Reklama

Aspekty

W służbie liturgii

Doradzają biskupowi w sprawach liturgii. Co to znaczy? Przyjrzyjmy się pracy Diecezjalnej Komisji Liturgicznej.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 19/2023, str. IV

[ TEMATY ]

liturgia

Maciej Krawcewicz

Od lewej: ks. Bartosz Warwarko, bp Adrian Put (przewodniczący), ks. Zbigniew Kobus, ks. Tomasz Sałatka, ks. Bogusław Grzebień

Od lewej: ks. Bartosz Warwarko, bp Adrian Put (przewodniczący), ks. Zbigniew Kobus, ks. Tomasz Sałatka, ks. Bogusław Grzebień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konstytucja o liturgii Sacrosanctum concilium zaleca, by w diecezji była komisja liturgiczna. Czy jej celem jest tworzenie nowych przepisów? Stanie na straży porządku? A może tropienie liturgicznych nieścisłości w diecezji? Jak wygląda to w praktyce? – Jeśli chodzi o ustalanie przepisów liturgicznych, to główne kompetencje ma Stolica Apostolska. Ale przekazuje też kompetencje konferencji episkopatów poszczególnych krajów, a one poszczególnym biskupom – tłumaczy ks. Tomasz Sałatka, sekretarz Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. – Przy kreowaniu przepisów liturgicznych jesteśmy jako komisja ciałem doradczym dla biskupa diecezjalnego – dodaje.

Może być tak, że biskup w ramach swoich kompetencji zastanawia się, czy usankcjonować jakiś obrzęd zakorzeniony w tradycji lokalnej. Wtedy zwraca się do komisji liturgicznej o opinię, a komisja bada sprawę i odpowiada. Biskup po zapoznaniu się z opinią podejmuje decyzję, która zostaje skierowana do Stolicy Apostolskiej dla ostatecznego zatwierdzenia. – My jesteśmy ciałem doradczym. Ksiądz biskup zapoznaje się z naszą opinią, ale decyzję podejmuje sam. Nie musi się zgodzić z nami – mówi ks. Tomasz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Badania i opinie

Reklama

Przedstawiciele komisji jeżdżą również w teren. Taka wizyta poprzedza m.in. konsekrację kościoła. Sprawdza się wtedy, czy w świątyni poszczególne elementy rozłożone są zgodnie z aktualnymi przepisami architektury czy teologii liturgii. Ale to nie koniec zadań. – My sami również możemy coś wymyślić, opracować. Możemy np. zaproponować utworzenie jakiegoś duszpasterstwa. Ale i tak zawsze musimy przedstawić swój pomysł biskupowi, a on decyduje, co z tym dalej. Zdarzają się też sytuacje, kiedy w parafii pojawia się wątpliwość, czy coś odbywa się zgodnie z przepisami liturgicznymi i zostaje to zgłoszone biskupowi. Albo ksiądz chce w swojej parafii wprowadzić obrzędy nieznane na naszym terenie. Tak było np. kiedy badałem sprawę przeszczepienia obrzędów wschodnich, jerozolimskich na grunt Żagania. Opiniowaliśmy też chociażby różne zachowania związane z fascynacją rytem trydenckim. Jednak zawsze działamy z ramienia biskupa, na jego polecenie. Sami z siebie nie możemy się nigdzie pojawić i powiedzieć, że teraz będziemy sprawdzać, czy wszystko jest w porządku – mówi ks. Sałatka.

Spotkanie komisji odbywa się według przygotowanych wcześniej punktów. Sekretarz ustala to z przewodniczącym, a następnie rozsyła informacje do pozostałych członków, by mogli wcześniej się z nimi zapoznać. Oni również mogą wskazać, jakie tematy chcieliby poruszyć. Na tej podstawie tworzony jest plan spotkania, według którego obraduje komisja. Na końcu jest czas na wolne wnioski.

Od świeckiej strony

W skład Diecezjalnej Komisji Liturgicznej obecnie wchodzą kapłani i jedna osoba świecka. – Na pewno są tematy, w których świeckie spojrzenie jest potrzebne, ale są też oczywiście i takie, w których się nie wypowiadam, bo mnie, jako świeckiego, nie dotyczą – mówi Kamil Jankowski. – To nie jest też tak, że księża coś proponują, a ja staję w opozycji jako świecki. Zwykle, gdy dochodzi do jakiejś różnicy zdań, to moja opinia pokrywa się z opinią którejś części komisji. Nie ma tu jakiegoś sztucznego podziału. Chodzi po prostu o to, bym dzielił się swoim doświadczeniem od tej „mojej” strony – wyjaśnia Kamil.

Właśnie ze względu na osoby świeckie pojawiła się myśl o zmianach w składzie komisji liturgicznej. – Na ostatnim spotkaniu rozmawialiśmy o tym, że widzimy potrzebę poszerzenia składu komisji o kolejne osoby świeckie, tym razem kobiety. Skoro kobiety także odpowiadają za liturgię, współtworzą ją, mają swoje funkcje w liturgii, to byłoby niedobrze, gdyby w komisji liturgicznej zabrakło kobiecego spojrzenia i wyczucia – podkreśla bp Adrian Put, przewodniczący komisji.

2023-04-28 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co znaczy „oczyszczenie Maryi”?

Dawna nazwa święta Ofiarowania Pańskiego brzmiała: „Oczyszczenie Maryi”. Takie sformułowanie budzi zdziwienie, podobnie jak zwyczaj „wywodu”, czyli obrzędu „oczyszczenia” i błogosławieństwa kobiety po porodzie. Zwyczaj ten jest zakorzeniony w przepisach Prawa Mojżeszowego (por. Kpł 12, 1-5). Biblijny przepis wymagał bowiem, by kobieta po urodzeniu chłopca pozostawała w odosobnieniu przez 40 dni „dla oczyszczenia krwi”. Gdy urodziła dziewczynkę, okres „oczyszczenia” trwał 80 dni. Nie chodzi więc o rytuał oczyszczenia z grzechu, lecz o przywrócenie matki do pierwotnych funkcji pełnionych w rodzinie i w życiu społecznym. Wyrazem tego jej powrotu do normalnych zadań we wspólnocie wierzących było przyniesienie dziecka do świątyni, aby tam kapłan oficjalnie stwierdził jej rytualną „czystość”.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

2025-11-24 11:27

[ TEMATY ]

ks. Dominik Chmielewski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski

Ks. Dominik Chmielewski

Prokuratura Rejonowa w Słupcy umorzyła śledztwo w sprawie ks. Dominika Chmielewskiego ze względu na brak znamion przestępstwa – poinformował w poniedziałek PAP prok. Piotr Wrzesiński. Pod koniec sierpnia media opisały intymną relację salezjanina z jedną z uczestniczek jego rekolekcji.

Słupecka prokuratura prowadziła śledztwo w kierunku art. 199 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu innej osoby do obcowania płciowego, poddania się albo wykonania innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia. W śledztwie – jak przekazał we wrześniu PAP prok. Wrzesiński – pojawiło się nazwisko ks. Chmielewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: włoski dyrygent laureatem Nagrody Ratzingera 2025

2025-11-24 20:38

[ TEMATY ]

Watykan

laureat

włoski dyrygent

Nagroda Ratzingera

Riccardo Muti

Vatican Media

Słynny dyrygent włoski Riccardo Muti

Słynny dyrygent włoski Riccardo Muti

Komitet Naukowy i Rada Administracyjna Fundacji Watykańskiej im. Josepha Ratzingera-Benedykta XVI z radością ogłaszają, że Ojciec Święty Leon XIV zatwierdził przyznanie Nagrody Ratzingera 2025 dyrygentowi Riccardo Mutiemu. Wręczenie nagrody przez Ojca Świętego odbędzie się po południu 12 grudnia, podczas koncertu bożonarodzeniowego dyrygowanego przez samego Maestro Mutiego w Auli Pawła VI - czytamy w komunikacie opublikowanym w Watykanie.

Komitet Naukowy i Rada Administracyjna Fundacji Watykańskiej im. Josepha Ratzingera-Benedykta XVI przypomina, że wysoka wartość artyzmu Maestro Mutiego jest powszechnie uznawana, a za jego szczerego wielbiciela uważał się także Benedykt XVI. Ze swojej strony Maestro odwdzięczył się za to wielokrotnymi osobistymi wyrazami uwagi i sympatii, także wówczas gdy papież Benedykt, po rezygnacji z kontynuowania pontyfikatu przebywał w klasztorze „Mater Ecclesiae”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję