Reklama

Głos z Torunia

Pełni życia

Świat nie potrzebuje już kolejnych mentorów. Świat czeka na ludzi pełnych życia. Potrzeba nam świętych małżeństw – mówili Marta i Stanisław do małżonków w Toruniu.

Niedziela toruńska 21/2023, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Ewa Melerska

Na spotkaniu nie zabrakło małżeństw i rodzin

Na spotkaniu nie zabrakło małżeństw i rodzin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie 7 maja rozpoczęło się od uwielbienia Najwyższego i zawiązania wspólnoty modlitwy. Zaproszonymi gośćmi byli Marta i Stanisław Jędrzejewscy, którzy idą przez życie jako małżonkowie od 12 lat i są rodzicami trójki dzieci. Znani są w mediach społecznościowych jako Ludzie Pełni Życia, prowadzą kursy dla narzeczonych, organizują spotkania ewangelizacyjne, weekendy dla ojców i mężów oraz wyjazdy dla kobiet. Przyjechali do Torunia, aby wygłosić świadectwo działania Boga w ich życiu. Spotkanie zorganizowała wspólnota Dom Zwycięstwa, która spotyka się przy parafii św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu.

8 minut

Reklama

– Pamiętacie dzień waszego ślubu? Było pięknie, prawda? – zapytała Marta. Stanisław po chwili dodał: – A czy ktoś z was pamięta życzenia od gości, jakie tego dnia otrzymaliście? Wspomnieli, że wśród wielu ważnych słów i życzeń, które tego dnia usłyszeli, było jedno zdanie, które ich szczególnie rozśmieszyło. – Życzę wam, abyście spędzali ze sobą 8 minut dziennie – mówiła zaprzyjaźniona siostra zakonna. Młodym małżonkom wydało się to dziwne, bo co w tym trudnego, skoro do tej pory spędzali ze sobą całe dnie. Jednak po około roku po ślubie było już zgoła inaczej. Ze smutkiem zorientowali się, że są świetnymi współlokatorami, ale żadne z nich nie pamięta, kiedy ze sobą tak naprawdę rozmawiali. – Pomyślałem sobie, że chciałbym na nowo zainteresować się swoją żoną, co u niej słychać, co przeżywa. Dziękuję Bogu, z wzajemnością. To nas uratowało – mówił Stanisław.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Być klasykiem

Jędrzejewscy porównali małżeństwo do samochodu. – Jak auto jest nowe, to wszystko śmiga, wręcz samo jeździ. Jesteśmy zadowoleni, ludzie przychodzą z pochwałami. Po jakimś czasie samochód zaczyna się psuć, trzeba wymienić części, coś posmarować, podmalować. Kiedy minie wiele lat, auto staje się klasykiem i jeśli tylko dbaliśmy o nie dobrze, znów zyskuje na wartości. Tak samo jest z małżeństwem. Trzeba w nie inwestować, ale każda włożona praca przyniesie dobre owoce. Warto to robić, aby dobrze zakonserwować nasze małżeństwo – powiedziała Marta.

Idąc razem w małżeństwie, warto mieć obok innych małżonków, którzy będą dla nas pomocą. Szczególnie w tych czasach, kiedy tak trudno, aby rodziny były pełne, wierzące w Boga i kierujące się właściwymi wartościami. – Dobrze znaleźć sobie wspólnotę, w której znajdziemy wsparcie w trudach i będziemy mieli z kim dzielić nasze radości. Świat nie potrzebuje już kolejnych mentorów. Świat czeka na ludzi pełnych życia. Potrzeba nam świętych małżeństw – mówili.

Pierwsze miejsce?

Małżonkowie podzielili się świadectwem swojego życia. Mówili o problemach z pracą, z poczęciem dziecka, o obawach, że będą zmagać się z niepełnosprawnością swoich bliskich. Jednak przede wszystkim podkreślali, że w tym wszystkim obecny był Pan Bóg i to Jemu trzeba uwierzyć i zawierzyć wszystkie sfery życia. – W naszej codzienności jest czas na wszystko, na załatwianie spraw w urzędzie, na pracę, zakupy, ale czy odnajdujemy czas dla Boga? – pytał zebranych Stanisław. To Bóg ma być na pierwszym miejscu. Marta z przekorą dodała, że Pan Bóg ma być na każdym miejscu w naszym życiu, gdyż ona jako kobieta, z głową pełną spraw, wszystkie je oddaje Bogu na modlitwie. Jest On obecny w ich obowiązkach, rodzicielstwie, pracy.

