Reklama

Aspekty

Wielka siła wspólnoty

Na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie nie zabrakło naszych diecezjan.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 33/2023, str. I

[ TEMATY ]

ŚDM w Lizbonie

Centrum DDM

Wśród diecezjan, którzy udali się na ŚDM, była ekipa z Żagania

Wśród diecezjan, którzy udali się na ŚDM, była ekipa z Żagania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia do obiadu trwał blok katechetyczno-formacyjny. – To takie spotkania w grupach narodowych, modliliśmy się, słuchaliśmy różnych nauk. Jednego dnia było Q&A z bp. Przybylskim, który bardzo chętnie odpowiadał na pytania młodzieży i rzeczywiście słuchał tych ludzi. Była również spowiedź. Po obiedzie też były różne propozycje, realizowane w strefach narodowych, na poszczególnych scenach. I tak w strefie polskiej odbył się np. wspaniały koncert o pokój, na którym śpiewała m.in. Martyna Dziechciaruk z naszej diecezji. Na tych scenach narodowych odbywały się też różne wydarzenia kulturalne. I oczywiście były wydarzenia wspólne dla wszystkich, jak np. Droga Krzyżowa z papieżem – opowiada ks. Łukasz Malec.

Propozycji było tak wiele, że nie wszystko dało się zobaczyć osobiście. Dlatego też młodzież dzieliła się na mniejsze grupy i wędrowała do najbardziej interesujących miejsc. Był też czas na zwiedzanie Lizbony, a było co oglądać, bo – jak podkreślają uczestnicy – to przepiękne miasto.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Młodzież bardzo entuzjastycznie przyjęła to, co przygotowali organizatorzy ŚDM. – Przede wszystkim to spotkanie jest dla mnie wielkim umocnieniem, bo widzę, że na całym świecie są ludzie, którzy żyją podobnymi wartościami jak ja. Bardzo ważne było dla mnie to, jak wszyscy dzieliliśmy się swoją muzyką, swoją kulturą, czy to na scenie, czy to na ulicy. To wielka radość i naładowanie się pozytywnymi emocjami – mówi Michał Tomaszewski. Michał był w grupie osób wytypowanych do udziału w ceremonii powitania papieża. – To naprawdę wielki zaszczyt. Zupełnie się tego nie spodziewałem. I mimo całego stresu z tym związanego, bo na ten czas musiałem odłączyć się od mojej grupy, przejść różne kontrole i w końcu odczytać wyznaczony tekst, to jednak było to dla mnie coś wspaniałego – podkreśla.

Wśród uczestników z diecezji był również Karol Matyasz. – Przed przyjazdem uczestniczyłem w ciągu roku w spotkaniach przyparafialnych, które miały nas przygotować do ŚDM – opowiada. – Dużo było poruszanych tam spraw duchowych, ale też mnóstwo organizacyjnych. Na pewno bardzo mi się to wszystko przydało, bo nie tylko wiedziałem, co ze sobą zabrać, ale też byłem mentalnie przygotowany do udziału w tym wydarzeniu. Pobyt na ŚDM uświadomił mi siłę wspólnoty, ale też tak prywatnie pomógł w odbudowaniu relacji ze znajomymi.

Uczestnicy ŚDM podkreślają, że niesamowite jest doświadczenie spotkania ludzi różnych kultur, różnych narodowości, którzy są w stosunku do siebie radośni, spontaniczni, otwarci. – Tu w ogóle nie widać waśni międzynarodowych czy podziałów. W tej różnorodności jest jedność. Taki przykład: stoimy w strasznie długiej kolejce do metra, ale nikt się nie przepycha, tylko nagle ktoś od nas zaczyna śpiewać, inni się dołączają. My kończymy, zaczynają Włosi, potem Francuzi i tak dalej – mówi ks. Malec. – Myślę też, że bardzo istotna jest na ŚDM postać papieża. To pierwszy pasterz, przewodnik, którego wszyscy idą słuchać i z którym wszyscy idą się modlić. Jestem przekonany, że bez obecności papieża byłoby rozproszenie, tu grupka, tam grupka. Na ŚDM widać, jak bardzo papież jest tym zwornikiem jedności Kościoła.

2023-08-08 12:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatni dzień katechez na ŚDM w Lizbonie

[ TEMATY ]

katecheza

ŚDM

ŚDM w Lizbonie

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie odbywały się dziś ostatnie katechezy dla grup językowych. W tym roku nosiły one nazwę Rise Up (Powstań). Odbywały się od środy do piątku w parafiach goszczących młodych pielgrzymów, na stadionach, parkingach, w parkach itp. Bp Grzegorz Suchodolski z Siedlec nazwał je „triduum katechetycznym”, zaś bp Piotr Wawrzynek z Legnicy – „trzydniowymi rekolekcjami”.

Polacy gromadzili się na trwających trzy godziny przedpołudniowych spotkaniach w 12 lokalizacjach: sześciu w Lizbonie, oraz po jednej w miejscowościach: Alpiarça, Cartaxo, Santarém, Mafrze, Riachos, Rio Maior. Znajdują się one w patriarchacie Lizbony i diecezji Santarém.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma- dzień 3

2025-06-09 18:10

ks. Łukasz Romańczuk

Maryja z Dzieciątkiem na Via Francegina

Maryja z Dzieciątkiem na Via Francegina

Po Niedzieli Zesłania Ducha Świętego następuje nowy czas w Liturgii Kościoła. Ale tzw. drugi dzień “Zielonych Świąt” to dzień poświęcony Maryi Matce Kościoła. To idealny dzień, aby dostrzec znaczenie Maryi w Kościele, a także uświadomienie sobie, jak ważne jest jej opieka. Ewangelia prowadzi nas pod krzyż Jezusowy, kiedy to padają słowa Jezusa: “Oto syn twój”; “Oto Matka twoja”. To jest moment, kiedy uświadamiamy sobie, że Maryja stała się Matką każdego z nas. Idąc drogą do Rzymu miałem dziś takie szczególne zadanie, aby dostrzegać Maryję na drodze. Myślę, że to się udało, a podsumowując dzisiejszą trasę, mogę śmiało powiedzieć, że kult maryjny we Włoszech jest bardzo dobrze rozwinięty,

Dzień rozpoczął się bardzo spokojnie. Temperatury nie doskwierały, a nawet mocne podejście na początku trasy, nie było aż tak uporczywe. Z czasem robiło się coraz cieplej i jak dla mnie coraz ciężej, tyle, że nie ma znaczenia poziom zmęczenia, jeżeli ma się konkretną intencję. Skoro jest wyznaczony cel, po prostu idzie się dalej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję