Reklama

Głos z Torunia

Nić dobra dla Manili

Każdy, nawet najmniejszy gest skierowany w stronę potrzebujących, może być dla nich szansą na lepsze życie.

Niedziela toruńska 7/2024, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Agata Pawluk

Wielka jest radość dzielenia się z innymi

Wielka jest radość dzielenia się z innymi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Toruniu odbyło się podsumowanie zbiórki „Nadzieja szyta na miarę”. W wydarzeniu wzięli udział bp Wiesław Śmigiel oraz ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, który zaznaczył: – Diecezja toruńska bardzo wspiera działalność misyjną Kościoła. Ksiądz Biskup zgodził się, aby 26 listopada, w Dzień solidarności z Kościołem prześladowanym, wesprzeć jeden z projektów socjalnych, prowadzony przez polskie siostry, w tym także s. Klaudię Olejniczak pochodzącą z diecezji toruńskiej.

Akcja miała wesprzeć materialnie kobiety żyjące w ubogich dzielnicach na Filipinach. Są one często samotnymi mamami, które wychowując swoje dzieci, nie są w stanie zapewnić im podstawowych środków, takich jak żywność czy leki. – Bardzo się cieszę, że w diecezji udało się przeprowadzić taką akcję, która pomoże konkretnym ludziom. W ten sposób wyrażamy swoją misyjność, podkreślamy, że nie tylko chcemy wspierać misje, ale także zmieniamy mentalność księży i wiernych świeckich. Chcemy być misyjni – mówił bp Śmigiel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Diecezjanie pokazali, że nie są obojętni na krzywdę drugiego człowieka. Na ten szczytny cel udało się zebrać 57 567 zł, a pieniądze przekazane 1 lutego tego roku Siostrom Maryi Niepokalanej pomogą im zorganizować kursy dla potrzebujących. – Każda z kobiet dostanie maszynę do szycia, której wartość to około 150 dolarów. Za 100 dolarów będą miały kupiony materiał, aby mogły szyć, co pozwoli im wyjść z kręgu zarabiania swoim ciałem – podkreślił ks. Cisło.

Złe warunki, brak jedzenia czy podstawowych artykułów użytku codziennego to nie jedyny problem mieszkańców Manili. Życie w slumsach zamyka często drogę do edukacji dla najmłodszych. – Bardzo dobrze wiemy, że jeśli my nie damy im książki do ręki, to szybko znajdą się ci, którzy dadzą im karabin, co widzimy na przykładzie Syrii czy Libanu – zwrócił uwagę dyrektor PKwP. Pomoc okazana przez wiernych naszych diecezji pozwoli młodym kobietom zbudować lepsze życie z nadzieją na przyszłość. Wiele z nich po ukończeniu kursu, podejmuje pracę, a zarobione pieniądze pozwalają im na nowo zbudować komfort życia ich rodzin.

Na koniec spotkania dyrektor podziękował wszystkim zaangażowanym. – Jest to piękne przesłanie, które płynie z Torunia. Ktoś może powiedzieć, że na Filipinach są tysiące takich kobiet, które potrzebują tego wsparcia. Tak jest, ale wyznajemy zasadę, że jeśli jedna matka bądź dziecko nie będzie już płakać z głodu, o tyle ten świat będzie lepszy – zaznaczył ks. Waldemar.

2024-02-13 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeźba niezgody

Niedziela toruńska 11/2024, str. V

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Muzeum Diecezjalne potrafi zebrać wielu słuchaczy

Muzeum Diecezjalne potrafi zebrać wielu słuchaczy

Cykl spotkań o Koperniku, na który zaprasza Muzeum Diecezjalne z Towarzystwem Miłośników Torunia, zawsze przyciągał wielu miłośników historii. Nie inaczej było na kolejnym spotkaniu.

Tym razem 29 lutego prof. Stanisław Roszak i prof. Piotr Birecki opowiedzieli o znajdującym się w toruńskiej katedrze popiersiu Kopernika. To najstarszy wykonany w takiej formie pomnik astronoma, choć, jak się okazuje, torunianie początkowo kręcili na niego nosem, a nawet schowali go w ratuszowej piwnicy. Nie interesowało ich nawet to, że medyk i kanonik odziany jest wyjątkowo – w togę filozofa – co miało symbolizować strój uczonego.
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rząd „zrzuca sukienki” z ręką na ambonie

2025-07-19 09:51

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W demokratycznym państwie prawa obowiązuje zasada: wolność słowa dla wszystkich. Nie tylko dla polityków, dziennikarzy czy celebrytów, ale również — a może przede wszystkim — dla tych, których głos formuje sumienia i buduje duchowe kręgosłupy narodu. Dlatego działania obecnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przesłało do Watykanu notę formalną potępiającą kazania dwóch emerytowanych biskupów — Wiesława Meringa i Antoniego Długosza — budzą poważny niepokój. To nie tylko ingerencja w niezależność Kościoła, ale także jawna próba zastraszenia duchowieństwa i naruszenia podstawowych wolności obywatelskich.

Czy mamy tu do czynienia z powrotem PRL-owskiej mentalności, w której każdy ksiądz był „oczkiem w głowie bezpieki”, a każdy kaznodzieja stawał się zagrożeniem dla władzy? Brzmienie noty MSZ i język używany przez ministra Sikorskiego, który nakazuje biskupowi „zrzucić sukienkę i zapisać się do PiS-u”, zdają się tę mentalność reaktywować. Jakby państwo chciało decydować nie tylko o tym, co wolno mówić w kościele, ale wręcz kto ma prawo do sumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję