Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Serce parafii

Bogu dziękujemy za dar świątyni, która jest sercem parafii, i od 100 lat nam służy, jednocząc ludzi mieszkających na tym terenie – powiedział proboszcz ks. Wiesław Ostrowski podczas uroczystości 100-lecia budowy kościoła św. Bartłomieja w Czańcu i odpustu parafialnego.

Niedziela bielsko-żywiecka 37/2023, str. I

[ TEMATY ]

Czaniec

Ks. Piotr Góra

Odzyskany dzwon wisi w dzwonnicy przy kościele w Czańcu

Odzyskany dzwon wisi w dzwonnicy przy kościele w Czańcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sumie jubileuszowo-odpustowej 27 sierpnia przewodniczył bp Roman Pindel w koncelebrze m.in. z kapłanami, którzy posługiwali w czanieckiej parafii. – Kiedy uświadamiamy sobie różne koleje losu czanieckiej świątyni, z wdzięcznością myślimy o prawdziwym zrywie przodków, jaki się dokonał przed stu laty. Dali oni nam i następnym pokoleniom przykład zaangażowania w wyposażanie i ozdabianie parafialnego kościoła – mówił biskup w kazaniu. Zachęcił wiernych, by wzorem patrona parafii codziennie dzielili się wiarą.

Po Mszy św. uczestnicy udali się procesją wokół kościoła. Po niej nastąpiło odsłonięcie dzwonu „Florian”, który po 80 latach wrócił do macierzystej parafii i został umieszczony w dzwonnicy obok świątyni. Świętowanie zwieńczył piknik rodzinny z licznymi atrakcjami dla rodzin, spektaklem w wykonaniu księży, sióstr i parafian oraz koncertami różnych osób z Magdą Anioł na czele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Parafianie przygotowywali się do jubileuszu od kilku lat. Pierwszym etapem była renowacja obrazu Matki Bożej Czanieckiej. To zainspirowało do wydania monografii czanieckiej autorstwa dr. Piotra Kołpaka z UPJPII w Krakowie. Następnie parafia zorganizowała sympozjum naukowe połączone z promocją książki. Wtedy były wikariusz ks. Dariusz Mależyna (obecnie proboszcz w Targanicach) w wykładzie przybliżył historię zarekwirowanego w 1942 r. przez III Rzeszę dzwonu. To dzięki jego staraniom odzyskano „Floriana”, który został odnaleziony w wieży ewangelickiego kościoła w Otzenrath-Spenrath. – Dzwon ten odlano z brązu w 1778 r., ważył 376 kg. Jego średnica wynosiła 90 cm, a wysokość 89 cm, w tym wysokość korony 15 cm. Instrument został pięknie ozdobiony girlandami, inskrypcjami, które miały kluczowe znaczenie w jego rozpoznaniu, oraz różnymi dewocyjnymi wizerunkami m.in. św. Floriana i św. Bartłomieja. Został wykonany w odlewni Knoblocha w Bańskiej Bystrzycy. Ufundował go proboszcz czaniecki ks. Florian Piasecki. Przywiozła go do nas delegacja z Otzenrath 23 czerwca br. – zaznaczył ks. proboszcz. W ostatnim czasie parafianie odprawiali Nowennę Tygodni w soboty, słuchając kazań o. Faustyna Kuśnierza OFM z Kalwarii Zebrzydowskiej nt. Kościoła i jego znaczenia dla współczesnego katolika.

Czaniec należał do parafii w Kętach już od ok. 1200 r. W 1565 r. biskup krakowski Filip Padniewski erygował parafię w Czańcu. W 1905 r. władze austriackie nakazały rozbiórkę kościoła. Po 15 latach przygotowań 6 września 1921 r. rozpoczęto kopanie fundamentów pod nowy, murowany kościół w stylu barokowo-biedermeierowskim wg projektu Franciszka Mączyńskiego z Krakowa, który dobudowano do istniejącej późnobarokowej wieży. 2 lipca 1922 r. wmurowano kamień węgielny pod nową świątynię. Już 24 sierpnia 1924 r. do nowego kościoła przeniesiono uroczyście obraz Matki Bożej Czanieckiej, a dziekan oświęcimski ks. Jan Hajost poświęcił świątynię o wymiarach: 31,5 m długości, 18,5 m szerokości i 17, 5 m wysokości.

2023-09-05 14:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Papież jest dla nas jak sąsiad: Leon XIV wywołał radość w Castel Gandolfo

2025-07-13 18:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.

Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję