Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei
i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił
i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się
i wierzcie w Ewangelię!”.
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona
i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali
sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł
do nich Jezus: „Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się
staniecie rybakami ludzi”. A natychmiast, porzuciwszy
sieci, poszli za Nim.
Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza,
i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali
sieci. Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca
swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi,
poszli za Nim.
Oto słowo Pańskie.
Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli
Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On
rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie
i wypocznijcie nieco”. Tak wielu bowiem
przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie
mieli czasu.
Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz
widziano ich odpływających. Wielu zauważyło
to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast,
a nawet ich wyprzedzili.
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się
nad nimi, byli bowiem jak owce niemające pasterza.
I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
Oto słowo Pańskie.
Jeden z najbardziej popularnych polskich świętych, Andrzej Bobola, nie doczekał się do tej pory filmu fabularnego na swój temat. Taki film był jednak planowany, i to z wielkim rozmachem, tuż przed wojną - pisze portal poświęcony męczennikowi andrzejbobola.info. Przygotowania zaczęły się w sierpniu 1939 r. na Polesiu, a premiera była planowana na 1940 r.
Miała to być - mówiąc dzisiejszym językiem - superprodukcja. Grać miały ówczesne gwiazdy - w świętego miał się wcielić Kazimierz Junosza-Stępowski, a ks. Piotra Skargę miał zagrać Ludwik Solski. Prasa z sierpniu 1939 r. zapowiadała dzieło jako wielki film historyczny.
Pan prezydent wracając z Waszyngtonu, zgodnie z tym co zapowiedział w kampanii wyborczej, odbędzie także oficjalną wizytę w Watykanie i spotka się z papieżem, 5 września - powiedział w rozmowie z Robertem Mazurkiem na Kanale Zero minister Paweł Szefernaker.
Współpracownik Karola Nawrockiego przypomniał, że podczas debaty w Końskich, powiedział on, że chciałby, jeśli zostanie prezydentem, żeby jego pierwsza wizyta odbyła się w Waszyngtonie z międzylądowaniem w Watykanie. Przypomniał, że udało się to, chociaż trudno zsynchronizować kalendarze papieża i obydwu prezydentów. „Powtarzam, 3 września spotkanie w Białym Domu w Waszyngtonie, 5 września potwierdzone już spotkanie w Watykanie z papieżem - stwierdził w kanale Zero Paweł Szefernaker.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.