Zaufać do końca

Stanisław, opowiadając o różnych wydarzeniach z życia, podkreślał, że najważniejsze jest zaufanie Bogu. Mając w sercu ufność, że nasz Pan jest z nami, mówiłem Mu: – Nieważne, co będzie, bierzemy to! Nie było to łatwe, kosztowało wiele wyrzeczeń i pracy nad sobą, ale opłacało się. Nigdy się nie zawiedliśmy – mówił. Zaznaczył, że mimo wielu trudów w życiu małżeńskim nigdy nie brali pod uwagę rozstania. – Zawsze zastanawialiśmy się, jak z tego wyjść. Trzeba ze sobą rozmawiać. Musimy pamiętać, nie jesteśmy dla siebie problemem, ale razem musimy poszukać rozwiązania jak sobie poradzić z małżeńskimi trudnościami – zakończyli.

2023-05-17 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Śmigiel: Jezus jest darem dla spragnionych prawdy i miłości

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Toruń

diecezja toruńska

Renata Czerwińska

- Jezus jest darem dla spragnionych prawdy i miłości – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy św. w uroczystość Objawienia Pańskiego. Eucharystia była sprawowana w toruńskiej katedrze na rozpoczęcie Orszaku Trzech Króli, w którym uczestniczyło kilka tysięcy mieszkańców Torunia.

W homilii biskup toruński podkreślił, że uboga betlejemska stajenka nie jest miejscem zarezerwowanym dla nielicznych. - Uboga stajenka w Betlejem nie jest kościelnym terenem prywatnym, zarezerwowanym dla wybranych, ale jest dobrem wspólnym wszystkich ludzi – mówił. Zaznaczył, że dzisiejsze święto przypomina nam, że Jezus jest darem dla każdego człowieka. - Jezus, mały obywatel Betlejem, ubogiej mieściny judejskiej, narodzony w największej pokorze i ubóstwie staje się darem dla wszystkich. Najpierw dla Maryi, swej Matki, ale także dla Józefa, swojego opiekuna, dla pasterzy, a przez tajemniczych gości z innych krain – Mędrców, Jezus staje się darem ofiarowanym każdemu człowiekowi. Każdy, kto jest spragniony prawdy i miłości może przyjść do Jezusa – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w… Polsce!

2025-05-09 07:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Ujął mnie Leon XIV od pierwszych chwil, kiedy tylko pojawił się na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej – swoim uśmiechem przez łzy – wyraźnie nie mógł opanować wzruszenia chyba przez dwie minuty. Najwyraźniej nie spodziewał się wyboru, i my też byliśmy zaskoczeni, że to właśnie on został Następcą Świętego Piotra.

Potwierdziła się tym samym zasada, że stałą cechą konklawe jest tajemnica i nieprzewidywalność. I że wybór papieża ma faktycznie charakter religijny, nie polityczny – na szczęście. Duch wieje, kędy chce – to ważny znak.
CZYTAJ DALEJ

Julia Osęka, delegatka z USA na Synod o synodalności: Leon XIV przedstawił się jak brat

2025-05-09 16:24

[ TEMATY ]

rozmowa

Synod o Synodalności

Papież Leon XIV

PAP/ANDREA SOLERO

Leon XIV nawet w papieskich szatach przedstawił się nam jako brat, jako pielgrzym, jako ten, który szuka Chrystusa - mówi w rozmowie z KAI Julia Osęka, studentka fizyki i teologii na Uniwersytecie św. Józefa w Filadelfii, która była najmłodszą uczestniczką Synodu o synodalności jako delegatka Ameryki Północnej. Opowiada o swoich spotkaniach z nowym papieżem, jego stylu pracy i nadziejach związanych z początkiem pontyfikatu.

Dawid Gospodarek (KAI): Kiedy po raz pierwszy usłyszałaś o kard. Robercie Prevoście?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję