pl

Skandaliczna walka z pluralizmem! Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił uchwałę KRRiT o przyznaniu koncesji Telewizji wPolsce24 oraz Telewizji Republika. Zasądził od przewodniczącego KRRiT na rzecz Polskich Wolnych Mediów w Szczecinie ponad 10 tys. zł kosztów postępowania. Wyrok nie jest prawomocny.

W tej sprawie przewodniczący KRRiT w ocenie sądu naruszył przepisy postępowania administracyjnego w stopniu, który mógł mieć wpływ na wynik sprawy. Wszystkie zarzuty podniesione w skardze okazały się zasadne — mówiła sędzia przedstawiając wyrok.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież nieoczekiwanie przybył do bazyliki Świętego Piotra

Papież Franciszek przybył w czwartek nieoczekiwanie do bazyliki Świętego Piotra - podała agencja Ansa za źródłami watykańskimi. To kolejny niezapowiedziany ruch papieża, który w środę w Domu Świętej Marty przyjął brytyjską parę królewską, a w niedzielę pozdrowił wiernych na zakończenie mszy dla osób chorych i pracowników służby zdrowia.

Jak wyjaśniła Ansa, Franciszek, który przechodzi w Watykanie rekonwalescencję po ciężkiej chorobie, chciał zobaczyć rezultaty prowadzonych w bazylice prac konserwatorskich i podziękować pracującym tam osobom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję