Reklama

W 60. rocznicę pacyfikacji miejscowości Różaniec (4)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 marca 2003 r. miała miejsce uroczystość religijno-patriotyczna upamiętniająca 60. rocznicę pacyfikacji miejscowości Różaniec. Przybyli zaproszeni goście i przedstawiciele władz powiatowych i gminnych, nauczyciele i dzieci, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy pacyfikowanych miejscowości.
Mszy św. koncelebrowanej sprawowanej w kościele parafialnym przewodniczył ksiądz proboszcz, okolicznościowe kazanie wygłosił ks. prał. Edward Ludwicki. Kaznodzieja, nawiązując do aktualnych wydarzeń w świecie, mówił o potrzebie pokoju i umiłowaniu Ojczyzny. Powiedział m.in.: "Ojczyznę mamy kochać jak matkę. A dzisiaj Ojczyzna nie żąda krwi, ale ofiary życia. A to jest nieraz trudniejsze od ofiary krwi. Już św. Rafał Kalinowski, uczestnik powstania styczniowego, w którym stracił nogę, w liście do brata pisał: «Nie krwi, której do zbytku przelało się na niwie Pańskiej, ale potu ona potrzebuje». Dzisiaj zda się słyszeć wołanie tych, których wspominamy, którzy złożyli w ofierze swoje życie. Nie marnujcie tego, co nas wiele kosztowało! Kochajcie swoją Ojczyznę. Służcie jej ofiarnie! Oddalcie od siebie wszelką prywatę i egoizm, bo matka w chorobie może stracić życie, jak to miało miejsce w historii naszego narodu. W czym Prymas Tysiąclecia widział ratunek dla Ojczyzny? Powie: «Nie idzie w tej chwili w Ojczyźnie naszej tylko o zmianę instytucji społecznej, nie idzie też o wymianę ludzi, ale idzie przede wszystkim o odnowienie człowieka. Idzie o to, aby człowiek był nowy, aby nastało nowych ludzi plemię. Bo jeżeli człowiek się nie odmieni, to najbardziej zasobny ustrój, najbardziej bogate państwo nie ostoi się, będzie rozkradzione i zginie». Jeszcze przytoczę słowa Księdza Prymasa, które wypowiedział kilkanaście lat temu, a są aktualne dzisiaj: «Dwieście lat temu polska konała. Jej rozkład moralny był wtedy straszny. Sprzedano Polskę na Sejmie Grodzieńskim w 1794 r. po prostu kawałkami. Nie możemy handlować naszą Ojczyzną, nie możemy też liczyć na to, że ktoś nas zbawi. Zbawi nas tylko Pan Jezus, jeżeli zaufamy Jego Ewangelii, rozpoczniemy rzetelną odnowę duchową od siebie, nie oglądając się wokół na innych, tylko zaglądając w swoje własne sumienie. Pamiętajmy, że ludzie, starymi nałogami nie odnowią Ojczyzny. Chrystus domagał się tego gdy mówił: «Nie wlewa się młodego wina do starych bukłaków». W przeciwnym razie, bukłaki popękają, wino wycieknie, a bukłaki się popsują. Jeżeli w Polsce robi się teraz nowe wino, to trzeba pamiętać, że należy je wlewać w nowe dusze, w nowe serca, w nowe myśli, w zdrową wolę społeczną. Dopiero wtedy Ojczyzna zdoła się podnieść»".
Dzieci szkolne w swoich wystąpieniach zarówno pod koniec Mszy św. kościele, jak i na sali podczas okolicznościowej akademii nawiązywały do przesłania Kaznodziei. Na koniec odśpiewana została Rota.
Módlmy się gorąco, abyśmy nigdy więcej nie musieli przeżywać takich tragedii i obchodzić tak smutnych rocznic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o dobry wybór prezydenta

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 27

Bożena Sztajner/Niedziela

Królowo Polski, umiłowana Matko Narodu Polskiego!
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

W Polsce są 684 ulice i 1070 szkół imienia Jana Pawła II

2025-05-18 20:37

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Agata Kowalska

Św. Jan Paweł II

Św. Jan Paweł II

W całej Polsce jest 1070 szkół, 91 przedszkoli, 52 parafie i 94 stowarzyszenia nazwane na cześć Jana Pawła II. Imię papieża Polaka noszą także 684 ulice. Najwięcej (99) jest ich w woj. mazowieckim, a najmniej (17) w woj. warmińsko-mazurskim.

Według danych rejestru Regon z 31 marca 2025 r. w całej Polsce jest 1070 szkół im. Jana Pawła II, w tym 810 publicznych szkół podstawowych, 103 publiczne szkoły ponadpodstawowe i dwie publiczne szkoły artystyczne. Jeśli chodzi o szkoły niepubliczne, działa 28 szkół podstawowych i 9 ponadpodstawowych placówek nazwanych na cześć papieża Polaka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję