Dużo dzieje się wokół plebanii i kościoła – starego i nowego Niepokalanego Serca NMP. Nowy proboszcz ks. Marian Fatyga ma za sobą ponad miesiąc gospodarowania. Intensywnego.
Przejaśniał plac między plebanią a domem parafialnym, zniknęły dzikie krzewy, teren został wyplantowany, na maszcie powiewa polska flaga, zasadzono tuje i posiano trawę, krzątają się robotnicy. Co tutaj będzie? – Miejsce integracyjne na niedzielne spotkania parafian – wyjaśnia proboszcz. – Nie chciałbym, aby po Mszy św. uciekali do domów, tylko aby się poznawali, zbliżyli. Zaprosimy koła gospodyń wiejskich z wypiekami, warzywami, owocami, ktoś zagra na akordeonie, pomyślimy o placu zabaw dla dzieci – wyjaśnia. Front plebanii także zyskał nowy wizerunek i szyld, wyremontowano mieszkania dla wikariuszy w domu parafialnym. Została zainstalowana kamera do transmisji Mszy św., aktualizowana jest strona internetowa parafii i złożony nowy fanpage.
Przy starym kościele, wciąż służącym społeczności parafialnej odrestaurowano kolumnowe drewniane słupy oraz główne i boczne drzwi. Parafia chciałaby uzyskać wpis drewnianego kościółka do rejestru zabytków, aby nie tylko podnieść rangę obiektu sakralnego, ale pozyskiwać fundusze, np. na pilną rekonstrukcję więźby dachowej i inne prace.
Parafia Niepokalanego Serca NMP została erygowana 19 sierpnia 1975 r. Jej obszar wydzielono z parafii katedralnej, a początki sięgają 1939 r. W 1947 r. zbudowano kościół Niepokalanego Serca NMP z rozebranych baraków niemieckich (magazynowych i pojenieckich) i od tego czasu duszpasterstwo parafialne skupia się przy drewnianym kościółku „za torami”. Poświęcony on został 7 grudnia 1947 r. Świątynia wciąż służy parafii.
Obecnie najpilniejszą sprawą dla wspólnoty parafialnej i nowego proboszcza jest budowa nowego kościoła, który ma być sanktuarium Królowej Pokoju – o tym w następnym numerze. /A.D.
- Chrześcijańska troska o rodzinę jest oczywista i wyrasta ona zarówno z przesłania Bożego Słowa, jak i wczesnej tradycji chrześcijańskiej. Poniekąd do rodziny odnoszą się słowa z Ewangelii św. Mateusza, gdy Pan Jezus mówi: "Tam gdzie dwaj, albo trzej są zgromadzeni w imię moje, tam ja jestem pośród nich". Tych dwoje to rodzice, matka i ojciec, zaś trzy osoby to tworząca się rodzina – mówił dzisiaj bp Jan Piotrowski w kieleckim sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny.
W homilii podkreślił sakramentalne i społeczne znaczenie rodziny, mówił o jej historyczności w dziejach ludzkości oraz o zagrażających jej współcześnie niebezpieczeństwach, a także o dobrych uczuciach, jakie wciąż wzbudza.
Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację
„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".
Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.