Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Dlaczego ze spowiedzią związana jest pokuta?

Niedziela Ogólnopolska 39/2023, str. 15

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Dlaczego ze spowiedzią związana jest pokuta?

Warto zaznaczyć, że mówimy o sakramencie, którego pełna nazwa brzmi: „sakrament pokuty i pojednania”. Pojednanie Boga i człowieka dokonało się już w tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa i jest ono odnawiane w sakramentalnym życiu Kościoła. Gdy przystępujemy do spowiedzi, doświadczamy pojednania w widzialnych znakach. Pokuta ma również wymiar sakramentalny. Przeżywając spowiedź i chcąc coraz lepiej rozumieć teologię tego sakramentu, odkrywamy, że od doświadczenia pojednania nie da się odłączyć pokuty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ktoś mógłby w tym momencie zaprotestować, że przecież przez chrzest zostaliśmy wyrwani z mocy grzechu i śmierci, dlaczego więc musimy jeszcze pokutować. Każdy ochrzczony natomiast, przeżywając swoją codzienność, zauważa zapewne, że chrzest nie odcina nas od słabości i skłonności do grzechu. Jako ochrzczeni wciąż upadamy, sumienie zaś podpowiada nam potrzebę podnoszenia się z upadków i pracy nad sobą. Kościół przypomina, że w powstawaniu z upadków chodzi nie tyle o nasze siły, ile raczej o moc Jezusa Chrystusa, który nas podnosi, umacnia i przede wszystkim jedna z Ojcem.

Spowiedź nazywana jest również sakramentem nawrócenia. Uświadomienie sobie grzechów, żałowanie za nie, doświadczenie łaski Bożej w sakramencie pokuty i pojednania związane są z nawróceniem, które nie jest czymś narzuconym, ale wynika z pragnienia serca. Do spowiedzi przecież przystępuje ten, kto pragnie swojego nawrócenia. W procesie nawrócenia człowiek nie może pozostać bierny. Choć inicjatywa pojednania i de facto sama moc wynikająca z sakramentu leżą po stronie Jezusa Chrystusa, który dotyka i leczy mocą Ducha Świętego poprzez kapłana, to potrzebne jest też zaangażowanie przystępującego do spowiedzi. Pouczyli o tym ojcowie soboru trydenckiego i nawiązuje do tego Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie 1450. To zaangażowanie przejawia się już w żalu i wyznaniu grzechów, a warto zwrócić uwagę także na zadośćuczynienie, zwane też pokutą nakładaną za winy.

Jako spowiednik usłyszałem kiedyś, że modlitwa nałożona jako pokuta jest nie do przyjęcia, bo przecież modlitwa jest wielką radością, nie może więc być karą. Pokuta, o której mówimy w kontekście spowiedzi – czy to dobrowolna przez postanowienia poprawy, posty, zobowiązania, czy ta nałożona przez kapłana – nie jest w żadnym przypadku karą, lecz stanowi radosną część spowiedzi, która uzdalnia nas do pełni przyjmowania łask, do pełnego uczestnictwa we Mszy św. Pokuta staje się więc radosnym znakiem nawrócenia, wyzwolenia z tego wszystkiego, co przygniata, niszczy i zniewala. Choć praca nad sobą jest wymagająca, jeśli chodzi o ludzkie zaangażowanie (wychodzenie ze złych skłonności, zmiana złych nawyków na dobre, praca nad sobą osób uzależnionych, naprawianie tego, co się w relacjach z innymi zniszczyło), to pokuta nie może mieć znamion, które przekonywałyby nas do tego, że zdrowie naszej duszy i w ogóle zbawienie jest tylko w naszych, ludzkich, rękach i zależy od naszych religijnych praktyk. Pokuta jest wyrazem pragnienia współpracy z łaską Bożą.

2023-09-19 14:26

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak modlić się Pismem Świętym?

Niedziela Ogólnopolska 4/2025, str. 17

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Zgłębiając temat modlitwy, możemy znaleźć wiele jej sposobów. W świecie chrześcijańskim mówimy też o duchowości człowieka wierzącego oraz o regularnej lekturze Pisma Świętego, ale czy wiemy, że można to wszystko połączyć?

Modlitwa słowem Bożym przede wszystkim ma się przyczynić do pogłębienia relacji z Bogiem i prowadzić do poznawania Go w Jego słowie. Jest kilka metod, które pozwalają człowiekowi pogłębić wiarę. Najbardziej popularną metodą jest Lectio Divina. Metoda ta ma cztery etapy. Pierwszy – to lectio, czyli czytanie. W bardzo wolnym tempie czytamy fragment Pisma Świętego. Chodzi o to, aby skupić się na słowie i je zrozumieć. Następnie przewidziane jest meditatio. Medytacja wiąże się z zastanowieniem się nad przeczytaną treścią. Odnosimy dany fragment do swojego życia i próbujemy zebrać swoje myśli. Kolejny etap to oratio, czyli modlitwa. To czas na rozmowę z Bogiem. W odpowiedzi na przeczytany tekst modlimy się jego słowami, wyrażamy naszą prośbę oraz dziękujemy za to, co Bóg nam objawił przez to słowo. Ostatni etap to contemplatio. Kontemplacja jest czasem ciszy i odpoczynku w Bożej obecności. Ta część pozwala na wejście w głębszą relację z Bogiem – w tym momencie nic nie mówimy, ale wsłuchujemy się w głos Boga i pozwalamy Mu działać dobre rzeczy w naszym sercu. Krótko mówiąc, metoda Lectio Divina nie tylko pozwala zrozumieć czytany tekst, ale także otwiera serce człowieka na to, co Bóg chce mu przekazać.
CZYTAJ DALEJ

Papież jest informowany o inicjatywach modlitewnych w jego intencji

2025-02-27 12:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Papież spędził dobrze kolejną noc w Klinice Gemelli. Jak głosi komunikat Biura Prasowego Watykanu, Ojciec Święty spał dobrze, a po przebudzeniu w czwartek rano zjadł śniadanie i odpoczywał. Jak się dowiadujemy, o śniadaniu Ojciec Święty kontynuował terapię. Papież jest informowany o wielu inicjatywach modlitewnych, które są dla niego organizowane.

Według doniesień, w czwartek rano po przebudzeniu, Franciszek zjadł śniadanie, a potem kontynuował przepisane leczenie. Przeprowadzono też kolejne badania medyczne. Podawany był Papieżowi tlen. Papież jest poddawany terapii siedząc w fotelu.
CZYTAJ DALEJ

Tak się gra!

2025-02-27 20:11

[ TEMATY ]

piłka nożna

księża

Mistrzostwa Europy

17th European Futsal Championship of Catholic Priests – Hungary 2025/Facebook

Polscy kapłani nie dali rywalom żadnych szans. W rozgrywanych na Węgrzech 17. Mistrzostwach Europy Księży w Piłce Nożnej Halowej wygrali wszystkie mecze i zasłużenie odebrali puchar oraz złote medale.

Swój udział w wywalczeniu dziewiątego tytułu mistrzów Europy przez Biało-Czerwonych mieli trzej kapłani z archidiecezji częstochowskiej. Dla ks. Sebastiana Woźniaka, wikariusza parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, oraz ks. Dominika Kozłowskiego, wikariusza parafii św. Antoniego z Padwy w Kiełczygłowie, był to debiutancki turniej. Natomiast ks. Zbigniew Wojtysek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku, zagrał w mistrzostwach po raz trzeci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję