Reklama

Europa Christi

Legalność i sprawiedliwość zrównoważonego rozwoju regionalnego. Perspektywa socjologiczna PersPektywa socjologiczna

Różnorodność europejskiej kultury prawnej a proces kreowania zrównoważonego rozwoju regionalnego

Niedziela Ogólnopolska 40/2023, str. IV

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważania o zrównoważonym rozwoju regionalnym wydają się w sposób naturalny obejmować zakres wiedzy o bardzo technicznym charakterze pochodzącej z nauk ekonomiczno -społecznych i nauk o środowisku naturalnym.

Wpisanie tych rozważań w kontekst rozwiązań moralno-prawnych pozwala przyjrzeć się tej kwestii jako rodzajowi sporu między tendencjami do prawnej obligatoryjności proponowanych rozwiązań a dążeniem do sprawiedliwego ich wdrażania. Założenia zrównoważonego rozwoju opierają się na ogłoszonej w 2015 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ deklaracji Przekształcamy nasz świat: Agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030. Cele Agendy 2030 mają charakter średniookresowych (od 2015 r. do 2030 r.) zadań służących stymulacji działań na rzecz dobrobytu ludzi, ochrony planety, pokoju na świecie i partnerstwa.
Cele te są przekonywujące, gdy widzimy jej w kontekście sensów określających poczucie sprawiedliwości właściwe danej społeczności. Wtedy wprowadzanie postulatów zakończenia z ubóstwem, wyeliminowania głodu, zapewnienia dobrego zdrowia, dobrej jakości życia, dobrej jakości edukacji, równości płci, dostępu do czystej wody i odpowiednich warunków sanitarnych, gwarancji czystej i dostępnej energii, wzrostu gospodarczego i zapewnienia godnej pracy, rozwoju innowacyjności, przemysłu i odpowiedniej infrastruktury, zniwelowania nierówności, kształtowania zrównoważonego miasta i społeczności, odpowiedzialnej produkcji i konsumpcji, działań w dziedzinie ochrony klimatu, ochrony życia na lądzie i pod wodą, pokoju i silnych instytucji, partnerskiego realizowania celów brzmi nie tylko atrakcyjnie, ale wręcz domaga się natychmiastowego wdrożenia. Ważne przy tym są nie tylko proponowane treści planowanych działań, ale ich hierarchia, która zgodnie z zasadami sprawiedliwości wychodzi od dobra osoby ludzkiej.
Sprawa zasadniczo się komplikuje, gdy postulaty te tracą swoje hierarchiczne uporządkowanie, a dodatkowo podlegają regulacjom prawnym. Jeżeli regulacje wprowadzane są na poziomie państwa i lokalnych społeczności to istnieje naturalna możliwość refleksyjnego rozpatrzenia sensów w nich zapisanych. Dzięki temu ukształtowane systemy społeczne poddawane są twórczej „irytacji”, dostosowując swoje zasady do oczekiwań ludzi wyrażonych w tych prawach. Jeżeli jednak dominuje prawna obligatoryjność polegająca na przedkładaniu litery prawa nad społecznym odczuciem tego, co się ludziom słusznie należy jako osobom, to wtedy każdy cel, nawet taki, jakim jest poprawa jakości życia ludzkiego, odbierany jest jako obcy i narzucony.
Pojawia się zagrożenie, że podważona zostanie hierarchia ważności poszczególnych postulatów w imię poszukiwania harmonii między społeczeństwem, gospodarką a środowiskiem przyrodniczym. Pojawia się także socjologiczna pokusa dążenia do równoprawnego ich traktowania. Wskazywanie, iż nie jest to sprawiedliwe dla konkretnej społeczności, ujmowane jest jako przeszkoda i brak liczenia się z koniecznymi kosztami, jakie muszą ponosić ludzie w imię wyższego dobra ochrony środowiska naturalnego, a nawet planety przed zniszczeniem.
Takie podejście wynika z oderwania dobra wspólnego od podstawowych dóbr przysługujących człowiekowi z racji tego, że jest on osobą, której należy się sprawiedliwe traktowanie gwarantujące prawo do wolnego i rozumnego wyboru. Zrównoważony rozwój wymaga zatem uwzględnienia socjologicznej perspektywy współtworzenia sensów realizowanych postulatów. Nie jest to proste oddziaływanie znaczeń wynikających z interakcji człowieka, środowiska, gospodarki, traktowanych jako równoprawnych partnerów.
Konieczne jest realistyczne widzenie nakładania się różnych komunikacyjnych sensów, których istnienie możliwe jest dzięki sferze psychiczno-duchowej człowieka, która powinna znajdywać właściwe odniesienie do swojego źródła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-09-26 14:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szewczuk: bycie nauczycielem w czasie wojny to heroizm

2025-11-13 17:58

[ TEMATY ]

nauczyciel

wojna

abp Światosław Szewczuk

flickr.com/episkopatnews

Światosław Szewczuk

Światosław Szewczuk

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk skierował szczególne słowo do ukraińskich wychowawców, nazywając ich pracę w czasie wojny „narodowym heroizmem”. Na zakończenie Boskiej Liturgii 12 listopada w Buczaczu z okazji 30. rocznicy przywrócenia buczackiego Liceum im. św. Jozafata, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podziękował nauczycielom za odwagę, wierność powołaniu i służbę ukraińskim dzieciom.

Abp Szewczuk przypomniał alarmujące wnioski, jakie padły podczas Synodu Biskupów UKGK w Zarwanicy w zeszłym roku. Według oficjalnych statystyk 250 tysięcy ukraińskich dzieci nie umie czytać ani pisać. „Myśleliśmy, że analfabetyzm to coś, co już dawno zanikło w XXI wieku. Okazuje się, że tak nie jest” - zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Paryż: dzwony kościołów zabrzmiały ku czci ofiar zamachów terrorystycznych sprzed 10 lat

2025-11-13 18:35

[ TEMATY ]

Paryż

dzwony

zamach terrorystyczny

Adobe Stock

Dzwony paryskich kościołów biły dziś od 17.57 do 18.02 ku czci ofiar zamachów sprzed 10 laty. 13 listopada 2015 roku 130 osób zginęło z rąk islamskich terrorystów w sali teatralno-koncertowej Bataclan w stolicy Francji, a dwie kolejne przy Stade de France w Saint-Denis. Wieczorem odprawiane są w Paryżu Msze św. za dusze ofiar i odbywają się czuwania modlitewne.

Atak w Bataclanie, w którym oprócz 130 zabitych, ponad 400 osób zostało rannych, w tym 99 ciężko, był najkrwawszym aktem przemocy we Francji od czasu II wojny światowej i drugim z największą liczbą ofiar zamachem terrorystycznym w Europie, po tym, do którego doszło na stacji kolejowej Atocha w Madrycie w 2004 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję